Jak już informowaliśmy w hej.mielec.pl, w czwartek obradować będą mieleccy radni miejscy. Podczas zaplanowanej sesji, prowadzonej przez Internet, rajcy mają zająć się petycją dotyczącą ochrony zdrowia mieszkańców przed elektroskażeniami. Planowany jest apel całej rady w tej sprawie. Urząd Miejski w Mielcu opublikował projekt uchwały rady, sygnowany przez jej przewodniczącego Bogdana Bieńka.
[ZT]59636[/ZT]
Od wielu lat zajmuję się badaniami związku pola elektromagnetycznego ze strukturami biologicznymi i w związku z tym uczestniczę w wielu dyskusjach z osobami, podnoszącymi zagrożenia jakie powoduje pole elektromagnetyczne, a w szczególności to emitowane w sieci 5G. Z uwagą zatem przeczytałem doniesienia sygnalisty na temat owych zagrożeń i chcę przedstawić swoje stanowisko w tej materii.
1. W sieci 5G nie pojawiają się żadne nowe fale - są to te same fale elektromagnetyczne, o częstotliwości zbliżonej do częstotliwości charakterystycznej dla sieci 4G, czy 3G. Ponieważ w piśmie zaniepokojonego obywatela pojawił się wątek fal milimetrowych warto się chwile nad nim zastanowić i postawić pytanie, jaka ta fala milimetrowa jest. Żeby na to pytanie odpowiedzieć trzeba sięgnąć do podręcznika fizyki szkoły średniej i przypomnieć sobie wzór wiążący długość fali elektromagnetycznej z jej częstotliwością i prędkością światła. Otóż szybkie obliczenia sytuacji, w której występuje częstotliwość 3 GHz daje nam odpowiedź, że długość fali wyniesie 0,1 m (10 cm). Dwukrotne zwiększenie częstotliwości powoduje zmniejszenie długości fali do 50 mm (5cm). A zatem w tych obszarach częstotliwości 5G, w jakich poruszać się będą operatorzy w Polsce, możemy mieć co najwyżej fale centymetrowe.
Zrozumiałym jest, że pewne terminy wywołują większe emocje, szczególnie wtedy, gdy podręcznik fizyki dawno nie był używany. Ale nie chodzi o to, żeby spierać się o używane terminy, ale żeby wskazać, że pole elektromagnetyczne o częstotliwości 2,6 GHz czy 3,8 GHz jest tym samym polem elektromagnetycznym o bardzo zbliżonej długości fali elektromagnetycznej. Dla przypomnienia, pierwsza częstotliwość to obecny system LTE, a druga planowana jest w technologii 5G w Polsce. Stąd wniosek, że technologia 5G nie wymaga specjalnych badań co do zagrożenia zdrowia. Ale o badaniach za chwilę.
2. Autor petycji wyraża swoje niezadowolenie z powodu zmiany wartości normatywnych, dokonane przez Ministerstwo Zdrowia na początku 2020 roku. W związku z tym trzeba przypomnieć, że historia unormowania w Polsce inspirowana była wytycznymi radzieckim, różniącym się w sposób zasadny czy od unormowań przyjętych przez wysoko rozwinięte kraje świata, a w roku 1999 taki właśnie system norm dotyczących pola elektromagnetycznego został rekomendowany krajom członkowskim Unii Europejskiej.
Po wprowadzeniu Rekomendacji UE większość krajów byłego bloku sowieckiego przejęła rekomendowane normy, żegnając się na zawsze z systemem radzieckim. Zostały nieliczne kraje, wśród nich Polska i Rosja, które pozostały przy starych normach. Rozporządzenie Ministra Zdrowia kończy wieloletni brak zgodności między polskim unormowaniem, a normami obowiązującymi w większości krajów europejskich, opracowanymi na podstawie Rekomendacji Rady Europejskiej w sprawie ograniczania ekspozycji ludności na pola elektromagnetyczne o częstotliwościach od 0 Hz do 300 GHz, przyjętej w dniu 12.07.1999 r. Dokument ten został utworzony głównie w oparciu o zalecenia Międzynarodowej Komisji ds. Ochrony przed Promieniowaniem Niejonizującym (ang. International Commission on Nonionizing Radiation Protection – ICNIRP) wydane w 1998.
