W ramach opieki koordynowanej pacjenci będą mieli łatwiejszy dostęp do badań i konsultacji ze specjalistami. Mimo, że przepisy weszły w życie to realne zmiany, jak wskazują eksperci, pacjenci powinni odczuć w ciągu najbliższych miesięcy.
Nowe przepisy mają ułatwić ścieżkę diagnostyczną.
Pacjent nie będzie musiał iść do specjalisty, by otrzymać skierowanie na np. badanie dopplerowskie, holtera, spirometrię. Opieka koordynowana zakłada także większy dostęp do profilaktyki i edukacji, choćby w zakresie dietetyki.
- Pacjenci nie będą musieli odbywać wielu wizyt między różnymi przychodniami. Problem oczekiwania w długich kolejkach do specjalistów zostanie zredukowany. W założeniach jest także przyśpieszenie procesu diagnostyki najpopularniejszych chorób - podaje serwis Kobiece Inspiracje.
Nowelizacja przepisów wskazuje na kilka grup pacjentów.
Pierwszą z nich są osoby z chorobami serca - pacjenci z nadciśnieniem tętniczym, migotaniem przedsionków, przewlekłą chorobą niedokrwienną serca, niewydolnością serca.
Druga grupa to pacjenci z cukrzycą. W ich przypadku lekarz rodzinny będzie mógł zlecić wykonanie takich badań jak UACR (wskaźnik albumina/kreatynina w moczu) czy USG doppler naczyń kończyn dolnych.
Trzecia grupa to pacjenci z astmą i przewlekłą obturacyjną chorobą płuc (POChP). Czwarta grupa natomiast obejmuje pacjentów z chorobami tarczycy.
Choć nowelizacja rozporządzenia już weszła w życie (1 października) to eksperci wskazują, że pacjenci zmiany odczują nie wcześniej niż z początkiem listopada.
- Zmiany są, lecz na razie głównie na papierze. Przychodnie potrzebują czasu, żeby podpisać aneksy do umów, nowe umowy o współpracy - tłumaczy krajowa konsultant w dziedzinie medycyny rodzinnej profesor Agnieszka Mastalerz-Migas w rozmowie z Twoje Zdrowie RMF24.
Micha08:47, 05.10.2022
9 0
Na pewno to coś da, ciekawe jak by to miało działać jak kolejki do specjalistów kilka miesięcy do kilku lat i co niby jak rodzinny zarezerwuje to kolejki nagle znikną? 08:47, 05.10.2022
Pacjent08:51, 05.10.2022
11 0
Lekarz rodzinny jest od wypisywania recept,zwolnień L4,a nie leczenia,pogada z pacjentem wyżali się jak ma ciężko,a nie daj Boże skierowań na badania. 08:51, 05.10.2022
obywatel14:28, 05.10.2022
4 1
Konowały z przychodni rodzinnych, mają leczyć poważniejsze choroby? Żonie jedna przepisała lek, którego nie powinna brać przy epilepsji i niskim ciśnieniu, co wyraźnie było napisane w ulotce, że lek obniża ciśnienie. Jakby żona to zażyła, to już mogłaby się nie obudzić. Przepisują co im handlowcy firm farmaceutycznych podrzucają za bonusy i nie patrzą co to jest. 14:28, 05.10.2022
ehe 14:31, 05.10.2022
2 0
Co gruba locha w gabinecie lekarskim może wiedzieć o diecie dla pacjenta? Skoro sobie nie może pomóc, to jak ma pomóc pacjentowi w doborze diety? 🤣 14:31, 05.10.2022
soryh15:26, 05.10.2022
5 0
Gdyby tak jak za komuny lekarze z przychodni musieli odbywac staze w szpitalach to by byli na biezaco z diagnostyka leczeniam. Podzial spowodowal ze tak nie ma i jesli sie nie doksztalcaja to naprawde beda od wypisywania recept i L4. Szkoda ze tak jest 15:26, 05.10.2022
zosia01:56, 06.10.2022
2 0
Koniec z kręceniem się między gabinetami pacjętów , czy lekaży???
Bo jak na razie to lekarze się kręcą po przychodni, a pacjenci wiecznie czekają ! zanim łaskawy p. doktor zechce przyjąć na wizytę!!! 01:56, 06.10.2022
DUDUŚ 08:50, 06.10.2022
2 0
Opieka koordynowana to jest wtedy jak przyjmą pacjenta na oddział w wielospecjalistycznym szpitalu . I takie coś ma sens , bo są w stanie w ciągu tygodnia albo dwóch zrobić choremu kompleksowe badania . Wszystkie wyniki w jednym czasie , aktualne i zinterpretowane przez jednego lekarza . A to co oni proponują to tylko minimalne skrócenie czasu oczekiwania na badanie specjalistyczne . Suma summarum i tak te wyniki trzeba skonsultować ze specjalistą . Zapomnieli chyba że każde badanie ma swoją datę ważności i gdy będą wykonane wszystkie w miarę nieodległych terminach to pokarze pełny obraz stanu zdrowia chorego . 08:50, 06.10.2022
krwiodawca11:09, 06.10.2022
0 0
U nas lekarze łamią prawo i nie przestrzegają ustawy o zasłużonych krwiodawcach i przyjmowaniu poza kolejnością. Że już nie wspomnę o tych niedouczonych pindach w recepcjach każdej przychodni w Mielcu.
11:09, 06.10.2022