[FOTORELACJANOWA]13036[/FOTORELACJANOWA]
Koncertowe Wadowice Górne zrodziły się pięć lat temu, gdy wójt gminy Wadowice Górne Michał Deptuła wraz z dyrektor miejscowego Domu Kultury Elżbietą Augustyn-Gruszką uznali, że warto wakacje w gminie rozpoczynać muzycznie.
Do współpracy zaprosili lokalne przedsiębiorstwa, które pamiętając o swojej społecznej odpowiedzialności biznesu chętnie dołączyły do projektu w oczywistej roli sponsorów. I zapewne nikt nie spodziewał się efektów tej symbiozy, których doświadczyliśmy w minioną sobotę 5 lipca.
WIDEO:
Tym razem na estradzie ustawionej w patio miejscowej szkoły, największej estradzie jaka w historii gminy była instalowana, stanęła Anna Wyszkoni z zespołem. Wokalistka najpierw znana z formacji Łzy, a później swojej bogatej kariery solowej. Naładowana energią, emocjami, radością zafundowała bardzo licznej widowni koncert trwający blisko dwie godziny!
Koncert fantastycznie „oprawiony” efektami wizualnymi, świetnymi, z wystrzałami konfetti i zmianą scenicznej kreacji. Koncert okraszony ciekawymi, autentycznymi i ciepłymi dialogami z publicznością.
Wyszkoni do Wadowic przyleciała i przyjechała prosto z Londynu, gdzie – jak sama mówiła – bawiła się na koncercie na Wembley i odwiedziła tenisowy czempionat na Wimbledonie. I zachęcała, by być sobą, by korzystać z życia, by być wolnym człowiekiem. Swego rodzaju manifestem tej postawy było wykonanie legendarnego już szlagieru „Freedom” z tęczową flagą w ręku.
- Mówili mi, bym nie skakała ze spadochronu, bo kobietom nie wypada. Mówili mi też, bym nie wychodziła na scenę z tęczową flagą. U mnie nie ma zgody na takie słowa – podkreślała. – Jestem w najlepszym okresie mojego życia – cieszyła się.
Z charakterystyczną dla siebie energią, przemieszczając się po scenie niczym „torpeda”, zaserwowała widowni przegląd swoich największych hitów. Imponowała fizycznym przygotowaniem do widowiska, które na wadowickiej estradzie „wystawiła”.
Nie zabrakło też tradycyjnego śpiewu wspólnie w publicznością i wiernego fanclubu zgromadzonego pod sceną, który w trakcie koncertu świętował 33-cie urodziny jednej z najwierniejszych sympatyczek Wyszkoni.
- Jesteśmy bardzo dobrym miejscem do życia, a takie wydarzenia są jednym z elementów dobrego życia – podsumowuje wójt gminy Wadowice Górne Michał Deptuła.
Sobotnie, muzyczne witanie wakacji w Wadowicach Górnych zakończyło się o północy dyskoteką z DJ YO-YO Krzysztofem Jagusiakiem.