Do zdarzenia doszło około 16:50, obok wsi Tuszyma Wisłoka tworzy urokliwe zakole, popularne miejsce wypoczynku i kąpieli okolicznych mieszkańców. To tak zwana wyspa. Rzeka płynie tam jednak w zagłębieniu, które okazuje się być bardzo niebezpieczne. W tym miejscu znalazło się dwóch nastolatków kapiących się w Wisłoce, jeden z nich nie zdołał wydostać się, znikł pod powierzchnią wody.
Zaalarmowani strażacy nie byli w stanie uratować 17-latka, około 19:00 ciało w rzece znaleźli wezwani nurkowie. Tragicznie zmarły mieszkaniec Tuszymy był początkującym strażakiem - ochotnikiem.
dw
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz