[FOTORELACJA]10070[/FOTORELACJA]
Mielecka Liga Piłkarska to rozgrywki przygotowane przez firmę Euro-Eko, które zostały zainaugurowane jesienią ubiegłego roku. Do rywalizacji o tytuł amatorskiego mistrza Mielca stanęło osiem zespołów, które w systemie ligowym rozegrały dwie pełne rundy spotkań. Miejscem piłkarskiej rywalizacji stało się głównie boisko Orlik przy ulicy Dąbrówki.
W miniony weekend poznaliśmy mistrzów Mielca. To zawodnicy drużyny Onduline, którzy wyprzedzili zespół o nazwie Piciuchy. O ostatecznej kolejności zdecydował mecz kończący całą ligę. Piciuchy mierzyli się z firmową drużyną Euro-Eko, wygrali 13:8 i zrównali się z Onduline liczbą punktów.
Regulamin rozgrywek jednak zakładał, że o kolejności w tabeli decydował bilans bramkowy z całego sezonu – tu o siedem trafień lepsze okazało się Onduline, które skończyło sezon z bilansem bramkowym +102, a piłkarze Piciuchów osiągnęli bilans +95.
- Dwie drużyny, Dżagielonia i Piciuchy, postawiły bardzo wysokie wymagania. Musieliśmy walczyć do końca, a i tak zdecydował bilans bramkowy – powiedział nam Paweł Burczyk z zespołu Onduline. To drużyna dosyć doświadczona w amatorskich rozgrywkach, która wcześniej występowała w podobnych ligach także w hali.
Na trzecim miejscu MLP zakończyła BKS Dżagielonia, najmłodsza drużyna rozgrywek, która przewodziła jednak po rundzie jesiennej.
- Spadek formy i kontuzje kluczowych graczy mocno nas osłabiły w drugiej rundzie – komentuje Piotr Mikielewicz z Dżagieloni. Ten zespół wyróżniał się nie tylko wiekiem, ale też dobrym przygotowaniem do rozgrywek: sportowym i organizacyjnym. - Rozwijamy swoją drużynę, mamy sponsorów. Na początku podchodziliśmy do tego jak do zabawy, teraz to pasja. Rozwijamy orlikową piłkę w Mielcu – dodał Mikielewicz.
Zwycięzcy Ligi w minioną sobotę otrzymali nagrody rzeczowe i medale. A piłkarze Onduline okazały puchar podkreślający mistrzostwo Mielca odebrali na Stadionie Miejskim, w przerwie ekstraklasowego meczu PGE FKS Stal Mielec – Warta Poznań.
- Chcieliśmy zorganizować ligę amatorską, ale na wzór profesjonalnej. I to się w pełni udało. Warto było przygotować te rozgrywki, gdyż udało się zaprosić do aktywnego spędzania czasu 80 osób. Poprawić także ich kondycję fizyczną, bo to nie były tylko same mecze. Były treningi, przygotowania taktyki, strategii, czyli wszystko co towarzyszy rywalizacji sportowej na dobrym poziomie – powiedział Radosław Swół, prezes spółki Euro-Eko.
- Emocje było widać i słychać. Wraz z ostatnim, kluczowym dla tabeli meczem, pojawiła się adrenalina. Bardzo się cieszymy i chcemy, by ten projekt był kontynuowany w związku z fajną atmosferą wokół tych spotkań – podkreślił Jakub Cena, dyrektor handlowy Euro-Eko. - Poziom był bardzo dobry, rósł z meczu na mecz i ten poziom rozgrywek chyba wszystkich zaskoczył pozytywnie – dodał.
Spółka Euro-Eko, która zajęła się organizacją Mieleckiej Ligi Piłkarskiej w ramach działań związanych z odpowiedzialnością społeczną biznesu, funkcjonuje w mieleckiej strefie ekonomicznej, jest liderem produkcji paliwa alternatywnego RDF, oferuje również usługi zagospodarowania odpadów od firm.
Honorowym patronem ligi był europoseł Tomasz Poręba, partnerem rozgrywek był klub FKS Stal Mielec. Ligę wspierał także Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Mielcu. Partnerem technicznym była firma futbolsport.pl, a patronem medialnym portal hej.mielec.pl.
Szczegóły na: mieleckaligapilkarska.pl