Dokładnie 23 lata czekał oddział ginekologiczno-położniczy i noworodkowy na taki remont – wyliczył pełniący obowiązki dyrektora szpitala Zbigniew Torbus. Trwające od kilku miesięcy prace zostały zakończone. W inwestycję wpompowano ponad milion złotych. Teraz zarówno w szpitalu, jak i w samorządach mają nadzieję, że nowa jakość przełoży się na większe zainteresowanie przyszłych mam porodami właśnie tutaj.
- W 2019 roku średnia ilość porodów miesięcznie wyniosła 85. Teraz mamy COVID, więc trochę nam to zaburza statystki. Niemniej w lipcu mieliśmy 98 porodów, a w sierpniu 85. Dążymy do rekordu z 2008 roku, kiedy średnia ilość porodów miesięcznie wyniosła 101. To też cel dla naszego nowego ordynatora Macieja Kowalczyka – powiedział podczas otwarcia oddziału po remoncie 2 września p.o. dyrektora Zbigniew Torbus.
[FOTORELACJA]8244[/FOTORELACJA]
- To otwarcie nowego etapu w funkcjonowaniu naszego szpitala. Ten oddział był, jest i będzie w tym szpitalu – powiedział Stanisław Lonczak, starosta powiatu mieleckiego.
- Prawda jest też taka, że przynosi on ujemny wynik finansowy – najbardziej ze wszystkich oddziałów. Ta inwestycja na pewno przyczyni się do zwiększenia liczby porodów. Dotychczas część pacjentek wybierało szpitale poza naszym powiatem. Mam nadzieję, że te warunki, które są tutaj teraz zaproponowane, a więc komfortowe sale dwu, ale i jednoosobowe z węzłami sanitarnymi, przełożą się na zmianę tych decyzji. Pobyt tutaj od teraz odbywał się będzie w lepszych warunkach i mam nadzieję, że powoli będziemy odzyskiwać te pacjentki – dodał Stanisław Lonczak.
- Dzisiaj powinno wybrzmieć, że zaczynamy nową jakość, to nowy etap – podkreślił Andrzej Chrabąszcz, członek zarządu powiatu. - Jest tu wspaniały, odpowiednio przygotowany zespół 11 lekarzy z drugą specjalizacją, 40 położnych z olbrzymim doświadczeniem. Tu jest skupiony ogromy potencjał. Teraz będzie tu także inna jakość przebywania i rodzenia. To wszystko po to, żeby poziom świadczonych usług był na najwyższym poziomie, aby odbudować zaufanie i aby te 200 mielczanek, które rocznie wyjeżdża rodzić gdzieś indziej, wróciło i rodziło tutaj – dodał Andrzej Chrabąszcz.
- Ja jako kobieta rodziłam w Mielcu w zupełnie innych warunkach – przyznała Krystyna Skowrońska, poseł na Sejm. - Zachęcając wszystkie panie, które będą rodziły, które będą pod wspaniałą opieką lekarzy, aby rozważyły i aby to miejsce było dla nich miejscem ważnym. Teraz od ordynatorów i wspaniałego personelu zależeć będzie, jak to miejsce będzie wyglądać i jaka będzie o nim opinia. Życzę, żeby ta opinia była jak najlepsza – powiedziała Skowrońska.
- Myślę, że ten komfort będzie na tyle sprzyjający, że praca tutaj będzie dużo, dużo lepsza – zwrócił się do personelu radny sejmiku województwa podkarpackiego Jan Tarapata. - Chciałbym wszystkim pogratulować, bo to niezwykle ważne, że możemy się dzisiaj pochwalić takim obiektem, takim oddziałem i wyposażeniem. Myślę, że przyszłość pokaże, jak ten wkład, który został tutaj włożony, będzie w przyszłości procentował – dodał.
Radna sejmiku województwa, Maria Napieracz odczytała list skierowany przez marszałka Władysława Ortyla. – Cieszy mnie fakt, że lokalne samorządy widzą potrzebę inwestowania także własnych środków w swe placówki medyczne. Inwestycja w ginekologię i położnictwo w Mielcu jest tego świetnym przykładem. Ta wspólna praca na rzecz zdrowia mieszkańców Podkarpacia w realny sposób buduje nowy standard opieki medycznej, a tym samym standard życia mieszkańców – napisał marszałek Ortyl.
Napieracz w swoim imieniu podkreśliła też, że „w tak ważnym momencie, jakim jest cud narodzin, bardzo istotne jest zaopiekowanie się na wysokim poziomie zarówno matką, jak i dzieckiem”. - Mam nadzieję, że ta nowoczesna baza będzie taką ogromną wartością dodaną do pracy i trudu, jaki personel wykonuje właśnie na tym oddziale. Cieszę się, że odczują to kobiety w tym bardzo ważnym, ale i trudnym okresie w życiu, bo pojawienie się na świecie nowego życie jest wielką radością, ale też wielkim obciążeniem i trudem – powiedziała.
