Przerwa reprezentacyjna w europejskiej piłce za nami. Po blamażu narodowej kadry wielu kibiców zatęskniło za ekstraklasą. W Mielcu na powrót ligowych emocji poczekamy najdłużej, aż do poniedziałku.
[CGK]1775[/CGK]
W dwutygodniowej przerwie reprezentacyjnej polska kadra zagrała dwa mecze eliminacji Mistrzostw Europy. Na stadionie PGE Narodowy w Warszawie Polska pokonała 2:0 Wyspy Owcze. I był to mecz, po którym można było śmiało krytykować poczynania Biało-Czerwonych – mimo zwycięstwa.
Ale najgorsze było dopiero przed nami. W meczu wyjazdowym reprezentacja, której kapitanem jest Robert Lewandowski, przegrała 0:2 z Albanią. Szanse awansu Polaków na Euro są bardzo małe, całe sportowe środowisko w kraju domaga się od PZPN reakcji. Krytykowany jest trener Fernando Santos oraz piłkarze.
W mediach doszło do małej wymiany zdań między Robertem Lewandowskim i legendą Stali Mielec, jedynym polskim królem strzelców Mistrzostw Świata, Grzegorzem Lato.
Na początku września Robert Lewandowski portalowi meczyki.pl i telewizji Eleven Sports udzielił głośnego wywiadu, w którym mocno wypowiedział się m.in. na temat Grzegorza Laty.
Napastnik Barcelony odniósł się do niedawnej wypowiedzi Grzegorza Laty na temat kariery Jakuba Błaszczykowskiego, który latem oficjalnie pożegnał się z boiskiem.
W rozmowie z Polsat Sport Lato stwierdził, że szanuje byłego pomocnika Wisły Kraków, ale jednocześnie spytał, co Błaszczykowski "włożył do gabloty". To poruszyło Lewandowskiego.
— Kuba zrobił wiele dla polskiej piłki. Ma pożegnanie, kończy karierę i w takim momencie osoba, która w tamtych latach osiągnęła, co osiągnęła, wypowiada się o Kubie Błaszczykowskim w taki sposób. Gdzie ta klasa? To jest inna epoka — stwierdził kapitan reprezentacji Polski.
- Proponuję, żeby Robert Lewandowski skoncentrował się na tym, żeby coś osiągnął z reprezentacją Polski, zdobył jakiś medal, a nie mnie pouczał, co mogę powiedzieć, a czego nie" — tak „Lewemu” odpowiedział Grzegorz Lato w rozmowie z "Faktem".
To wszystko działo się jeszcze przed blamażem reprezentacji Polski w Albanii. Po tym meczu Lato wytknął reprezentacyjną formę jej kapitana.
— Niech pan mi powie: Lewandowski to dziś w ogóle grał? — takimi słowami do dziennikarzy po meczu w Albanii zwrócił się Grzegorz Lato, o czym informuje Jakub Radomski z „Przeglądu Sportowego”. - Tak, był na boisku – odpowiedzieli dziennikarze. — Nic więcej nie chcę wiedzieć — skomentował Lato.
W obronie legendy Stali Mielec i polskiej reprezentacji, po wypowiedzi Roberta Lewandowskiego, stanął były prezes PZPN Michał Listkiewicz.
- Robert Lewandowski nie był i nigdy nie będzie królem strzelców mistrzostw świata. Ta szpilka była niepotrzebna. A mówienie, że kiedyś była zupełnie inna piłka? To trochę tak, jak mówienie, że kiedyś to było inne kino i niech Andrzej Wajda dzisiaj się schowa, bo kręcą lepsze filmy, a technika zdecydowanie poszła do przodu – powiedział Listkiewicz w rozmowie z „Przeglądem Sportowym”.
Na stadionie w Mielcu – przed jego rozbiórką – odbyły się cztery mecze reprezentacji Polski. W 1984 roku, przy wypełnionych po brzegi trybunach, Biało-Czerwoni podejmowali Albanią. Był to mecz eliminacji Mistrzostw Świata.
Niespodziewanie w 75. minucie gry Albania objęła prowadzenie 2:1 i w Mielcu zapachniało sensacją. Ostatecznie spotkanie skończyło się rozczarowującym wynikiem 2:2. Dla gości był to zwycięski remis, w Polsce przyjęty został naturalnie jak porażka.
Ten mecz także nieoczekiwanie zapisał się w historii polskiej kinematografii, za sprawą głośnego i popularnego ciągle filmu „Piłkarski Poker”, który opowiadał o korupcji w krajowym futbolu.
Ujęcia z meczu Polska - Albania w Mielcu z zarejestrowanym już dodatkowo komentarzem Dariusza Szpakowskiego pojawiły się w filmie. W „Piłkarskim Pokerze” mecz w Mielcu zakończył się wygraną Albanii 2:1, co miało symbolizować upadek polskiej piłki. Film miał premierę w 1988 roku, cztery lata po samym meczu.
Dwutygodniową przerwę w ekstraklasie PGE FKS Stal Mielec wykorzystała na treningi w Mielcu, Biało-Niebiescy zagrali też sparing z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza, który wygrali 3:1.
[ZT]76987[/ZT]
Jednak kilku piłkarzy Stali wyjechało na zgrupowania i mecze swoich reprezentacji narodowych.
Pomocnik Stali Matthew Guillaumier zagrał w dwóch meczach reprezentacji Malty. 12 września zanotował 89 minut w spotkaniu Malta – Macedonia Północna 0:2, tydzień wcześniej wystąpił w całym meczu Malta – Gibraltar 1:0.
Dwa występy w reprezentacji Finlandii U23 zaliczył Kai Meriluoto, napastnik mieleckiej Stali. W meczu eliminacji młodzieżowych Mistrzostw Europy Finlandia – Szwajcaria 1:2 zagrał 78 minut, a spotkaniu towarzyskim Finlandia – Islandia 2:3 zaliczył drugą połowę i zdobył gola.
Dwukrotnie w swojej reprezentacji wystąpił także Łotysz Alvis Jaunzems. Pomocnik Stali zanotował po 86 minut w meczach Chorwacja – Łotwa 5:0 i Łotwa – Walia 0:2.
Porażka reprezentacji Polski 0:2 w Albanii nie uszła uwadze także piłkarzom Stali Mielec.
- Jakość to nie wszystko. Nie da się grać w piłkę nożną na najwyższym poziomie, bez charakteru i bez miłości do tego, co się robi – napisał w mediach społecznościowych obrońca Stali Leandro.
Klub do ostatnich meczów reprezentacji pośrednio nawiązał przypominając kibicom o nadchodzącym spotkaniu ekstraklasy Stali z Zagłębiem Lubin.
- Jeżeli chcecie obejrzeć mecz, w którym zobaczycie piłkarzy pełnych motywacji w walce o zwycięstwo to bądźcie z nami już 18 września w Twierdzy Solskiego 1. Od dziewięciu spotkań jesteśmy niepokonani w Mielcu i tak też musi być po poniedziałkowym meczu – czytamy w mediach społecznościowych Stali.
Ostatni raz Stalowcy w roli gospodarzy w meczu ekstraklasy przegrali w marcu! W kolejnych dziewięciu spotkaniach wygrywali bądź remisowali. Mowa tu o meczach z Lechią Gdańsk, Miedzią Legnica, Koroną Kielce, Jagiellonią Białystok, Wartą Poznań, Cracovią, Piastem Gliwice, Śląskiem Wrocław i Radomiakiem Radom.
W poniedziałek 18 września o 19:00 Stal podejmie natomiast Zagłębie Lubin, które sezon 2023/2024 rozpoczęło wyśmienicie. Miedziowi zajmują obecnie trzecie miejsce w tabeli. Na siedem rozegranych meczów wygrali cztery, jeden zremisowali.
Zagłębie ma też dwie porażki i są to przegrane na wyjazdach: z Cracovią 1:2 i Koroną Kielce 0:2.
PGE FKS Stal Mielec w siedmiu meczach zgromadziła 9 punktów – 4 mniej od poniedziałkowych rywali.
Stal dotychczas wygrała dwa mecze i trzy zremisowała. Te wygrane to ostatnie spotkania domowe: z Śląskiem Wrocław 3:1 i Radomiakiem Radom 2:0. I na tych wynikach zespół trenera Kamila Kieresia buduje teraz swoje duże nadzieje na pokonanie faworyzowanego Zagłębia.
Bilety na mecz Stal Mielec – Zagłębie można nabyć na stronie: www.bilety.stalmielec.com oraz od poniedziałku do piątku w Sklepie FKS Stal Mielec przy ul. Solskiego 1 w godzinach 9:00 – 17:00.
8 4
Damy im lanie,stał pany.
16 1
Panie trenerze, niech pan przygotuje zespół i odważy się zagrać bez Getingera, jak na razie lewa strona nie funkcjonuje…
5 27
Najwyższy czas zaorać stadion, a w jego miejsce stworzyć piękny park
4 2
...a ty bedziesz glowna atrakcja tego parku stojac na cokole robiac za pomnik ofiar zakladu psychiatrycznego , tych co chcieli budowac parki w miejscach stadionow pilkarskich.Debilizm nie zna granic.Glupich nie sieja,tacy sie rodza.Pajacu , juz NIC nie komentuj,bo sie kompromitujesz , cwoku.
2 2
zaorać to mógł byś swoją starą jak byś miał czym
7 2
Getinger na ławkę i go wpuszczać jedynie pod koniec meczów tak samo Leandro. Nie widać ich w grze więc powinni.
2 4
Jestes fachowcem jak z koziej dupy traba.Moze pomyliles zawody,jesli jakikolwiek posiadasz,bo wedlug mnie.jestes zwyklym kretynem bez wyksztalcenia i wiedzy.Turlaj dropsa,cwoku.
1 2
Odezwał się prawdziwy ekspert, który musi mieć aż tak nudne i smutne życie by kogoś wyzywać w internecie bo ten publikuje własną opinie. Do roboty łajo :D.
1 2
Sluchaj *%#)!& z 17.40,opinie twoja i takich cwpkow co bronisz olewam porannym kalomoczem.A tak jestem fachowcem,ale tobie,pajacu nie bede sie tlumaczyl,bo siejac takie durne komentarze i opinie co do zawodnikow nie macie pojecia o futbolu.Zwal se konia i wiecej nic nie pisz,pojebie.
0 1
Mam nadzieję, że Ty udajesz bo jak nie to na prawdę mi ciebie szkoda cymbale bo potrafisz tylko wyzywać na jakimś portalu i nic więcej oraz nie opisuj tu swojej biografii bo jest nam nie potrzebna... Sam nie znasz się na piłce i nawet nie masz wieśniaku 🤣pewnie na jak dojechać na stadion na mecz bo ciebie nie stać, a ch*j z tobą 🤣
1 8
lato dziś nic nie znaczy . Nie ma autorytetu który już dawno upadł . Po prostu pustka ,dno. Chłód i ciemności to jest przyszłość
0 10
Arogancja p. Grzegorza przekracza już granice. Po politycznym incydencie została tylko arogancja.
1 1
Dawać jakiegoś lewego obrońce bo gramy bez lewej strony
0 2
do haha i jakby miał starą bo zaorać to on może co najwyżej swoją ręke pozdro !!!
2 0
Trzeba wygrywać mecze na własnym boisku.
Co to znowu za tytuł: Stał broni twierdzy Mielec???
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz