Konopie w kuchni
Od zamierzchłych czasów konopie gościły w naszej diecie. Siemieniem konopnym zajadał się Budda. Mówi się, że podczas swojej drogi do oświecenia żywił się przez 6 lat jednym nasieniem konopi dziennie.
Spójrzmy jednak na własne podwórko.
Doskonałym przykładem wykorzystania konopi w kuchni jest popularna na obszarach Śląska zupa siemieniotka. Zupa ta sporządzana jest głównie w okresie świątecznym, jako jedna z wigilijnych potraw. Sporządza się ją z siemienia konopnego, zarumienionej cebulki oraz kaszy.
Siemię, z którego wykonywana jest wspomniana wyżej zupa, określane jest mianem SUPERFOOD. Dlaczego?
Odpowiedź jest prosta, w nasionach konopi znajdziemy wszystkie kluczowe związki i minerały konieczne do prawidłowego funkcjonowania organizmu.
Dowiedziono, że olej znajdujący się w nasionach - dzięki zawartym kwasom tłuszczowym Omega 3, 6, 9 - wpływa na spadek złego cholesterolu. Białkiem konopnym zainteresować powinni się przede wszystkim sportowcy, gdyż białko to jest jednym z najlepiej przyswajalnych białek przez organizm człowieka.
Napar z konopi sposobem na długowieczność!
Herbata z liści i kwiatostanów konopi jest jedną z najzdrowszych herbat na świecie, dzięki szerokiej gamie właściwości zdrowotnych okazuje się lepszą alternatywą od herbaty zielonej. Liście i kwiaty konopi siewnej są bogatym źródłem witamin z grup C, B, K, E oraz przeciwutleniaczy. Systematyczne picie tej herbaty oczyszcza organizm ze zbędnych toksyn.
Napar z konopi sprawdzi się również jako doskonały środek na bezsenność, pijąc go możemy zauważyć zredukowanie stresu i rozkurczenie mięśni, dzięki temu łatwiej nam wypocząć a co za tym idzie i zasnąć. Herbatka ta sprawdzi się również świetnie dla poprawy pracy serca, dzięki substancjom w niej zawartych rozszerza naczynia krwionośne zapobiegając min. chorobom układu krążenia czy chorobie wieńcowej.
Na koniec zatem pada pytanie, czy nadal należy obawiać się konopi?
Seweryn Żuraw
Pogotowie Konopne Mielec
Kilińskiego 9a w Mielcu (Starówka)