Remont w siedzibie pogotowia. Co obejmie?

Dyrektor mieleckiego pogotowia Grzegorza Gałuszka w obecności starosty Stanisława Lonczaka i wicestarosty Andrzeja Bryły, podpisał umowę z firmą Zetes, którą reprezentował wiceprezes Andrzej Piotrowski. Dokument mówi m.in. o modernizacji Magazynu Leków, a także pomieszczeń ekip wyjazdowych oraz kuchni. Prace ruszają w połowie przyszłego tygodnia, a zakończą się za około miesiąc.

- Dzisiaj możemy powiedzieć, że realizujemy inwestycję, która była oczekiwana od bardzo dawna przez samych pracowników Pogotowia Ratunkowego w Mielcu. Jest to dla nich czas wyjątkowy, pełen wyzwań, codziennej pracy w stresie. Modernizacja pomieszczeń w celu poprawy warunków socjalno-bytowych personelu jest obecnie jednym z wielu, ale kluczowych zadań. Pamiętajmy dla kogo to robimy. Chodzi o to, by ci, którzy pracują m.in. w upalne dni przez wiele godzin w uciążliwych kombinezonach, którzy udzielają pomocy w dobie pandemii, każdego dnia mierzą się z niepewnością, mogli regenerować się w dobrych warunkach. Mają naprawdę efektywnie odpoczywać czekając dla wyjazd. Ważne jest, żeby mogli sobie przygotować posiłek w godnych warunkach, korzystając z dobrego, ergonomicznego wyposażenia - podkreślił dyrektor stacji Grzegorz Gałuszka.

Wyraził zadowolenie z faktu, że oferta złożona przez firmę Zetes okazała się bardzo atrakcyjna jak na te czasy, a jednocześnie gwarantuje wysoką jakość wykonania prac. - Jesteśmy zadowoleni, że długotrwała współpraca z Pogotowiem Ratunkowym, wnikliwa analiza tego, co modernizacja ma na celu, jakiego efektu spodziewają się ekipy, pozwoliły skonstruować w miarę tanią ofertę,  która będzie  jednocześnie odpowiedzią na potrzeby personelu. Cieszymy się, że mogliśmy pomóc, bo wiemy, że robimy to dla ludzi, którzy pracują na rzecz naszego społeczeństwa i codziennie pomagają wielu pacjentom - powiedział Andrzej Piotrowski.

Starosta Stanisław Lonczak podkreślił, że inwestycja ta jest ważna, bo bardzo potrzebna załodze pogotowia. Co dnia pacjenci liczą na medyków, ich wiedzę i sprawność, niezawodność, ale warto też zadbać o to, by sami ratownicy mieli warunki aby nabierać sił i spokojnie odreagować napięcia, wyciszyć się, przygotować do kolejnego wyzwania.

- Jesteśmy na etapie przystosowania naszego pogotowia do bycia konkurencyjnym w momencie zmian organizacyjnych i strukturalnych całego systemu ratownictwa. Ta inwestycja też sprawi, że będziemy jeszcze lepiej przygotowani do tego, aby stanąć w szranki podczas konkursu i dobrze realizować kontrakt po zmianach w ratownictwie medycznym. Bez wątpienia ta modernizacja to także mały krok w tym kierunku - podkreślił wicestarosta Andrzej Bryła.