Obecnie w Polsce, przepisem określającym zasady ochrony ludzi i środowiska przed szkodliwymi skutkami promieniowania elektromagnetycznego jest Rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 17 grudnia 2019 r. w sprawie dopuszczalnych poziomów pola elektromagnetycznego w środowisku oraz sposobów sprawdzania dotrzymania tych poziomów (Dz. U. 2019, poz. 1883).
Należy pozytywnie ocenić decyzję Ministerstwa Zdrowia, które wspólnie z Ministerstwem Cyfryzacji i Ministerstwem Środowiska, zdecydowało się na zmianę polskiego unormowania i w zakresie wysokich częstotliwości dopasowanie go, po latach systematycznego nacisku środowisk akademickich i instytucji telekomunikacyjnych, do Rekomendacji UE. Jest to szczególnie ważne w czasie, kiedy wprowadzana jest technologia telekomunikacyjna piątej generacji, czyli 5G. Wprowadzone przez resort zdrowia zmiany pozwolą operatorom telekomunikacyjnym na wprowadzanie technologii 5G oraz na niezbędną rozbudowę obecnej infrastruktury.
A zatem "sensacyjna" wiadomość o stukrotnym podniesieniu norm jest tylko potwierdzeniem harmonizacji polskiego unormowania z unormowaniem występującym w krajach UE oraz w krajach o dużej kulturze technicznej. Warto jeszcze dodać, że wielkość emitowanego pola elektromagnetycznego nie zmieni się w większości instalacji 5G w stosunku do obecnie emitowanego. A przypomnijmy, ze obecnie emitowane pole elektromagnetyczne nie przekraczało 7 v/m, albo w jednostkach mocy 0,1 W/m2.
3. Autor petycji opiera swoje przekonanie na tysiącach niezależnych badań naukowych, które mają, w ich opinii, potwierdzać tezę o szkodliwości pola elektromagnetycznego, niezależnie już od częstotliwości, a zatem już nie tylko 5G. i stwierdza, że nie ma badań prowadzonych dla technologii 5G. W świetle tego, co wynika z obliczeń długości fali, nie ma żadnej potrzeby prowadzenia jakichkolwiek specjalnych badań dotyczących technologii 5G. W odniesieniu do pola elektromagnetycznego jako takiego przeprowadzono bardzo dużo badań epidemiologicznych, in vivo, in vitro, wykonano szereg badań w oparciu o modele matematyczne, i większość tych badań, spełniających wszystkie warunki rzetelności naukowej, nie wskazuje na "niszczący nasze zdrowie i życie" wpływ pola elektromagnetycznego.
Raport FDA (amerykańskie biuro ds. żywności i leków) z ostatniego dziesięciolecia przytacza sto kilkadziesiąt badań, które spełniają wszystkie warunki metodyczne, właściwe metodzie naukowej. A zatem w sposób czysto demagogiczny mówi się o tysiącach badań, podczas gdy wykonanych badań jest o wiele mniej, a tych wykazujących elementy szkodliwości pola elektromagnetycznego jest zdecydowana mniejszość. Widoczne to jest choćby we wspomnianym raporcie FDA (oryginał https://www.fda.gov/, omówienie http://elektrofakty.pl/2020/04/15/omowienie-raportu-fda-amerykanskiej-agencji-ds-zywnosci-i-lekow-analiza-ryzyk-wywolanych-przez-ekspozycje-pem/).
Wspomniana przez autora pisma Międzynarodowa Komisją do spraw Ochrony przed Promieniowaniem Niejonizującym (ICNIRP) jest grupą ekspertów, bardzo różnej narodowości nie tylko niemieckiej, albo prawie nie-niemieckiej, którzy pilnie śledzą prowadzone w całym świecie badania naukowe i podsumowują je w swoich wytycznych. Ostatnie wytyczne, dotyczące limitów pola elektromagnetycznego wysokich częstotliwości , nawet tych częstotliwości, które niepokoją autora pisma i innych przeciwników m5G, opublikowane w marcu 2020 roku nie wniosły żadnych istotnych zmian w stosunku do wytycznych opracowanych ponad 20 lat temu.
