[FOTORELACJA]10400[/FOTORELACJA]
- Obchodzimy w tym roku 160. rocznicę wybuchu Powstania Styczniowego. Będziemy ją także obchodzić w przyszłym roku, ale i 2025 roku. Jak wiadomo, powstanie wybuchło bowiem w styczniu 1863 roku, ale swój finał miało w maju 1865 roku, kiedy na Rynku w Sokołowie Podlaskim moskale powiesili ostatniego powstańca ks. Stanisława Brzózkę - przypomniał dr Jerzy Skrzypczak, dyrektor Muzeum Historii Regionalnej.
Był to wstęp do wykładu wygłoszonego przez dr. Tadeusza Zycha poświęconego nie tylko samemu Powstaniu Styczniowemu, ale przede wszystkim roli Mielca i regionu w tym wydarzeniu.
Zarówno Jerzy Skrzypczak, jak i Marek Zalotyński ze Stowarzyszenia Społeczno-Edukacyjnego „Orzeł Biały - Strzelec” opowiedzieli też o inicjatywach, jakie podejmowane były w ostatnich miesiącach właśnie z okazji 160. rocznicy wybuchu Powstania Styczniowego. Jedną z ciekawszych inicjatyw był powrót do tradycji zapoczątkowanej przez Augusta Jadernego, który w 1913 roku wykonał pierwszy „żywy obraz” - „Bitwę” Artura Grottgera.
Diorama ta została powtórzona przez grupę mielczan w 2018 roku, natomiast w styczniu tego roku powrócono do tej tradycji, tym razem odwołując się jednak do innych dzieł - obrazów „Kucie kos” Artura Grottgera i „Patrolu powstańczego z 1863 r.” Maksymiliana Gierymskiego. Obie dioramy zostały zrealizowane przy współudziale Stowarzyszenia Społeczno-Edukacyjnego „Orzeł Biały - Strzelec”, Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej, Domu Kultury SCK i Zagrody Końskiej „Mustang” z Weryni na Podkarpaciu.
Czwartkowe spotkanie to także okazja do podziękowań przedstawicieli Stowarzyszenia i mieleckiego Muzeum dla partnerów, dzięki których wsparciu wszystkie inicjatywy związane ze 160. rocznicą Powstania Styczniowego mogły się odbyć właśnie w Mielcu. Odznaki, oprócz Jerzego Skrzypczaka i Marka Zalotyńskiego, wręczał też Władysław Ortyl, marszałek województwa podkarpackiego. Wśród odznaczonych znaleźli się m.in. przedstawiciele samorządów, instytucji kultury, sponsorzy i społecznicy.
Podziękowania i symboliczna odznaka trafiła także do redakcji hej.mielec.pl. Jest nam niezmiernie miło, że jako lider mieleckich mediów możemy wspierać inicjatywy skupione na pielęgnowaniu szczególnych wydarzeń historycznych - w mieleckim i regionalnym wydaniu.