Prezes UOKiK stawia zarzuty czterem dużym firmom – Allegro, DHL, DPD i InPost. Chodzi o wprowadzanie konsumentów w błąd ekologicznymi hasłami.
Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów przyjrzał się kampaniom reklamowym dużych graczy rynku e-commerce i logistyki. Wynik? Prezes UOKiK Tomasz Chróstny zarzucił czterem firmom – Allegro Polska, DHL eCommerce Poland, DPD Polska i InPost – stosowanie tzw. greenwashingu, czyli przedstawiania działań jako proekologicznych w sposób, który mógł wprowadzać konsumentów w błąd.
Według urzędu hasła takie jak „zielona flota”, „zeroemisyjny” czy „neutralny dla środowiska” często dotyczyły jedynie wycinka działalności lub opierały się na niepełnych danych. W efekcie klienci mogli sądzić, że ich wybór wspiera środowisko, choć faktyczny wpływ na ekologię był niewielki lub żaden.
– Zielone hasła nie mogą być pustymi obietnicami. Jeśli firma deklaruje, że działa ekologicznie, musi to potwierdzić faktami, a nie kreatywnym liczeniem emisji CO₂, sprytnymi hasłami malującymi każdy przekaz na zielono czy akcjami, które tylko pozornie wspierają środowisko – podkreśla prezes UOKiK Tomasz Chróstny.
Zarzuty dotyczą m.in. kampanii Allegro „Sadzimy drzewa za odbiór przesyłek”. Klienci byli przekonani, że za każde 10 odebranych paczek firma sadzi drzewo w ich imieniu. Jednak od 2024 roku wprowadzono dodatkowy warunek – konieczność wpisania dedykacji w ciągu 30 dni.
Informacja o zmianie została przekazana jednorazowo w mailu, a drzewa sadzono wcześniej, przypisując je klientom symbolicznie. Spółce postawiono dwa zarzuty wprowadzania w błąd.
DHL reklamował swoje automaty paczkowe POP BOX jako ekologiczne, a działania prośrodowiskowe – jak sadzenie drzew czy stawianie uli – miały według UOKiK charakter lokalny i incydentalny. Spółka usłyszała cztery zarzuty.
DPD promowało się hasłami „zielona flota” czy „ZERO emissions”. Urząd wskazuje, że takie komunikaty muszą odnosić się do całego procesu doręczenia paczek i uwzględniać cały cykl życia pojazdów, czego w przekazach zabrakło. DPD postawiono sześć zarzutów.
InPost budował wizerunek „zeroemisyjnego e-commerce”, promując paczkomaty® jako ekologiczne. Problemem okazały się nieweryfikowalne porównania, np. że jeden paczkomat redukuje tyle CO₂ co dziewięć drzew rocznie. UOKiK uznał też, że firma stosowała tzw. ecoshaming, czyli presję na konsumentów, by wybierali promowane opcje. Spółka usłyszała trzy zarzuty.
Jeśli zarzuty się potwierdzą, każdej ze spółek grożą kary do 10 proc. obrotów za każdą zakwestionowaną praktykę. UOKiK prowadzi też kolejne postępowania dotyczące pseudoekologicznych działań w innych branżach, m.in. odzieżowej i handlowej.
0 0
Bierzesz grafika , robisz naklejki, banery, cyfrowe czy z tworzywa i jedziesz a zaczadzoną młodzież się łapie na lep. Jak to robią poważni gracze? Np starują z kampanią , piszą o planach uzyskania zeroemisyjnosci w produkcji za ileś tam lat a w rzeczywistości ….wymieniaja okna w biurowcu na szczelniejsze ale krzyczą na prawo i lewo o redukcji CO2 . Mnóstwo takich przypadków wykryto na zachodzie . No ale jak mamy świetnie wykształconych , inteligentnych z „ostatniego pokolenia” itp. to się na tym nieźle jedzie i …śmieje z frajerow. Znam przypadki testów poprawczych produktów zwykłych i tych eko w pewnej branży . Wynik? brak jakichkolwiek różnic tylko design inny , no i kampania dla lemingowatych Europejczyków .
0 0
Powinni zakazać koloru zielonego na świecie, zwolnić z zakazu tylko rośliny. Kolega powyżej 100% racji. Ekologia nie istnieje. Każda ekofirma syfi w innej dziedzinie niż ta którą promuje. Samochody elektryczne to też ładna ściema. Przenieśli rury wydechowe z aut na kominy elektrowni i krzyczą że nie trują. Nawet pdfa nie trzeba wycinać bo na kominie go nie ma.