Dym nad leśnym kompleksem widoczny był z daleka i zaniepokoił mieszkańców. Ci alarmowali służby. Okazało się, że pod Chotową płonie około 20 hektarów lasu. Zasięg pożaru był tak duży, gdyż ogień podsycał wiejący wiatr.
Na miejscu interweniowało 18 zastępów ochotniczej i zawodowej straży pożarnej z powiatu dębickiego. Do udziału w akcji gaśniczej zadysponowane zostały dwa samoloty.
Płyn antywirusowy możesz kupić z dostawą do domu! Sprawdź oferty. [reklama]
[ALERT]1586119981794[/ALERT]
Napiszcie lepiej22:01, 06.04.2020
że samoloty przyleciały z Kielc (!#!?!) bo w br. Lasy lecą w przysłowiowego "kotka i myszkę" z wykonawcami usługi lotniczych p.poż. Jakby samolot z Mielca latał to by mniejsze straty były. Ale co tam, pożar ugaszony nie ? A że ochrona p.poż lotnicza jest obecnie na 30% zeszłorocznej to kogo to obchodzi - korona teraz w modzie... 22:01, 06.04.2020
Fire06:44, 07.04.2020
I pomyśleć że Jankesy zakazały produkcji tego typu samolotow. Klimat się zmienia, zatęsknimy za Dromaderami jak nie będzie czym gasić pożarów...
Australia coś o tym wie i właśnie przeprosiła się z samolotami pożarniczymi. 06:44, 07.04.2020
Samolot20:42, 07.04.2020
I jeszcze ten stary dromader 20:42, 07.04.2020
Lac16:01, 08.04.2020
Ja tam nic nie widziałem to az taki du,y nie był 16:01, 08.04.2020
Rav00:20, 08.04.2020
0 0
Latały z mielca. Sam widai) em jak trzy razy podrywał się z lotniaka 00:20, 08.04.2020