- Cieszę się, że mielczanki, które będą chciały skorzystać z usług mieleckiego szpitala będą mogły to robić w komfortowych, ale i co warto podkreślić, bezpiecznych warunkach – powiedział Paweł Pazdan, wiceprezydent Mielca.
- Również lekarze, położne, pielęgniarki i cały personel uzyskał nie tylko nowe i komfortowe warunki, ale zyskał też możliwość świadczenia usług w sposób bezpieczny – widzimy nowe śluzy, nowe rozwiązanie techniczne, które są niezwykle istotne – podkreślił Pazdan.
- Jestem też zadowolony, że jako samorząd miejski możemy wspierać szpital, czego przykładem może być chociażby decyzja rady miejskiej, która pozwoliła na umorzenie podatku od nieruchomości szpitala – dodał wiceprezydent Mielca.
Ojciec po 2 porodach15:32, 02.09.2020
Remont ? Chyba małe odświeżenie... Sprzęt (łóżka) manualny .... ciekawe jak kobieta ma się podnieść po porodzie .... i najważniejsze ciekawe czy zmieni się podejście personelu do pacjetek które odbiega od Rzeszowa czy Tarnowa....
Grzejniki15:33, 02.09.2020
Stare grzejniki i rury na wierzchu to te standardy?
polozna 16:48, 02.09.2020
piekny remont tylko zostaly stare nieszczelne okna 👎
Awe18:09, 02.09.2020
Bo te stare żelwne kaloryfery i stalowe rury dadzą ci więcej ciepła niż piękne nowe aluminiowe.
krakra15:56, 02.09.2020
ponoc jakies chamki (polozne,pielegniarki)pracuja na polozniczym w Mieleckim szpitalu i dlatego Mielczanki nie chca rodzic w tym zezniczym szpitalu
HM11:52, 03.09.2020
W tym szpitalu urodziły się tysiące dzieci i nie każda mama ma złe doświadczenia. Słyszę też bardzo wiele dobrego. Myślę, że wiele tych najgorszych położnych już dawno odeszło, czasy się zmieniają a ludzie dojrzewają. Myślę, że mnóstwo kobiet jest zadowolonych, ale nie przekrzyczą tych najgłośniejszych.
Nn20:10, 03.09.2020
Rodziłam w 2019 i akurat położnym i pielęgniarkom nie mam nic do zarzucenia, pomocne, mile. Największym minesum okazali się lekarze.
Super remont16:33, 02.09.2020
P.o. dyrektora zapomnial dodać, że po zakończeniu remontu pacjentki czekały kolejnych kilkanaście gorących dni na otwarcie oddziału, gdyż remont został zakończony wcześniej, ale zgromadzona tam banda oficjeli musiała zakończyć wakacje, aby się tłumnie ogrzać w blasku fleszy lokalnych, niezależnych mediów.
Projekt i wykonawstwo za poziomie tam zgromadzonych.
Sami specjaliści ginekologii i położnictwa
- jak widać na załączonych obrazkach.
Choć wyremontowane oddziały odbiegaja od
najlepszych praktyk, to lepszy taki remont niż żaden.
Dziękujemy ;-)
😂11:59, 03.09.2020
Ludzie ja nie wiem na jakim w świecie żyjecie i jak funkcjonujecie. Ile wy macie lat? Zakończyć remont oddziału to sobie można i wpuszczać tam ludzi na zwiedzanie, ale żeby były pacjentki jeszcze trzeba to oficjalnie odebrać, posprawdzać technicznie, kupę papierów papierów, Sanepid musi oddac, NFZ pewnie jeszcze i dopiero wtedy można wpuścić pacjentki. To nie jest tak że jak wy sobie w domu kuchnie posprzątacie to możecie sobie już do niej wpuszczać kogo chcecie, nawet teściowa. to jest Polska i biurokracja!
Sprzataczka17:06, 02.09.2020
Dlaczego na otwarciu nie ma tych co przygotowali sprzatali tylko zawsze geby politykierow z Bozej laski😡😡
Też sprzątaczka 18:58, 02.09.2020
Wystarczy że jast ta czarna tylko chudej brak
Zoja17:19, 02.09.2020
Jakiś cudów to tam nie widzę wielkich , całkiem podobnie jak wcześniej. Choćby cuda robili a podejście położnych i lekarzy się nie zmieni to dalej będzie tak samo
Anka420:03, 03.09.2020
A ja widzę, że jest ślicznie i przytulnie. Myślę, że jak zwykle, wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma...