4. Autor petycji wymienia instytucje, które protestowały przeciwko podwyższeniu dopuszczalnych poziomów pola elektromagnetycznego, ale już nie są podane instytucje, które te zmiany proponowały. Można podać tutaj głosy naukowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego, Politechniki Łódzkiej, Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, Uniwersytetu Rzeszowskiego, Politechniki Lubelskiej, Śląskiego Uniwersytetu Medycznego czy naukowców-członków Polskiego Towarzystwa Zastosowań Elektromagnetyzmu. Ponadto, są opracowania różnych instytucji światowych, jak wspomnimy raport FDA. Istnieje bogate piśmiennictwo naukowe, np. czasopismo BIOELECTROMAGNETICS, czy referaty prezentowane na konferencjach naukowych, takich jak BioEm organizowanych przez Bioelectromagnetic Society, gromadzące corocznie kilkuset uczestników, czy konferencjach krajowych, jak sympozja PTZE, prezentujące corocznie kilkanaście referatów z omawianej tematyki.
Przedstawiciele wspomnianych i wielu innych instytucji naukowych i akademickich są autorami wielu raportów i opracowań , wskazujących na brak zagrożenia związanego z polem elektromagnetycznym. Wyrazem tych opinii może być, wśród wielu innych wypowiedzi środowiska naukowego, zapis ze spotkania internetowego z przedstawicielami samorządów
(https://samorzad.pap.pl/kategoria/telekomunikacja/prof-andrzej-krawczyk-i-marek-lipski-odpowiadali-na-pytania-o-5g-i-pem).
Sprawy poruszane w petycji wymagają wiedzy na temat pola elektromagnetycznego, fizyki, biologii, medycyny i nie powinny być przedstawiane w uproszczonej formie petycji, apeli czy podporządkowane woli osób, niebędących specjalistami w wymienionych dziedzinach wiedzy.
Do podejmowania wiążących decyzji administracyjnych i technicznych, związanych z telekomunikacją potrzebne są konsultacje z teoretykami i praktykami, badaczami wpływu PEM na środowisko oraz tych, którzy to PEM wytwarzają. Pomocą w takich konsultacjach mogą być reprezentanci organizacji, wymienionych wyżej, np. Polskie Towarzystwo Zastosowań Elektromagnetyzmu.
Mam nadzieję, że Pan Redaktor przedstawi mieszkańcom Mielca moje uwagi.
Mam nadzieję, że władze samorządowe Mielca, do których kieruję podobne pismo, przyjrzą się wnikliwie moim uwagom i wezmą je pod uwagę przed podjęciem uchwały, dotyczącej polityki telekomunikacyjnej na terenie Mielca.
Z wyrazami poważania
prof. dr hab. inż. Andrzej Krawczyk
prezes Polskiego Towarzystwa Zastosowań Elektromagnetyzmu
Pan.K13:17, 25.11.2020
Ktoś chce dostać pieniądze chyba za to 5g.... bo ktoś musi przeprowadzić badania przeciwko zabójczemu 5g... Ciemnogród niech się cofnie do szkoły. a nie *%#)!& się zajmują. 13:17, 25.11.2020
bolo13:25, 25.11.2020
ludzie chcecie miec zasieg,szybki internet a wam 5Gnie pasi?wyjedzcie na bezludna wyspe tam niema komorek,internetu i bedziecie szczesliwi 13:25, 25.11.2020
noddy13:30, 25.11.2020
Prąd też może zabić....
Niech autor petycji też doda, żeby prąd zlikwidować w Mielcu (i w Kraśniku).... 13:30, 25.11.2020
6G13:38, 25.11.2020
5G to zwykły postęp technologiczny... poczytajcie czym się różni promieniowanie niejonizujące od jonizującego. 13:38, 25.11.2020
Foliarze wyrzucili j13:51, 25.11.2020
Foliarze wyrzucili już smarfony? Wyrzuciliście laptopy i komputery? Wyrzuciliście wszelkie urządzenia elektroniczne np. mikrofalówki? Piekarniki też bo również emituje promieniowanie xD A wiecie, że człowiek też emituje promieniowanie, dorosły człowiek o wadze 70kg emituje około 10 000 Bq. Wgl to się zabijcie bo skażacie normalnych ludzi swoją głupotą. 13:51, 25.11.2020
Ciemnogród14:02, 25.11.2020
W natarciu. Jeśli radni to przyjmą to się skompromituja 14:02, 25.11.2020
Cosmo14:27, 25.11.2020
Będziecie żałować ignoranci, ale wtedy będzie już za późno. 14:27, 25.11.2020
Wania14:40, 25.11.2020
Moim zdaniem J. Korwin-Mikke generalnie plecie androny, ale w jednym z nim się zgadzam: więcej jest *%#)!& niż mądrych. Zobaczymy, czy rada miejska to płaskoziemcy, czy też nie. Oczywiście jedynym argumentem za lub przeciw uchwale będą ich kalkulacje, co przyniesie im więcej głosów w wyborach i dalsze przyspawanie do koryta. 14:40, 25.11.2020
Asd14:44, 25.11.2020
Brawo. Sensowne wiadomosci od konkretnego człowieka a jakies pseudonaukowe brednie przekazywane na facebooku. 14:44, 25.11.2020
Ona17:28, 25.11.2020
Dla zwolenników 5g dla których zdrowie nie jest ważne tylko lepszy zasięg, chociaż wiadomo że nie wykorzystujemy nawet 4g a 5g służy do kontrolowania ludzi https://wolna-polska.pl/wiadomosci/jeszcze-raz-specjalista-wojskowy-o-szkodliwosci-5g-pelny-dobor-ekspertow-wideo-2020-11 17:28, 25.11.2020
Rzeźnik21:07, 25.11.2020
Źródło wygląda na wiarygodne. Niestety dopiero po pięciu browarach. Po siedmiu mam nawet ochotę na opublikowanie tam artykułu. 21:07, 25.11.2020
Realista22:22, 25.11.2020
A Pan Prof. czytał raport pt. "Oddziaływanie elektromagnetyczne fal milimetrowych na zdrowie pracowników projektowanych sieci 5G i populacji generalnej"? Tam jasno pisze, że jedną z częstotliwości będzie częstotliwość 26 GHz. Tam też jasno pisze, że "zakres 15–100 GHz, a zwłaszcza ich biologiczne działanie są w społeczeństwie praktycznie zupełnie nieznane". Jakoś Pan nie jest jednym z autorów tej publikacji. Wiadomo, że częstotliwości rzędu 26 GHz nie będą wprowadzone od razu bo to są założenia na przyszłość i tu Panu przyznam rację, że obecna sieć 5G po uruchomieniu będzie działać w zakresie max 3.8 GHz. Co nie oznacza, że wyższe częstotliwości nie będą celem postępu bo będą. Więc proszę Pana aby Pan był bardziej precyzyjny albo proszę przeczytać ten raport od deski do deski. Pozdrawiam.
PS. Dodaje link do źródła: https://www.gov.pl/web/5g/badania1 22:22, 25.11.2020
rekin23:07, 25.11.2020
Polecam sięgnąć do podręcznika fizyki i poczytać co się dzieje z falą gdy zwiększamy jej częstotliwość.
Wszyscy pamiętamy fale radiowe długie, które miały kontynentalny zasięg. Im fale krótsze tym ich zasięg skuteczny maleje, dlatego np. jest konieczność postawienia większej ilości nadajników dla krótszych fal.
I proszę nie zapominać że światło słoneczne to również fale elektromagnetyczne i to o długościach jeszcze niższych - 400 - 700 nm! Jakoś nie widzę potrzeby by chronić ludzkość przed promieniowaniem słonecznym. Obecnie promieniowanie 4G to 0,1w/m2 a natęzenie światła słonecznego to 500w/m2!
