Stal Mielec wyszarpała jedno oczko w starciu z Górnikiem Zabrze (0:0), ale miejsce w strefie spadkowej każe myśleć o znacznie więcej niż o remisie. - My jako Stal na pewno nie jesteśmy zadowoleni z punktu, bo wszyscy wiemy, w jakiej jesteśmy sytuacji i trzeba zdobywać po trzy punkty. Natomiast też od czegoś trzeba zacząć i zawsze lepiej szanować ten jeden punkt, niż jakąś porażkę - przyznał tuż po meczu Wołkowicz.
Pomocnik Stali Mielec zwrócił uwagę na wyraźną poprawę przygotowania fizycznego drużyny. - To już myślę specyfika pracy trenerów i to oni wiedzą najlepiej, gdzie jest problem, a gdzie zaleta, i oni ustalają treningi. Jeśli jest jakiś fizyczny problem, to zawsze są zmiennicy i trzeba z tego korzystać. Myślę, że tak to po prostu wygląda - wyjaśnił, doceniając możliwość rotacji składem w trudnych momentach.
Najważniejszym i najkrótszym podsumowaniem planów na końcówkę sezonu była jego lakoniczna deklaracja. - Na pewno będziemy mierzyć w 15 punktów. - To oznacza, że w każdym z pięciu ostatnich spotkań celem Stali będzie komplet punktów.
Receptę na bardziej dynamiczną grę w ataku Wołkowicz widzi w starannym przygotowaniu akcji. - Absolutnie nie - żeby coś zrobić do przodu, trzeba to dobrze przygotować, trzeba rozmyślnie zawiązać tę akcję. Nie zawsze od razu można strzelić bramkę. Gramy o życie, tracąc bramki, na pewno jest później ciężej strzelić dwie niż jedną.
O współpracy z Ivanem wyraził się z uznaniem. - Ivan to po prostu bardzo dobry piłkarz i to przychodzi naturalnie. Myślę, że dobrze się gra z takimi zawodnikami, czuje się grę, pograł na bardzo wysokim poziomie i jest po prostu wartością dodatnią - zarówno dla całej drużyny, jak i dla tych, którzy są obok niego.
Na pytanie o regenerację mentalną po bolesnej porażce w Gdańsku Wołkowicz odpowiedział. - Wstajemy rano, patrzymy w lustro, jest nowy dzień. Co tu rozpamiętywać? Takie jest życie - gdyby się rozmyślało o małych porażkach, to nikt z nas by nie grał i nie był w tym miejscu.
Zespół FKS Stal Mielec nie ma już marginesu błędu. Pięć spotkań pozostałych do rozegrania to mecze z: Zagłębiem Lubin, Rakowem Częstochowa, Puszczą Niepołomice, Radomiakiem Radom i Legią Warszawa. Każdy punkt może być na wagę utrzymania w PKO BP Ekstraklasie.