Zamknij

Wiara, nadzieja, rozczarowanie. W Mieleckich Strefach Kibica [FOTO]

23:04, 21.06.2024 Aktualizacja: 23:10, 21.06.2024

Polska przegrała z Austrią 1:3 w meczu piłkarskich mistrzostw Europy. Kilkaset osób przyszło oglądać ten mecz i wspierać Biało-Czerwonych do Mieleckiej Strefy Kibica na Stadionie Miejskim. Fanów nie brakowało także w strefie kibica nad Wisłoką, czyli QRNIKU!

To drugi mecz Biało-Czerwonych podczas EURO 2024. W pierwszej kolejce Polska przegrała z Holandią 1:2, a Austria z Francją 0:1. To oznaczało, że piątkowa konfrontacja dla obu drużyn była "meczem o wszystko". Zwycięsko wyszła z niej Austria, która zaprezentowała się lepiej przede wszystkim pod względem fizycznym i taktycznym.

Do Mieleckiej Strefy Kibica, urządzonej przez Urząd Miejski w Mielcu, MOSiR Mielec oraz firmy Fratelli i Dobrowolscy na Stadionie Miejskim przybyło w piątkowe popołudnie kilkaset osób. Mieleccy fani kadry przyszli z wiarą w zwycięstwo, po golu na 1:1 nadzieja na korzystny rezultat była bardzo żywa. Porażka 1:3 przyjęta została jako rozczarowanie.

[FOTORELACJANOWA]11427[/FOTORELACJANOWA]

Podobne nastroje panowały w strefie kibica nad Wisłoka, czyli QRNIKU. To plenerowy lokal gastronomiczny zlokalizowany przy Bulwarach Gryfitów Mieleckich. Tam mecz Polaków oglądało ponad sto osób, przy tym dobrze się bawiąc.

[FOTORELACJANOWA]11424[/FOTORELACJANOWA]

QRNIK zaprasza do siebie przez cały weekend, nie tylko na mecze EURO 2024, ale też na imprezy muzyczne i chillout. Stref Kibica na Stadionie Miejskim powróci we wtorek, gdy Polska zmierzy się z Francją. O godzinie 18:00.

[ZT]86292[/ZT]

Piłka nożna, Mistrzostwa Europy 2024
Grupa D
POLSKA – AUSTRIA
1:3 (1:1)

Bramki: 0:1 Gernot Trauner (9-głową), 1:1 Krzysztof Piątek (30), 1:2 Christoph Baumgartner (66), 1:3 Marko Arnautovic (78-karny).

Żółta kartka - Polska: Bartosz Slisz, Jakub Moder, Robert Lewandowski, Wojciech Szczęsny. Austria: Patrick Wimmer, Marko Arnautovic.

Sędzia: Halil Umut Meler (Turcja). Widzów: 69 455.

Polska: Wojciech Szczęsny - Jan Bednarek, Paweł Dawidowicz, Jakub Kiwior - Przemysław Frankowski, Jakub Piotrowski (46. Jakub Moder), Piotr Zieliński (87. Kacper Urbański), Bartosz Slisz (75. Kamil Grosicki), Nicola Zalewski - Adam Buksa (60. Robert Lewandowski), Krzysztof Piątek (60. Karol Świderski).

Austria: Patrick Pentz - Stefan Posch, Gernot Trauner (59. Kevin Danso), Philipp Lienhart, Phillipp Mwene (63. Alexander Prass) - Christoph Baumgartner (81. Romano Schmid), Nicolas Seiwald, Konrad Laimer, Marcel Sabitzer, Florian Grillitsch (46. Patrick Wimmer) - Marko Arnautovic (81. Michael Gregoritsch).

Pierwszy kwadrans zdecydowanie należał do Austriaków, a efektem ich przewagi był gol Gernota Traunera w dziewiątej minucie. 32-letni obrońca wykorzystał dośrodkowanie Phillippa Mwene i mocnym strzałem głową nie dał szans Wojciechowi Szczęsnemu.

Polacy pierwszą groźną akcję przeprowadzili w 17. minucie, jednak strzał Piotra Zielińskiego trafił w austriackiego obrońcę. Biało-czerwoni domagali się odgwizdania zagrania piłki ręką, ale sędzia nie przerwał gry.

Chwilę później w dogodnej sytuacji znalazł się Nicola Zalewski, ale jego strzał z pola karnego był bardzo niecelny.

Piłkarze trenera Michała Probierza wyrównali w 30. minucie. Pod austriacką bramką doszło do zamieszania po dośrodkowaniu Zielińskiego. Najpierw strzał Jana Bednarka został zablokowany, ale do piłki dopadł Krzysztof Piątek i umieścił ją w siatce.

Przed przerwą warte odnotowania były jeszcze dwie sytuacje - najpierw minimalnie niecelny strzał zza pola karnego oddał Marcel Sabitzer, a później z rzutu wolnego groźnie uderzył Zieliński, ale austriacki bramkarz wybił piłkę na rzut rożny.

Pierwsze 20 minut drugiej połowy upłynęło pod znakiem brzydkiej, fizycznej gry i częstych fauli. W 60. minucie na boisku pojawił się wracający do zdrowia po kontuzji Robert Lewandowski i chwilę później ukarany został żółtą kartką.

Pierwsi grę uporządkowali Austriacy. W 67. minucie Christoph Baumgartner dostał dobre podanie tuż przed polskim polem karnym, wbiegł między obrońców i wpisał się na listę strzelców. Spore zasługi przy tym golu miał też Marko Arnautovic, który wcześniej sprytnie przepuścił piłkę między nogami, czym zmylił Pawła Dawidowicza.

W 75. minucie mogło być po meczu, ale strzał Patricka Wimmera obronił Szczęsny.

Trzy minuty później Austriacy przypieczętowali wygraną. Po prostopadłym podaniu sam na sam ze Szczęsnym znalazł się Sabitzer. Polski bramkarz sfaulował go i sędzia podyktował rzut karny. Na gola zamienił go kapitan Arnautovic.

Polacy popełniali proste błędy. W 84. minucie Szczęsny piękną interwencją uratował zespół przed stratą czwartego gola, gdy tuż sprzed pola karnego uderzał Stefan Posch. Chwilę później natomiast minimalnie chybił Konrad Laimer, który po minięciu polskiego bramkarza nie trafił z ostrego kąta do pustej bramki.

O godzinie 21 rozpoczął się mecz Francja – Holandia. Jeśli "Pomarańczowi" go nie wygrają, to Polska straci nawet teoretyczne szanse na awans do 1/8 finału. I tak niestety się stało.


 

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%