[FOTORELACJA]8371[/FOTORELACJA]
Po 6. minutach gry tablica wyników pokazywała 1:1. Stal szybko zdobyła bramkę, ale goście jeszcze szybciej odpowiedzieli. - Nasza drużyna nie była optymalnie przygotowana i było to widać w pierwszej połowie. Mieliśmy założenie zagrać wyżej, ale nasza moc biegowa nie wyglądała jak w Lubinie. Drużyna gości nas kilka razy rozklepała - powiedział po meczu trener Stali Leszek Ojrzyński.
Obie bramki wpadły po rzutach rożnych, jednak w przypadku zespołu gości to był jedyny taki stały fragment gry przed przerwą. - W pierwszej połowie mieliśmy 10 rzutów rożnych, Jagiellonia jeden i po tym jednym zdobyła bramkę. Ten jeden był u nich przećwiczony, uczulaliśmy zawodników naszych, nawet ćwiczyliśmy wiedząc, że ten wariant mają. Uczulać i ćwiczyć to jedno, a praktyka to co innego. Tu popełniliśmy błąd - wskazuje szkoleniowiec Stali.
Mielczanie seryjnie bili rzuty rożne, ale drugi raz skierować piłki do siatki jednak nie potrafili. - Byłem strasznie niezadowolony. Musimy to skorygować. Czasami zabrakło odpowiedniego wejścia, piłka nie była dostarczona tam gdzie powinna. Stały fragment zawsze jest elementem, gdzie można zaskoczyć przeciwnika - podkreśla Ojrzyński.
Drugą połowę gospodarze wygrali 2:0, a sporo wniosły ofensywne zmiany, które zaproponował szkoleniowiec mielczan. - Zmieniliśmy styl bronienia, graliśmy bliżej siebie na swojej połowie. Po dziesięciu minutach dokonaliśmy zmian, które miały być kluczowe. Wzmocniliśmy skrzydła i atak. To przyniosło efekt - opowiada. Sugeruje jednak, że jego drużyna powinna lepiej wyglądać w ofensywie. - Graliśmy za nerwowo. Mieliśmy problem by wymienić dwa - trzy podania. Chyba za bardzo chcieliśmy. Pewności brakuje, ale widzę pozytywów dużo po tym meczu - wskazuje.
Leszek Ojrzyński nie ukrywa także, że Stal w sobotę była w słabszej dyspozycji, nie udało się w pełni zregenerować po meczu w Lubinie. - Dla mnie to jest kolejna lekcja poglądowa. Wiem co poprzesuwać w mikrocyklu. Zmęczenie było widać ogromne. Chwała chłopakom za to, że w słabszej dyspozycji potrafiliśmy zdobyć trzy punkty. Styl nie jest ważny - powiedział Leszek Ojrzyński.
[ZT]59725[/ZT]
0
0
0
0
0
0
Super12:14, 29.11.2020
I to jest TRENER a nie taki co widzi światełko w tunelu. I widzi że z meczu na mecz jest lepiej. 12:14, 29.11.2020
Mik12:25, 29.11.2020
Wszystko dobrze to wygląda w Stali Mielec ale trenerze proszę się przyglądnąć na Treningu na bramkarza Primela daje serce na treningu i to co wyprawia na treningu nie wiem czemu wypa...... Go skreślil dla mnie to numer 1 w bramce Stali👍dajcie mu szansę jest tego wart. 12:25, 29.11.2020
PPJK12:42, 29.11.2020
Jak narazie Straczek daje rade wiekszosc goli puszczonych to bledy obrony a nie bramkarza 12:42, 29.11.2020
Primel13:54, 29.11.2020
Primel wiem że to ty. 13:54, 29.11.2020
adi16:38, 30.11.2020
z czym do ludzi ten Primel ... 16:38, 30.11.2020
Trenerze15:33, 29.11.2020
Trenerze, Przyjedź, zobacz co ja wyprawiam u siebie na podwórku. Jestem absolutnie number 1 one 15:33, 29.11.2020
Mik17:50, 29.11.2020
*%#)!& wiesz to się nie odzywaj przyjdź na trening to zobaczysz a nie *%#)!& 17:50, 29.11.2020
Trener00:39, 30.11.2020
Byłem, widziałem...podwórko 2mx2m , i nic tam nie widziałem oprócz krowy, która tam się pasła, co Ty tam mogłeś wyprawiać...? 00:39, 30.11.2020
Wójt16:05, 29.11.2020
Dobrze że nie byli optymalnie przygotowani, bo by przegrali. 16:05, 29.11.2020
TypowyOjrzyński17:29, 29.11.2020
Jak wygrają z legią, to wtedy powie, że nie byli przygotowani moralnie :D. 17:29, 29.11.2020
Powiem tak:17:54, 29.11.2020
W Szczecinie pierwszy mecz na zero! Obrona wyglada coraz lepiej. Mimo, że Mak nie strzelił to pokazał luz w tej akcji. I tego też trzeba. Trener ma rację, za dużo nerwowości ale przy takim zaangażowaniu i odrobinie pewności będzie coraz lepiej. Powodzenia. 17:54, 29.11.2020
Limbo22:53, 29.11.2020
Jagę pokonali zobaczymy dalej mówił tamten trener ze idzie w dobrym kierunku to żeście się śmiali barany i patalachy a teraz hwalicie nowego co za dwa tygodnie zawodników wytrenowała śmiać mi się chce weźcie Zidana i mistrzostwo swiata śmiech na sali 22:53, 29.11.2020
Lekarz00:34, 30.11.2020
Limbo , Ty idź już spać i nie pisz bzdur, bo jak ordynator zobaczy, to nigdy z tego oddziału nie wyjdziesz. 00:34, 30.11.2020
QQQqqq18:38, 06.12.2020
chwalicie... się pisze... 18:38, 06.12.2020
FKS Stal 197800:52, 30.11.2020
Brawa dla trenera , że nie popada w Hurra Optymizm , bo wie , że jeszcze dużo pracy trzeba, motywacji i zaangażowania, aby było dobrze. Brawo dla drużyny, która uwierzyła, że można wygrać z każdym, trzeba tylko chcieć i starać się, trenować solidnie na pełnych obrotach , zostawiać serce i zdrowie na boisku(przykład Tomaszewicz), aby były efekty i radość kibiców. Dobrze się zapowiada praca obecnego trenera z drużyną. Jeszcze tylko niewielka korekta składu , może 2 młodzieżowców Stali i 2 doświadczonych zawodników, aby podnieść rywalizację w drużynie i można ißć do przodu. Mając za cel czołówkę tabeli. Aby tylko nie przeszkadzał zarząd i działacze , w razie czego trenerze kibice są z Panem. 00:52, 30.11.2020
Heh12:18, 30.11.2020
Bardzo dobrze się stało że jest trener z jajami i że ma swoich ludzi w sztabie bo Cię swoi mieleccy to na strefę mogą iść sobie popracować za najniższą krajową bo do niczego innego się nie nadają Tu trzeba jakiś specjalistów do pracy co mają jakieś pojęcie o treningach Macie te swoje szkółki od lat i wielkie g żeście wypromowali w tym Mielcu bo trenować nie potraficie tylko w łapę byście brali i taka jest prawda couchingi zasrane 12:18, 30.11.2020
Heh12:23, 30.11.2020
W stali 2 w okręgówce żeście grali a potem w 4lidze i co wy wiecie wogole o trenowaniu żeby być asystentem jakimś Jechać na Połaniec albo na Wolczanke albo na wieś jakąś a nie estraklasa Słoma wam z butów wystaje 12:23, 30.11.2020
kiki09:59, 01.12.2020
strach się bać jak się nasi przygotują optymalnie . Co to bedzie ? co to bedzie ? już sie boję 09:59, 01.12.2020
1 0
dokładnie przy najmniej nie owija w bawełnę i nie kozaczy! 16:37, 30.11.2020