Trwają poszukiwania 52-letniego mężczyzny, który w niedzielę udał się na ryby nad Wisłokę. W poniedziałek o braku kontaktu z mężczyzną policję powiadomiła jego matka. Policja i straż pożarna prowadziły nocną akcję poszukiwawczą nad brzegiem Wisłoki, na wysokości bulwarów w Mielcu. Zaginionym jest ANDRZEJ CHABIŃSKI.
Około godziny 23:00 w poniedziałek 18 lutego pojawiło się kilka radiowozów i pojazdów straży pożarnej - państwowej z Mielca i okolicznych jednostek OSP. Nasi czytelnicy przekazują, że słyszeli syreny alarmujące strażaków ochotników w miejscowościach sąsiadujących z Mielcem oraz w Osiedlu Rzochów.
- Policjanci poszukują 52-letniego mieszkańca Mielca. Mężczyzna wyszedł z domu w niedzielę z zamiarem udania się na ryby na rzece Wisłoka. Poszukiwania mają najwyższy priorytet - przekazuje Urszula Chmura, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Mielcu.
Nieoficjalne informacje wskazują, że na brzegu pozostały jego rzeczy, w tym rower. - Wczoraj trwały działania poszukiwawcze nad rzeką Wisłoka, w których udział brało kilkudziesięciu policjantów i strażaków PSP i OSP - dodaje oficer prasowy mieleckiej policji.
W nocnej akcji poszukiwawczej miejscem koncentracji służb ratunkowych był parking przy ulicy Rzecznej. Około 1:00 akcja została przerwana, jednak rankiem wznowiono poszukiwania. - To poszukiwania Kategorii I - mają najwyższy priorytet - podkreśla rzeczniczka mieleckiej policji.
Rysopis zaginionego ANDRZEJA CHABIŃSKIEGO
Wzrost ok. 161 - 165 cm, średniej budowa ciała, włosy krótkie, proste, ciemne, widoczne braki w uzębieniu.
Zaginiony ubrany był w kurtkę koloru ciemno-zielonego, ciemne spodnie, oraz buty typu gumowce.
Wszystkie osoby, które posiadają informacje o zaginionym lub miejscu jego pobytu, proszone są o kontakt z Komendą Powiatową Policji w Mielcu tel. (017) 58-45-327 (w godz. 7.30 – 15.30) lub (017) 58-45-310.
[ALERT]1550528124976[/ALERT]
1 2
Jonek mądrze prawi.
8 10
Redaktor bedzie musial teraz spac do 12 po artykule o tak poznej porze...
3 12
Miał być niedźwiedź a pojawili się kosmici. Szkoda chłopa.
8 6
Syreny wyły myśmy myśleli że to alarm chemiczny.
4 0
Tak wychodzi że chyba myślenie nie jest waszą mocną stroną
13 3
Bez flaszki na ryby ani ruszz... oj ile ta nasza wisłoka osób już pochłonęła po %.
6 2
im rzeka węższa i płytsza tym bardziej niebezpieczna
3 1
Najwyższy poziom zagrożenia ,a o 1 do koszar..od pierwszej do rana to koniec
2 3
Ale jesteś cap
0 0
I znaleźli to?
0 0
Go
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz