W sobotnie południe FKS Stal Mielec podejmuje Lechię Gdańsk

Jak opuścić strefę spadkowa piłkarskiej ekstraklasy? Najlepiej wygrać z rywalem z dolnych rejonów tabeli i go wyprzedzić. Takie zadanie mają do wykonania w sobotę piłkarze FKS Stal Mielec na swoim stadionie.

Piłka nożna, PKO BP Ekstraklasa
FKS STAL MIELEC – LECHIA GDAŃSK
Sobota, 5 października 12:15, Stadion Miejski w Mielcu

Dziewięć meczów rozegranych, osiem punktów, siedemnaste miejsce w tabeli i tylko trzy punkty straty do miejsca numer dwanaście – to obecna sytuacja mieleckiej Stali w piłkarskiej PKO BP Ekstraklasie.

W poniedziałkowy wieczór Stalowcy zremisowali 1:1 na wyjeździe z Cracovią, która obecnie stanowi czołówkę ligi. Mecz od początku był wyrównanym widowiskiem, ale żadnej z drużyn nie udało się wypracować dobrych okazji bramkowych. W 30. minucie skuteczny atak przeprowadzili goście z Mielca. Krystian Getinger dośrodkował z lewego skrzydła. Piłkę głową wybił Kamil Glik tak niefortunnie, że trafiła ona pod nogi Matthew Guillaumiera. Pomocnik Stali oddał precyzyjny strzał z 17 metrów tuż przy słupku. Inna sprawa, że Glik niepotrzebnie wybijał piłkę, gdyż zmierzała ona prosto w ręce ustawionego za nim bramkarza Henrich Ravasa.

Po przerwie Cracovia wciąż miała problemy ze stwarzaniem okazji brakowych. Po godzinie gry trener „Pasów” Dawid Kroczek zdecydował się wprowadzić trzech nowych zawodników. Gospodarze zaczęli atakować z większą determinacją. Dwa niecelne strzały oddał Benjamin Kallman. W 71. minucie krakowianie wykonywali rzut wolny z boku pola karnego. Po jego rozegraniu Jakub Mądrzyk odbił strzał Ajdina Hosica, a dobitka Glika była niecelna.

W 85. minucie w polu karnym doszło do starcia Marvina Sengera z Jakubem Jugasem. Po analizie na monitorze VAR arbiter zdecydował się podyktować „jedenastkę” dla Cracovii, a obrońcę Stali ukarać żółtą kartką. To było jego drugie napomnienie i goście kończyli mecz w dziesięciu. A Kallaman wykorzystał rzut karny, choć Mądrzyk był bardzo bliski wybicia piłki. 

W opinii wielu kibiców, ale też eksperta Canal + Sport Adama Lyczmańskiego, arbiter z Torunia Patryk Gryckiewicz pomylił się i karnego Cracovii przyznał niesłusznie. Na wozie VAR pracowali natomiast Daniel Stefański i Marcin Borkowski.

Jeżeli ktoś nie mógł obejrzeć dzisiejszego meczu z Cracovią to może go odtworzyć w Canal Plus Online.

Możecie obejrzeć tam również wiele programów poświęconych naszej PKO BP Ekstraklasie. 😶

💻👉https://t.co/TO7K5rj0Vi

*fragment programu "Ekstraklasa po godzinach". pic.twitter.com/5IPWvA9hIu

— Mateusz Prokopiak (@m_prokopiak) September 30, 2024

Bramkarz Stali uratował swój zespół przed porażką w doliczonym czasie gry, gdy zatrzymał strzał Glika oddany z kilku metrów. Dzięki temu mielczanie wywalczyli pierwszy wyjazdowy punkt w tym sezonie.

- Byliśmy świadkami naprawdę dobrego meczu z jednej i drugiej strony. Cracovia w drugiej połowie, a szczególnie w ostatnich piętnastu minutach mocno zepchnęła nas do defensywy. Robiliśmy wszystko, żeby się wybronić. Niestety przytrafił się rzut karny. Nie widziałem tej sytuacji, więc nie będę jej komentował. Kuba Mądrzyk miał piłkę na ręce. Szkoda, że nie udało się obronić i padła bramka, która mocno nas zasmuciła, bo mocno pracowaliśmy, aby tutaj wygrać. Pomimo naszej złości, bo liczyliśmy na więcej, trzeba szanować ten punkt, bo w końcówce mogło być gorzej. Żałuję, że nie udało nam się wykończyć choćby jednej kontry, bo były ku temu możliwości – mówił po meczu trener Stali Janusz Niedźwiedź

- Zakładaliśmy grę wysokim pressingiem i na początku meczu byliśmy w tym skuteczni. W ten sposób stworzyliśmy dwie, trzy sytuacje, z których jedną powinniśmy zamienić na bramkę. Później straciliśmy gola. Za późno doskoczyliśmy do przeciwnika, Stal wykreowała sobie sytuację do dośrodkowania w pole karne i padła bramka. Nasza gra i nastawienie w drugiej połowie mogły się podobać. Dążyliśmy do wyrównania, a potem do zwycięstwa. Mecz był bardzo intensywny. Cieszę się, że narzuciliśmy taką intensywność. W piłce chodzi o konkrety, a dzisiaj padł remis, ale nie mamy się czego wstydzić i musimy dążyć, aby takie mecze wygrywać – komentował Dawid Kroczek, trener Cracovii.

Już w sobotę Stalowcy natomiast podejmą Lechię Gdańsk, która po rocznej przerwie powróciła do ekstraklasy. To zespół, z którym współcześnie w elicie mielczanom jeszcze nie udało się wygrać.

Gdańszczanie mają obecnie dziewięć punktów wywalczonych w dziesięciu meczach. Jeśli w Mielcu w sobotę przegrają to zapewne wpadną do strefy spadkowej ekstraklasy, z której to wówczas wyskoczy Stal.

W ostatniej kolejce Lechia zremisowała u siebie 1:1 z Widzewem Łódź.

- Na przerwę zeszliśmy prowadząc 1:0 i byliśmy połowicznie zadowoleni, ale wiedzieliśmy, że przed nami cięższa druga połowa. I rzeczywiście tak się stało. Goście wprowadzili trzech zawodników, którzy dali im bardzo dużo pozytywnej energii, to był bodziec w akcjach ofensywnych. My po dwóch sytuacjach, które Bohdan Wjunnyk i Kacper Sezonienko powinni zamienić na bramki, zeszliśmy za nisko. W środkowej strefie nie wychodziliśmy do łodzian i przeciwnik nas zdominował. Widzew rozgrywał akcje na naszej połowie, jego posiadanie piłki było zbyt duże, chociaż może dogodnych sytuacji nie było za wiele, ale ostatnia interwencja Szymona Weiraucha uratowała nam punkt. Jeśli nie potrafisz wygrać to zremisuj, dlatego ten punkt traktujemy jako cenny – skomentował to spotkanie Szymon Grabowski, trener Lechii.

Bilety na mecz Stal – Lechia można nabyć na stronie bilety.stalmielec.com oraz w Sklepie FKS Stal Mielec.

Darmowe bilety!

Dokonując zakupów za minimum 100 złotych w sieci sklepów A&K Hurt Market - sponsora Stali - w dniach 3-5 października można odebrać dwa darmowe bilety na sobotni mecz z Lechią Gdańsk. Wystarczy zgłosić się z paragonem do sklepu FKS Stal Mielec przy ul. Solskiego 1, a w dniu meczu do kas stadionowych, aby wymienić go na darmowe bilety. Promocja obowiązuje do wyczerpania biletów.

Przerwa na kadrę

Po weekendowej kolejce w piłkarskiej ekstraklasie nastąpi kolejna przerwa na mecze reprezentacji. W tym czasie Stal rozegra mecz sparingowy z liderem 1 ligi Termalicą Bruk-Bet Nieciecza, to spotkanie odbędzie się 12 października.

Kolejne mecze ligowe Stalowcy rozegrają 20 i 23 października: z Górnikiem Zabrze i Śląskiem Wrocław.

PKO BP Ekstraklasa: terminarz i wyniki

Kolejka 10 

Cracovia    1-1    FKS Stal Mielec    
GKS Katowice    3-1    Pogoń Szczecin    
Korona Kielce    2-3    Lech Poznań    
Lechia Gdańsk    1-1    Widzew Łódź    
Legia Warszawa    1-1    Górnik Zabrze    
Motor Lublin    2-1    Śląsk Wrocław    
Piast Gliwice    0-1    Jagiellonia Białystok    
Raków Częstochowa    2-0    Puszcza Niepołomice
Zagłębie Lubin    1-0    Radomiak Radom    

 Kolejka 11 

FKS Stal Mielec    -    Lechia Gdańsk     5 października, 12:15 
Górnik Zabrze    -    Zagłębie Lubin    5 października, 17:30 
Jagiellonia Białystok    -    Legia Warszawa    6 października, 20:15 
Lech Poznań    -    Motor Lublin    5 października, 20:15 
Pogoń Szczecin    -    Piast Gliwice    6 października, 17:30 
Puszcza Niepołomice    -    GKS Katowice    4 października, 18:00 
Radomiak Radom    -    Raków Częstochowa    5 października, 14:45 
Śląsk Wrocław    -    Cracovia    6 października, 14:45 
Widzew Łódź    -    Korona Kielce    4 października, 20:30