Heh17:36, 02.09.2020
Położne z olbrzymim doświadczeniem ... Tak prawda picie kawy i chowaniem się poziom ekspert.
Ja18:47, 02.09.2020
Jeszcze tylko zmienić personel i będzie dobrze.
Nn19:47, 02.09.2020
Łazienki to był największy problem, biegać do jednej jeszcze na koniec korytarza, porażka. Ciekawe jak wygląda teraz ta kwestia...
w20:14, 03.09.2020
przecież trąbią, że każda sala ma własną łazienkę, co widać na fotach! po co tak klepać bez sensu? a w sali jest dwa łózka, jak widać na zdjęciach
ktoś19:48, 02.09.2020
Myślę że ,wspaniałe warunki ,dobrze wyszkolony personel to nie wszystko w takim miejscu potrzeba wrażliwosci ze strony personelu ,ciepłego rodzinnego podejscia do rodzącej matki i osoby towarzyszacej ,tego niestety w naszym szpitalu nie było słyszało sie natomiast przykre słowa i nieprofesjonalne zachowanie ,zdenerwowane i niezadowolone panie położne ,a przecież to ich praca a nawet jak mówią służba.
Ewa20:03, 02.09.2020
Tutaj nie remont pomieszczeń potrzebny, ale remont personelu. Bezduszne baby, przed którymi pacjentki uciekają do innych miast. Wracając do oddziału, wygląda nadal jak za komuny. Jedźcie do Pro Familii, zobaczcie jak tam wyglądają sale, łazienki, nawet korytarz... PRZYTULNIE. A tutaj, no cóż.
Kwer20:32, 02.09.2020
Może budynek wyglądać jak za komuny pomieszczenia jak w typowym szpitalu ale podejście "obsługi" jest poniżej krytyki i jeżeli personel będzie nadal jaki jest to ściany nic nie zmienią.
Gosia23:33, 02.09.2020
Traktowanie kobiety rodzącej bezosobowo to pamietam . Wydawanie poleceń w rodzaju nijakim. Tu nie chodzi o remont
R. K. 11:54, 03.09.2020
Może to było dawno albo źle trafiłaś Ja urodziłam na tym oddziale dwoje dzieci i nikt się do mnie w ten sposób nie zwracał, może jedna pani faktycznie przyszła prosto z mięsnego w PRL, ale zdecydowana większość służyła radą i pomocą
Lolek09:59, 03.09.2020
To były derektor może pakować zabawki. Remont skończony
Czarna .....13:54, 03.09.2020
Ciekawe czy gdybyście miały podpisać się imieniem i nazwiskiem pod tymi tekstami...typu chamki...stare baby z PRL ile z Was by to zrobiło...A może jest tak że jest akcja i reakcja że strony położnych na Wasze zachowanie drogie pacjentki..
Pozdrawiam serdecznie w imieniu bab PRL👍
???20:30, 03.09.2020
Proszę Pani, wie Pani, że właśnie zadeklarowała Pani, że będzie się W PRACY mścić na pacjentkach? 😮Pani płacą nie za fochy i odpłacanie pacjentom za ich rzekome winy, ale za wypełnienie obowiązków, a jeśli Pani jakość usług uzależnia od humoru po przeczytaniu forum, to mam nadzieję, ze szefowie Panią namierzą, bo to jest niebezpieczne. NIKT z nas dziś już w pracy nie jest chamski, nieuprzejmy, nieprzygotowany, bez względu na to, co przeczyta gdzieś tam. Tylko paniom niby wolno, a jak pacjentka to zauważy to będzie zemsta?! I to jest właśnie ten PRL! Myślę, że nikomu nie chodzi o wiek pań, ale o styl zachowania tzw. pani w mięsnym jak z "Misia", która bez słowa walnęła parówkami na ladę, bo jej się mina klienta nie spodobała. Dziś nigdzie już tak nie ma, od reszty ludzi wymaga się profesjonalizmu i opanowania. Nie ma Pani prawa straszyć nikogo wyżywaniem się za opinie, na które pewnie niektóre z pań sobie zasłużyły niestety!
Amber 21:05, 03.09.2020
Chyba pani nie zrozumiała tu czegoś. Tu nie chodzi o wiek 😑 Tylko o pewien typ zachowania spotykany w tamtych czasach. Nawet dziś 30latki z jakiegokolwiek biura potrafią być "paniami z dziekanatu".
