W niedzielę odbędą się wybory parlamentarne. Mieleccy urzędnicy szykują się na ewentualne nagłe przerwy w głosowaniu w lokalach na terenie miasta.
Wstrzymanie pracy nawet w jednym lokalu wyborczym może być problemem dla całego kraju, taka sytuacja może przede wszystkim sprawić, że zarządzona także na czas głosowania w całej Polsce cisza wyborcza może zostać przedłużona. Przerwa w głosowaniu może też później być wykorzystywana na przykład do próby unieważnienia wyniku wyborów w tym miejscu, a nawet całego głosowania w kraju.
Magistrat ma już procedurę na wypadek przerwy w głosowaniu spowodowanej nadzwyczajnymi wydarzeniami.
Prezydent wskazał sześć osób, które w takich sytuacjach mają zająć się ochroną lokalu, gdzie nastąpi przerwa. Straż Miejska ma zadbać o przeszkolenie tych osób i wyposażenie ich w łączność z Komendą Powiatową Policji.
Przewodniczący obwodowych komisji wyborczych są natomiast zobowiązani do niezwłocznego zawiadomienia Okręgowej Komisji Wyborczej w Rzeszowie.
8 3
Ludzie za miske ryzu za....aja a ci tutaj maja problem... Zaspi cieciu mieciu i spozniony otworzy lokal wyborczy.
8 6
Czego boji się dobrą zmiana że aż taka panika Gliwice w 39 roku
4 7
do Mielca Neumann nie wysle gangsterow spoko.
4 0
nie bo wczoraj byli
4 3
KACZYŃSKI też wprowadził Stopień ALARMOWY --- Posiedzenie starego SEJMU I SENATU z WIĘKSZOŚCIĄ dyspozycyjną na stan po WYBORACH.
Pachnie zamachem na POLSKĘ.
1 1
No to teraz gdyby wyniki nie były satysfakcjonujące, wywinie się jakiś atak „terrorystyczny” i przedłuży głosowanie, tak aby odpowiednia ilość głosów się „znalazła”
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz