W piątkowym meczu Fortuna 1 Ligi PGE FKS Stal Mielec ograła na wyjeździe Wigry Suwałki 3:0. Trzy trafienia zanotował w tym meczu Bartosz Nowak.
Biało-Niebiescy pierwszą bramkę zapisali już w 25 sekundzie meczu. - Było zaangażowanie i walka od pierwszej do ostatnie minuty. Mecz ułożył się dla nas bardzo dobrze dzięki bramce zdobytej już w pierwszej minucie - ocenia trener Stali Dariusz Marzec.
Mielczanie już po ośmiu minutach mogli prowadzić 2:0, bliski szczęścia był Grzegorz Tomasiewicz. - Szkoda, że wcześniej nie wykorzystaliśmy jednej z wielu sytuacji, które mieliśmy - żałował po meczu szkoleniowiec mielczan.
Z czasem do głosu zaczęli dochodzić gospodarze, jednak nie przekładało się to na sytuacje pod bramką mielczan. - Były momenty, że Wigry zepchnęły nas do defensywy i przejmowały inicjatywę. Do końca graliśmy zdeterminowani, graliśmy o trzy punkty i to nam się udało - podsumował trener Dariusz Marzec.
Stal podwyższyła na 2:0 w 74. minucie po rzucie karnym, a mecz zakończył się szarżą Nowaka i technicznym strzałem w sytuacji sam na sam.
[ZT]54195[/ZT]
Bramki z meczu #Fortuna1LIGA @wigry_suwalki – @fksstalmielec 0:3. @_1liga_ #WIGSTM https://t.co/eWkPmIIBUO
— Polsat Sport (@polsatsport) November 22, 2019
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz