Po pięciu kolejkach nowego sezonu piłkarskiej elity zespół z Mielca ma 10 punktów i zajmuje 2. miejsce w tabeli. To zaskoczenie dla wszystkich. Na przeciwnym końcu klasyfikacji znajduje się Piast Gliwice, z 3. punktami zdobytymi w czterech meczach Piast zajmuje 15. lokatę. To też zaskoczenie, chociaż wielu kibiców i dziennikarzy wskazuje, że gliwiczanie często źle wchodzą w sezon, ale z czasem wędrują w górę ligowej stawki.
- W tym sezonie każdy zespół może powalczyć z każdym. Łatwych meczów nie ma – mówi trener Stali Adam Majewski, który cały czas przestrzega przed euforią po dobrym starcie mielczan do nowego sezonu. - Wykonaliśmy dużą pracę, zawodnicy dobrze wyglądają, mam nadzieję, że passę wygranych meczów będziemy kontynuowali. To pomaga w większej wierze we własne umiejętności. Ale to jest dopiero piąta kolejka, nas bardziej interesuje co będzie na koniec pierwszej rundy – wskazuje.
Gliwicka drużyna doświadczonego trenera Waldemara Fornalika to ekipa doświadczona, na papierze zdecydowanie mocniejsza od Biało-Niebieskich. Stalowcy muszą znów zagrać zdyscyplinowani taktycznie i mieć pomysł na zaskoczenie rywala. - Wiemy już jak mamy grać – nie ukrywa szkoleniowiec z Mielca. - Piast ma kilku doświadczonych zawodników jak Jakub Czerwiński, Damian Kądzior, Kamil Wilczek, Jorge Felix i Grzesiu Tomasiewicz. To osoby wiodące w tym zespole – wylicza Majewski.
Dla Tomasiewicza to będzie mecz szczególny, bo w Stali spędził ostatnie cztery lata, w Mielcu świętował awans do ekstraklasy i dwukrotne utrzymanie się w elicie. Latem zamienił jednak Podkarpacie na Śląsk. - Cieszymy, że udało nam się podnieść poziom sportowy Grzesia Tomasiewicza, bo dzięki temu trafił do Piasta Gliwice. Chcieliśmy, by nadal reprezentował barwy Stali, stwierdził jednak, że po kilku latach potrzebuje zmiany. Mam nadzieję, że teraz na boisku pokażemy mu, że dokonał złego wyboru – komentuje Adam Majewski.
Wyniki pierwszych kolejek sprawiają, że niektórzy jako faworyta niedzielnego meczu w Gliwicach upatrują mielecką Stal. To nowość dla drużyny z Mielca, która zazwyczaj skazywana była na porażki. - Chyba najtrudniejsza rzecz w piłce nożnej to granie jako faworyt. Przygotowujemy się do tego, jak się wygrywa to trzeba zmierzyć się z rolą faworyta – ocenia szkoleniowiec z Solskiego.
Stadion w Gliwicach to też miejsce dla Stali problematyczne. W grudniu Biało-Niebiescy zremisowali tam 1:1, mecz odbył się na fatalnie przygotowanym boisku, a sędzia Daniel Stefański wraz z asystentami na wozie VAR przeoczyli faul w polu karnym na jednym z piłkarzy Stali.
W pierwszym meczu w Gliwicach, po powrocie mielczan do ekstraklasy, Piast pokonał Stal 2:1, chociaż to Biało-Niebiescy prowadzili 1:0 i stwarzali sobie bardzo dobre sytuacje bramkowe, których jednak w niewytłumaczalny sposób nie wykorzystali.
- My jesteśmy na minusie. Trzy punkty to za mało w stosunku do tego, co powinniśmy mieć – mówi natomiast trener Piasta Waldemar Fornalik. – Stal dobrze funkcjonuje w defensywie, bardzo dobrze rozgrywa stała fragmenty gry, potrafi wykorzystać każde potknięcie przeciwnika. Naszym celem na mecz ze Stalą jest zainkasowanie za wszelką cenę kompletu punktów – dodaje Fornalik.
- Nie jest tak, że zabrania się Stali Mielec i Wiśle Płock być na wysokiej pozycji. Życie pokazuje, że coś planujemy i nie zawsze wyjdzie. A czasem jest to zaskoczenie, że ściągniemy jednego, drugiego, trzeciego zawodnika i oni do siebie są dopasowani. To widzimy w Stali. Wykonano określoną pracę, zespół bardzo dobrze funkcjonuje i czeka nas przeciw Stali niełatwy mecz – wskazał opiekun zespołu z Gliwic.
Dla gliwiczan „talizmanem” przynoszącym szczęście i nadzieje na dobre wyniki jest hiszpański pomocnik Jorge Felix, który po dwóch sezonach gry w Turcji wrócił do Gliwic i miał wielki wpływ na pierwszą wygraną Piasta w tym sezonie, przed tygodniem 1:0 z Cracovią. – Bardzo dobrze wprowadził się na boisku i w szatni. Ale to nie jest tak, że zawodnik wejdzie w mecz i ten mecz od razu spowoduje, że jego forma jest wysoka. Czasem jest tak, że może doznać takiego ogólnego zmęczenia. Musimy mądrze do tego podejść – wskazał trener Piasta.
Spotkanie Piast Gliwice – PGE FKS Stal Mielec odbędzie się w niedzielę 21 sierpnia o godzinie 17:30 w Gliwicach. Transmisja w Canal + Sport.
Sędzią tego meczu będzie Szymon Marciniak (asystenci: Paweł Sokolnicki, Tomasz Listkiewicz; techniczny: Piotr Szypuła; VAR: Daniel Stefański, Dawid Golis).
bronek13:03, 19.08.2022
Życzę kolejnej zdobyczy punktowej. Brawo Stal. 👍👍👍 13:03, 19.08.2022
mick13:56, 19.08.2022
popatrzcie na sedziow Stefanski na var,Marciniak glowny nie dadza Stali wygrac 13:56, 19.08.2022
IT16:24, 19.08.2022
Oddać bilety złodzieje 💩 16:24, 19.08.2022
Obym się mylił 20:00, 19.08.2022
Ale patrząc na obsadę sedziowską to będzie ciężko o wygraną. Ale wierzę w chłopaków, ze zostawia kawalek zdrowia na boisku, zagrają roztropnie no i przede wszystkim wbrew tym panom przywiozą punkty do domu!
20:00, 19.08.2022
zenek21:41, 19.08.2022
O rany. Ten Marciniak! 21:41, 19.08.2022
co za19:03, 19.08.2022
0 2
ITjota ? 19:03, 19.08.2022
IT 10:20, 20.08.2022
0 1
Z czasu pandemi z karnetów 10:20, 20.08.2022