Polecam wrócić się do podręczników, a zostawić YT w spokoju. 23:07, 25.11.2020
Realista22:35, 25.11.2020
Na koniec piszą, że: "Na podstawie analizy dostępnych – choć nielicznych – danych o potencjalnych zagrożeniach dla
zdrowia można stwierdzić, że nie ma dowodów na negatywne skutki zdrowotne ekspozycji na
EFM o wartościach, jakie spodziewane są na podstawie szacunkowych danych technicznych
wokół urządzeń nadawczych systemów 5G. Nie mniej ze względu na dane wskazujące istnienie
mechanizmów biofizycznych, mogących do takich skutków prowadzić, konieczne wydaje się
stosowanie przy planowanej eksploatacji takich systemów zasady ostrożności i zasady ALARA
(najmniejszej dawki realnie możliwej), przynajmniej do czasu uzyskania wyników badań, które
pozwolą na bardziej obiektywne ustosunkowanie się do tego problemu. Jest to ważne
94
szczególnie w kontekście narażenia przewlekłego (długotrwałego/wieloletniego), a także
narażenia zróżnicowanej pod względem statusu zdrowotnego populacji." Oznacza to tyle, że możliwe efekty uboczne, będą obserwowane na żywym organizmie. Konkludując można stwierdzić, że będzie to eksperyment medyczny na dużej populacji bez ich zgody. TAK czy NIE? 22:35, 25.11.2020
czterdziestolatek22:58, 25.11.2020
Wszystkim panicznie bojącym się promieniowania elektromagnetycznego przypomnę iż światło słoneczne również nim jest :)
Oczywiście - głąby kapuściane mogą schować się przed promieniowaniem w jaskiniach bądź pod powierzchnią wody. 22:58, 25.11.2020
Tak06:48, 26.11.2020
Proponuję założyć osadę amiszów w powiecie. 06:48, 26.11.2020
Piwko07:46, 26.11.2020
Moja kobita emituje gorsze fale od 5G. 07:46, 26.11.2020
Dhdhdhdhffc10:03, 26.11.2020
Wypowiedział się profesor doktor habilitowany, ale widzę, że niektórzy mają jeszcze większą wiedzę na temat 5G. Brawo my. 10:03, 26.11.2020
Wafel12:46, 26.11.2020
Skończyłem czytać list po pierwszym punkcie, nawet jego nie doczytałem.
Jaki Panie Profesorze (ciężko mi to przechodzi przez klawiaturę) zbliżony sygnał do 4G? Nadajniki 5G transmituja sygnał na odległość 2% tego co nadajniki 4G. Powtórzę jeszcze raz - 2 procent. Dla tych co nie rozumieja o co chodzi to mówię. Żeby mieć jednolita sieć i równe pokrycie to nadajniki 5G musza być rozstawione w dużo (ale to dużo) bliższych odległościach niż obecne, zapewne na dachach domów, co kilkaset metrów. To jest zdrowe? Proponuje uzbroić się w urzadzenie do pomiaru EMF, podejść sobie do nadajnika, zmierzyć go i potem porównać z normami WHO. Żeby Wam czasem szczęka nie opadła
Z ciekawostek mieleckich. Parkujac auto na parkingu koło Action (BP, Euro RTV, BGŻ itd.) mam potem problem z odpaleniem go, bo sygnał z pobliskiego nadajnika blokuje alarm w moim samochodzie i zamiast pilotem muszę go odblokowywać ręcznie. To jest właśnie jeden z przykładów zaśmiecania falami o której na Zachodzie się mówi. 12:46, 26.11.2020
Itot15:47, 26.11.2020
Kiedyś ludzie koła sie bali, teraz 5g...taka kolej rzeczy 15:47, 26.11.2020
Rompel17:21, 26.11.2020
Polki i Polacy od wielu lat... są w dużo większym zagrożeniu toksycznej polityki PiS. Dziś ta, nieudolna polityka zabija kilka tysięcy ludzi dziennie. Ba, zabija nawet Kościół Katolicki. Komunistyczne nawyki rządzących przesuwają nas z nowoczesnej Europy ku wschodnim wpływom Putina. Kaczyński i Ziobro tak nienawidzą Polaków, że zniszczą wszystko co prowadziło Polskę do rozwoju. Nie wiem czy pamiętacie walkę z wiatrakami na początku ich rządzenia i tylko węgiel był im w głowie. Dziś zwrot o 180 stopni.... marzy im się ekologia... choć Duduś twierdzi że nie ma żadnego efektu cieplarnianego.... 17:21, 26.11.2020
ssss23:25, 01.12.2020
Co znaczy nowoczesna Europa ? 23:25, 01.12.2020
Larry22:51, 27.11.2020
to powietrze nie wytrzyma bo jest przecież u nas dodatkowo niezły współczynnik pylic i nowotworów płucnych wtaczanych tonami w powietrze z fabryki, nie szkoda wam własnych dziadków i babć? jeszcze fale i korona, właściwie mamy już niezły paraliż, dało by się teraz nas wszystkich ograbić ;) 22:51, 27.11.2020
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
Asf16:41, 26.11.2020
1 0
Motoryzacja pochlania w Polsce dziennie kilka ofiar - postuluje zakaz jazdy samochodem ;-) 16:41, 26.11.2020