To już 27. kolejka PKO BP Ekstraklasy sezonu 2023/2024. Stal zajmuje ósme miejsce z dorobkiem 37 punktów i jest bardzo bliska matematycznego utrzymania się w ekstraklasie. Zupełnie inaczej jest w Kielcach. Korona otwiera strefę spadkową, na swoim koncie ma aż 13 punktów mniej od mielczan.
W Kielcach właśnie zaczyna się twarda walka o utrzymanie ekstraklasy. Atmosfera w klubie jest przeciętna, a nie pomagają w tym problemy kadrowe. Kontuzji doznał Nono, czołowy pomocnik Korony, a klub z Kielc próbuje zastąpić go Fredrikiem Krogstadem pozyskanym z drugiego poziomu rozgrywkowego Norwegii oraz doskonale znanym w Mielcu Petterim Forsellem, który wrócił do Kielc po kilku latach. Ostatnio był bez klubu.
Zupełnie inna sytuacja jest w Mielcu. - Nie ma żadnych kontuzji, wszyscy są do mojej dyspozycji, nikt nie pauzuje za kartki – oświadczył trener Stali Kamil Kiereś.
- Spodziewamy się dużego wyzwania. Nie trzeba nikomu nakreślać tego, jak ciężko gra się w Kielcach. Niezależnie w jakiej formie znajduje się Korona, zawsze gra u siebie z dużym nastawieniem determinacji. W Kielcach świadomość sytuacji jest teraz duża. Dla nas jest istotne, by mieć w tabeli po tym meczu 40 punktów – kontynuuje trener Stali.
Jak mielczanie zaprezentują się dzisiaj w Kielcach? - Chciałoby się wszechstronności z ofensywną grą, takie założenia to jedno, ale wydarzenia boiskowe drugie. Nie możemy z góry się nastawiać na to, jak będzie wyglądać to spotkanie. Korona ma problemy kadrowe, ciężko sprecyzować jak skład i ustawienie Korony będą wyglądały – zauważa mielecki szkoleniowiec.
ZOBACZ WIDEO Z KAMILEM KIERESIEM PRZED MECZEM W KIELCACH
Bilans Korony w tym sezonie to tylko cztery zwycięstwa, dwanaście remisów i dziesięć porażek.
- Sami stworzyliśmy taką sytuację, nikt nas tam nie zepchnął. Chęć wygrania i odwrócenia sytuacji jest! Mamy trudny moment, ale musimy go wspólnie "dźwignąć" - powiedział na przedmeczowej konferencji trener Korony Kamil Kuzera.
Pierwszy gwizdek meczu o 15:00. Spotkanie poprowadzi Damian Sylwestrzak z Wrocławia. Sędziami asystentami będą Adam Karasewicz i Bartosz Kaszyński, zaś arbitrem technicznym Piotr Rzucidło. Za działania wozu VAR odpowiedzialni będą Tomasz Kwiatkowski oraz Łukasz Kuźma.
Transmisja TV w Canal + Sport.