Przyszla pacjentka 14:24, 03.09.2020
O mój Boże. Zbliża się wielkimi krokami mój pierwszy poród w mieleckim szpitalu i stres jest ogromny. Wchodząc na główną zobaczyłam nagłówek o remoncie położniczego pomyślałam 'kurcze fajnie że w tym czasie może będzie miło , pozytywna atmosfera' a potem weszłam w komentarze i potwierdziło się to czego się najbardziej boję stresuje..temat personelu pozostawia wiele do życzenia. Pozostaje mi klepać zdrowaśki..🙏
Mama20:09, 03.09.2020
Ja sobie chwale i polecam! Może tam i były/są jakieś dinozaury z PRLu ustawione na oddziale różnymi wewnętrznymi układami, ale teraz to już nie aż tak Większość pań jest doświadczonych i pomagają, pytają, wspierają Wiedzą co może być nie tak i sprawdzają same czy wszystko dobrze Nic się nie bój Ludzie przesadzają! Świat się zmienia
Aliszja i Oliwka20:53, 03.09.2020
Strach ma wielkie oczy, ludzie w mielcu narzekają wiecej niz gdzie indzie. zobaczysz, że bedziesz zadowlona. kazdy się boi jak się nasłucha a potem się okazuje że ktoś kto gadał chyba miał jakiegoś pecha albo w ogóle tak nie jest jak te opowieści mówią. Pytaj proś o pomoc smialo, mi nikt nie odmowil, fajne kobitki.
kiki17:27, 03.09.2020
sami czerwoni i arbuzy z zsl
bebe17:29, 03.09.2020
unikajcie tam takiego faceta który chce sie zwać dr- chudy i wredny -anty- lekarz
Pacjentka18:18, 03.09.2020
No to jeszcze wymieńcie personel i będzie dobrze!
Też pacjentka20:20, 03.09.2020
I ja trafiłam na jedną położną, która się mocno rozminęła z przeznaczeniem, widziałabym ją na kutrze rybackim. Chociaż nie, jednak szkoda ryb ;/ Inne były bardzo życzliwe i cierpliwe. Pytałam w kółko o to samo parę razy, bo mi pewne rzeczy przy karmieniu nie szły, one pomagały aż wyszło. Wierzę, że jak dawniej było więcej tych, które mają problemy same ze sobą, to mogło być źle. Ale to raczej historia
Wazektomia 19:26, 03.09.2020
Tylko frajer dziś robi dzieci by potem być bankomatem kopanym w tyłek i bez praw obywatelskich do końca życia
Wazektomia
Paweł4520:35, 03.09.2020
PRL to nie czas, ale stan umysłu. Droga pani Czarna się poczuwa do bycia babą z PRL-u? no to gratuluję :/ W tym systemie nie wymagało się wiedzy, kultury, profesjonalizmu i to o to ludziom chodzi. Są ludzie z czasów głębokiego PRL-u, którzy się nigdy nie poczuwali do bycia częścią tego systemu i nie byli! I na tym oddziale jest pewnie wiele kobiet, które pracowało uczciwie już wtedy, zawsze były profesjonalistkami, nie babami z PRL-u, pomimo czasów, w których zaczynały.
Flavio21:38, 03.09.2020
Po co to remontować i tak nie ma komu rodzić Jest tak fajnie z tylko rodziny zakładać. Za 10 lat to zostanie 20 mln Polaków .Chyba że wcześniej będzie wojna.
lilak02:02, 04.09.2020
Chciałabym się dowiedzieć co z tym koronawirusem w szpitalu bo nic nikt nie pisze konkretnego ?
Kioski pozamykane nie ma co i gdzie kupić ?
W jednym kiosku na parterze brud , nic nie ma a właściciel sprzedaje kiedy chce i jak chce ?
Może trzeba zmienić osobę która będzie obsługiwać te kioski ?Przychodzi człowiek na wiele godzin do pracy i nie ma co i gdzie kupić bo kiosk albo nie czynny albo wogłle nic nie ma ? Baru nie ma kiosk na dole w szpitalu nieczynny a w kiosku na parterze drożyzna i starocie . A Pan właściciel udaje że pracuje a większość czasu zamknięte ! Może by jakieś kontrole i zmiana prowadzącego handel ?!
ciekawa10:55, 07.09.2020
ktoś wie dlaczego dr. Mrzygłód już nie pracuje w szpitalu???
1 1
jaki facet przy tym prawie robi dwójkę dzieci - chyba frajer ?
Wazektomia
3 2
Zmiana jest bardzo na plus, łazienki w sali, fajny klimat i kolorowo. Mam porównanie i nie ma co tak głosić z tym Rzeszowem. ja akurat na poród tutaj nie narzekam i to oczywiscie przed remontem na dodatek. Wcale nie był lepszy niż ten rzeszowski. co prawda z zaskoczenia trochę wyszedł Mielec ale z perspektywy czasu nie żałuje. Położne mają dużą wiedzę i potrafią przekazać i nie gorzej niż w rzeszowie.