Zamknij

Motor Lublin – Stal Mielec. Strefa spadkowa

Przemysław CynkierPrzemysław Cynkier 14:47, 30.03.2025 Aktualizacja: 16:47, 30.03.2025

Stal musiała wygrać, by uciec ze strefy spadkowej piłkarskiej ekstraklasy. Motor, przy pełnym stadionie, chciał zrehabilitować się za porażkę 0:4 w ostatniej kolejce w Zabrzu. Swój cel osiągnęli wyłącznie gospodarze.


Piłka nożna, PKO BP Ekstraklasa
MOTOR LUBLIN - FKS STAL MIELEC
4:1 (1:0)

Bramki:
1:0 - 28 min - 39. Jakub Mądrzyk (samobójcza)
2:0 - 48 min - 42. Bright Ede
3:0 - 60 min - 21. Jakub Łabojko
4:0 - 82 min - 90. Samuel Mraz
4:1 - 90+8 min - 11. Krzysztof Wołkowicz
 

MOTOR: 1. Kacper Rosa – 24. Filip Luberecki, 42. Bright Ede, 18. Arkadiusz Najemski (70' 37. Mathieu Scalet), 17. Filip Wójcik (70' 28. Paweł Stolarski), 21. Jakub Łabojko (61' 6. Sergi Samper), 19. Bradly van Hoeven (61' 30. Mbaye Ndiaye, 22. Christoper Simon (77' 7. Antonio Sefer), 68. Bartosz Wolski, 26. Michał Król, 90. Samuel Mraz.

Rezerwowi: 45. Oskar Jeż –  47. Krystian Palacz, 11. Kaan Caliskaner, 9. Kacper Wełniak.

Trener: Mateusz Stolarski.


STAL: 39. Jakub Mądrzyk – 18. Piotr Wlazło, 21. Mateusz Matras, 15. Marvin Senger (71' 3. Bert Esselink), 27. Alvis Jaunzems, 25. Pyry Hannola, 6. Matthew Guillaumier (59, 44. Sergiy Krykun), 11. Krzysztof Wołkowicz, 92. Damian Kądzior (59' 10. Maciej Domański), 96. Robert Dadok (71' 14. Ivan Cavaleiro), 5. Ravve Assayag (83' 25. Łukasz Wolsztyński).

Rezerwowi: 13. Konrad Jałocha – 20. Karol Knap, 32. Fryderyk Gerbowski, 33. Adrian Bukowski.

Trener: Janusz Niedźwiedź.


Żółte kartki: Guillaumier (Stal) - Najemski (Motor)


Sędziuje: Łukasz Kuźma (Sędzia Asystent – Dawid Golis, Sędzia Asystent – Piotr Podbielski, Sędzia techniczny – Mateusz Jedna, VAR – Piotr Urban, AVAR – Tomasz Listkiewicz).

Transmisja TV: Canal + Sport.

Widzów: 14 195, w tym około 300 z Mielca.


W mieleckiej Stali zabrakło Krystiana Getingera i Jeana Davida. Pierwszy jest chory, a drugi doznał urazu. 

Przed meczem sporo mówiło się o obsadzie sędziowskiej tego spotkania. W obsadzie VAR znaleźli się Piotr Urban i Tomasz Listkiewicz. Urban jest współwinny krzywdzących Stal decyzji w meczu ostatniej kolejki z Śląskiem Wrocław. A Listkiewicz do Lublina jechał prosto z Gdańska, gdzie wczoraj około 19:30 zakończył pracował z gwizdkiem w meczu Lechii z Jagiellonią.

PRZEBIEG MECZU:

Stalowcy dobrze weszli w ten mecz, przeważali, potrafili przedrzeć się od skrzydeł, szukali uderzeń. Ale do siatki nie trafili. 

Gospodarze dosyć rzadko przedostawali się w mieleckie pole karne, ale wyszli na prowadzenie 1:0. Motorowcy rozmontowali Stal prostą metodą: dośrodkowaniem na głowę stojącego pięć metrów od bramki Najemskiego. Wygrał pojedynek z Jaunzemsem, piłka po jego strzale zmierzała do siatki, ale odbił ją na słupek Mądrzyk. Tyle, że gdy chciał ją złapać to ta wpadła do siatki, 0:1.

Mielecki golkiper wcześniej nie popisał się przy rozegraniu od tyłu. Wyłożył futbolówkę rywalom i musiał wygrać dwa pojedynki sam na sam by naprawić swój błąd. 

Druga połowa zaczęła się dla Mielca dramatycznie. Motor od razu przycisnął, zdobył rzut rożny, który zamienił na gola. Stal wyglądała na absolutnie zszokowaną. 2:0 od 48 minuty dla gospodarzy. 

Motor przewyższał Stal przede wszystkim jakością. Gdy Stal koncertowo zepsuła kontrę, po drugiej stronie boiska perfekcyjnym strzałem z dystansu atak gospodarzy zamknął Łabojko i praktycznie zamknął już cały mecz. Bo Motor od 60 minuty prowadził 3:0. 

- Co wy robicie – wykrzyczeli kibice Stali, których na stadionie w Lublinie pojawiło się około trzystu. 

Mielczan dobił Mraz, wykorzystał dalsze podanie i strzałem na dalszy słupek w 82 minucie pokonał Mądrzyka, który nie miał tu szans na udaną interwencję. Dramat Stali się pogłębia. To czwarta porażka Stali z rzędu. 

W samej końcówce nie popisali się jeszcze sędziowie. Do siatki „na otarcie łez” trafił Krykun. Ale duet sędziów VAR Urban – Listkiewicz rysowali tak długo linie spalonego, aż udało im się gola anulować.

Mecz zakończył się jednak golem dla Stali. Błysnął Cavaleiro, który kapitalnie dorzucił na głowę do Krzysztofa Wołkowicza. Gol w 98 minucie jednak oblicza gry Stali w tym meczu nie zmieni. Stal wpadła do strefy spadkowej ekstraklasy. 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%