Zamknij

Przy Solskiego 1 wielki niedosyt, trzeba bronić bezpiecznej lokaty

12:15, 28.03.2021 P.C Aktualizacja: 23:54, 29.03.2021
Skomentuj Fot. MARTA BADOWSKA Fot. MARTA BADOWSKA

W piłkarskiej PKO BP Ekstraklasie trwa reprezentacyjna przerwa. W Mielcu to okazja, by podsumować pierwszą część rundy wiosennej i przygotowania do decydującej fazy sezonu. Na szczęście, PGE FKS Stal jest dzisiaj „nad kreską”. Ale przewagę ma iluzoryczną.

Na osiem kolejek przed końcem sezonu, czyli po 22 meczach, piłkarze z Mielca notują 19 punktów, nad ostatnim Podbeskidziem Bielsko-Biała mają jedno oczko przewagi. Biało-Niebiescy zajmują ostatnią bezpieczną pozycję, ale zdarzyć się może jeszcze wszystko.

Bilans mielczan w 2021 roku nie  przedstawia się imponująco. To jedno zwycięstwo (z Podbeskidziem Bielsko-Biała), trzy remisy (ze Śląskiem Wrocław, Wisłą Płock i Cracovią) oraz cztery porażki (z Górnikiem Zabrze, Lechią  Gdańsk, Piastem Gliwice i Wisłą Kraków).

Stalowcy przegrali wszystkie mecze wyjazdowe. W każdym prowadzili 1:0. W Zabrzu remis stracili w ostatnich sekundach, w Gliwicach zmarnowali stuprocentowe sytuacje, w Krakowie z Wisłą dali się zepchnąć do głębokiej defensywy i nie wytrzymali naporu rywala.

- Prowadzimy 1:0 i oddajemy inicjatywę przeciwnikowi, za głęboko się cofamy i prowokujemy pewne sytuacje. Powinniśmy grać odważniej, bo siły były. W tym momencie gdzie prowadzimy dajemy się zepchnąć - mówił po meczu z Wisłą trener Stali Leszek Ojrzyński. 

- Zdecydował mental. Wygrywaliśmy i obniżenie całej drużyny prowokowało pewne zachowania. Gdyby te rykoszety miały miejsce na 30 metrze, to inaczej by się to potoczyło. Zrobiliśmy zmiany, z przodu weszli ludzie, którzy mieli odciążyć, atakować, a nie bronić się. Liczyliśmy, że wezmą grę na siebie - wskazywał Ojrzyński.

- Gospodarze grali w piłkę, grali cierpliwie, ale pomogliśmy im, bo oddaliśmy pole zamiast wyjść i wymuszać błędy. Będziemy sami sobie prowokować sytuację bardzo ciężką - dodał opiekun mielczan.  

– Mecz z Wisłą Kraków był już kolejnym, w którym obejmujemy prowadzenie, a mimo to po 90 minutach schodzimy z boiska pokonani. Punkty były do zdobycia i każdy o tym wie. Zrobimy wszystko co w naszej mocy, żeby wygrać następne spotkanie – przekazuje pomocnik Stali Grzegorz Tomasiewicz.

Co ciekawe, znów trener rywala chwalił mielecką drużynę. - Stal to bardzo dobrze zorganizowana, kompaktowa drużyna. Bardzo dobrze zbierali drugie piłki - ocenił niemiecki szkoleniowiec Wisły Peter Hyballa. 

Obecnie trwa przerwa reprezentacyjna, którą mieleccy zawodnicy wykorzystują jednak na wytężoną pracę. –  Pracujemy bardzo mocno i zrobimy wszystko, żeby nasze miejsce w tabeli poprawiło się – informuje Grzegorz Tomasiewicz. - Niektórzy zawodnicy muszą się wykurować, bo takie problemy mieliśmy - wskazuje Leszek Ojrzyński.

W piątek odbył się cichy sparing. PGE FKS Stal Mielec pokonała lidera 1 ligi Termalikę Bruk-Bet Nieciecza 2:1. 

- Spotkanie lepiej zaczęło się dla naszego zespołu. To my częściej utrzymywaliśmy się przy piłce, tworząc zagrożenie pod bramką przeciwnika. Po jednej z takich akcji sędzia podyktował rzut karny dla naszego zespołu. „Jedenastkę” na gola zamienił Grzegorz Tomasiewicz. Następnie mecz nieco się wyrównał, przez większość czasu gry piłka rozgrywana była w środkowej strefie - relacjonuje serwis stalmielec.com. 

Później pojawiły się sytuacje bramkowe. - Tym razem jednak to Bruk-Bet Termalica wykorzystała swój moment oraz nasz błąd. Faulowany w naszym polu karnym był Marcin Wasielewski, a sprawiedliwość z jedenastu metrów wymierzył Roman Gergel. Druga połowa, podobnie jak pierwsza, zaczęła się dla nas znakomicie. Po ładnej dwójowej akcji, z piłką w pole karne wpadł Andreja Prokić i pięknym, mierzonym strzałem w samo okienko pokonał bramkarza „Słoni” - czytamy na stalmielec.com. 

Mielczanie po tym golu nieco się cofnęli, szukając swoich szans do wyprowadzenia szybkich kontr. Tym samym więcej z gry miała Bruk-Bet Termalica Nieciecza, ale z tej przewagi wiele nie wynikało. Zawodnicy Ojrzyńskiego w obronie byli bardzo zdyscyplinowani i nie pozwalali przeciwnikom na dochodzenie do czystych sytuacji. - Taką miała za to Stal, ale po szybkiej kontrze rozprowadzonej przez Przemysława Maja i długim rajdzie Andrei Prokicia, ten ostatni przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem Niecieczy - podkreśla stalmielec.com.

Na ligowe boisko Stal wróci w Wielką Sobotę, 3 kwietnia o godzinie 15:00 podejmie w Mielcu Raków Częstochowa.


 

TABELA

STATYSTYKI DOSTARCZA FcTables.com

 

WYNIKI I TERMINARZ

STATYSTYKI DOSTARCZA FcTables.com

 

(P.C)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(4)

Mrózbita WaciejMrózbita Waciej

2 4

STAL MIELEC
Raków - 0 pkt
Warta - 3 pkt
Zagłębie L. - 1pkt
Jaga - 1pkt
Pogoń Sz. - 0pkt
Lech - 0pkt
Legia - 0pkt
Śląsk - 1pkt

PBB
Wisła K. - 0 pkt
Zagłębie L. - 1pkt
Pogoń Sz. - 0 pkt
Śląsk W. - 0 pkt
Lech - 0 pkt.
Piast G. - 1 pkt
Wisła P. - 3 pkt
Legia - 0pkt

Czyli 6 punktów do końca rundy, co przy 5 puntach PBB daje nam 2 punkty przewagi i utrzymanie w Ekstraklasie.
Róbcie screeny, tak będzie!
13:24, 28.03.2021

Odpowiedzi:1
Odpowiedz

jasnowidz jasnowidz

1 1

z Wisłą będą mieli 3 15:43, 28.03.2021


reo

co z obrona trenerzeco z obrona trenerze

0 0

zawodnicy stali maja cos z psycha bo strzelajac bramke i wychodzac na prowadzenie cos sie zaczyna robic w glowach bo zadawalaja sie tym skromnym 1-0 i juz mysla ze wygrali mecz i przychodzi dziwne zachowanie bo cala druzyna sie cofa na wlasna polowe czym zaprasza i wymusza by taka druzyne kopnac w d...e i strzelic takiej niedoleznej druzynie kilka bramek.Najgorsze sa mecze gdzie przeciwnik dobija stal w ostatnich sekundach czy minutach.Szkoda ze zawodnicy nie maja nastawienia wojownikow ktorzy strzelajac pierwsza bramke wlaczaja turbine i po chwili strzelaja na 2-0 i 3-0 i ciagle atakuja bo wiadomo od poczatku tej dyscypliny ze najlepsza bronia i wygranie meczu jest ciagly ATAK przez 90 minut. 17:42, 28.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

KanKan

1 1

Trzeba koniecznie dążyć do zera z tyłu 20:57, 29.03.2021

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%