Jak poinformował dzisiaj klub FKS Stal Mielec, decyzją sztabu szkoleniowego zgodę na transfer do innych klubów otrzymali obrońcy Mateusz Bodzioch i Wojciech Lisowski oraz defensywny pomocnik Lukas Bielak.
Czytaj dalej pod reklamą ↓
Z tego grona Lisowski zagrał w tym sezonie 45 minut w barwach Stali w ekstraklasie.
W Mielcu pozostaje bramkarz Damian Primel. Wydawało się, że Stal chce rozstać się z tym piłkarzem. Wiosną w bramce zastąpił go Jakub Wrąbel, a rolę rezerwowego pełnił Rafał Strączek. Primel stał się praktycznie trzecim golkiperem w Mielcu.
Po rozpoczęciu przygotowań do ekstraklasy Stal zakontraktowała Michała Gliwę, który pojawił się w miejsce Wrąbla. Bliski zatrudnienia w Mielcu był młodzieżowiec Karol Niemczycki. Pierwszym bramkarzem stał się Rafał Strączek.
Kontuzja Strączka w Krakowie sprawiła, że nagle swoją szansę debiutu w ekstraklasie dostał Damian Primel, który pojechał na to spotkanie w roli rezerwowego.
Mik17:40, 23.09.2020
8 2
Bardzo dobry bramkarz jestem na treningach Stali to co primera broni na treningach super najlepiej z wszystkich bramkarzy. 17:40, 23.09.2020
Limbo20:56, 23.09.2020
0 5
Na treningach w Ksw ja jestem świetny ale na gali mnie lejom koniec tematu 20:56, 23.09.2020
Msa08:16, 24.09.2020
2 0
Muszą się uczyć podawania w pełnym biegu i grać gałę pierwszą piłką a nie na dwa trzy przyjęcia tak się na świecie już nie gra. Dzieci grają już z pierwszej piłki. Nasi kopacze muszą dużo ćwiczyć ten wariant lub oglądać zawodowych piłkarzy. Takie klepanie gały to miód dla przeciwnika. 08:16, 24.09.2020
Bigos22:30, 24.09.2020
2 0
Bodziocha szkoda, dobry obrońca a i czasami bramę strzelił. Po transferze Kościelnego wypadł ze składu, ale czy mamy alternatywę gdyby ktoś z dwójki Kościelny-Żyro nie mogl grać? 22:30, 24.09.2020