Gdzie to sie dokladnie stalo? Wie ktos?

w brniu osuchockim mowi ci to cos

Pewnie pili wódke za 500 + patologia polskiej wsi

Artykuł o wybuchu gazu w domu, a zdjęcia samego śmigłowca. Czemu nie dom po wybuchu?

A czy to ważne w którym domu? To jest dla nich bardzo duży ból i cierpienie, a ciebie interesuje gdzie dokładnie się stało.

W czym mielecki szpital taki "specjalistyczny" wszystko odsylane do innych placowek.

21 wiek i ludzie po wsiach nie mają gazu z sieci. To jest jakiś dramat. Zacofanie o 100 lat.

butla z gasem fybuchła. a bociany, jak lecą z ciepłych krajuf, i sie smenczoł, to chwile lecą na plecach żeby odpoczonć.
Butla nie wybucha, tylko się rozszczelnia i wydobywa się z niej gaz. Jak tego gazu jest w powietrzu tyle, co tlenu, to następuje zapłon od źródła ognia, jeśli takie jest. Następuje wtedy detonacja, czyli gwałtowne spalenie gazu znajdującego się w powietrzu. Wtedy następuje poparzenie osób w pomieszczeniu, zdemolowanie pomieszczenia i wypchanie szyb na zewnątrz. Następnie już gaz pali się tylko u źródła rozszczelnienia, czyli, np. przy reduktorze butli. Można w Internecie trafić na filmik, jak zawodowy strażak wynosi z domu butlę palącą się dwumetrowym płomieniem z okolicy zaworu, a jego koledzy wokół nie zwracają na to żadnej uwagi. I co?, - wszyscy ci strażacy są durniami?

A moze komore gazową budowali ?

A tak z ciekawosci: czy wie ktoś z ktorej bazy LPR przylatuja smiglowce w okolice Mielca?

gghjhjjkkj

Lol

Ludzie jak możecie nie wiedząc co tak na prawdę się stało kpić z ludzkiej tragedii????
Na prawdę nie wstyd Wam wypisywać takie bzdury???
Do tragedii może dojść w każdym domu i nie myślcie, że Was to nie dotyczy!!!!

Piszę ponieważ bolą mnie niektóre komentarze. To starsze schorowane osoby ! Rodzeństwo brat i siostra. Kobieta przychodziła do swojego ciężko chorego brata praktycznie leżącego od ponad roku w łóżku i cierpiącego z powodu choroby ,aby pomóc mu rozpalić bo tylko ona mimo prawie 70 interesowała się swoim bratem. Gdyby kobieta wiedziała że za chwilę stanie się taka tragedia to na pewno wolałaby aby brat siedział w zimnym pokoju,ale nikt do przodu nieprzewidzi co za chwilę może się stać. Dlatego jeśli ktoś piszę jaki kolejek komentarz to proszę się zastanowić co piszecie ,ponieważ te osoby bardzo cierpiały . Kobieta cierpi nadal ponieważ po długim pobycie i kilku przeszczepach skóry wróciła do domu i czeka ją długie mozolnie leczenie to drugi najgorszy ból bo już nigdy nie spotka się z bratem ponieważ mężczyzna po kilku dniach od wydarzenia i pobycie w szpitalu zmarł.