Podkarpacka Stacja Pogotowia Ratunkowego w Mielcu gościła uczniów kształcących się w zawodach: technik mechanik lotniczy, technik pojazdów samochodowych, mechanik pojazdów samochodowych.
- Celem kursu jest zdobycie przez młodzież podstawowej wiedzy i umiejętności z zakresu pierwszej pomocy, umożliwiających skuteczne reagowanie w sytuacjach nagłych, ale też przez pryzmat zawodu, w jakim uczniowie się kształcą - przekazuje Aneta Dyka-Urbańska, rzecznik prasowa mieleckiego pogotowia. Jak dodaje, poo kursie powinni umieć ocenić bezpieczeństwo własne i poszkodowanego, dokonać oceny stanu osoby wymagającej pomocy, wezwać służby, wykonać poprawnie RKO.
Kurs pozwoli im też zwrócić uwagę na najczęstsze urazy w środowisku, w którym pracują - warsztat samochodowy bądź hangar lotniczy. Bardzo ważne jest to, że uczniowie mieli możliwość przećwiczenia każdej z technik ratunkowych, co zwiększa ich pewność siebie i gotowość do działania w sytuacjach awaryjnych.
Tematy, jakie poruszono w ramach szkolenia, dotyczyły chociażby podstaw prawnych udzielania pierwszej pomocy, oceny sytuacji i bezpieczeństwa, resuscytacji krążeniowo-oddechowej i praktycznych ćwiczeń na fantomie. Ćwiczono też defibrylację z użyciem AED, pozycję boczną bezpieczną, postępowanie w przypadkach innych nagłych stanów: zatrucia, zadławienie, odmrożenia, porażenia prądem, udar cieplny.
W ramach zajęć trenowano też postępowanie w przypadkach urazów mechanicznych, krwotoki i rany, złamania, urazy stawów, postępowanie w przypadku oparzeń (termiczne, elektryczne, chemiczne) oraz udzielanie pierwszej pomocy w sytuacjach symulowanych.
Zajęcia prowadził mielecki ratownik medyczny - Mikołaj Kopeć.