W meczu niezwykle ważnym dla układu dolnej części tabeli ekstraklasy siatkarek mielecka Stal straciła komplet punktów.

Siatkówka, Tauron Liga kobiet
ITA TOOLS STAL MIELEC – METALKAS PAŁAC BYDGOSZCZ
0:3 (19:25, 18:25, 14:25)

MVP: Wiktoria Marewicz (Pałac)

[FOTORELACJANOWA]12073[/FOTORELACJANOWA]

STAL: Adriana Priante, Agata Milewska 4, Monika Głodzińska 6, Gabriela Ponikowska 11, Emila Mucha 8, Zuzanna Kuligowska 4 oraz Izabela Dąbrowska (libero), Klaudia Łyduch (libero), Aleksandra Adamczyk, Aleksandra Walczak, Rozalia Moszyńska 3, Pola Janicka.

Trener: Miłosz Majka

PAŁAC: Ksenia Kurerova 2, Pola Nowakowska 11, Wiktoria Makarewicz 16, Wiktoria Paluszkiewicz 10, Svitlana Dorsman 18, Natalia Sidor 6 oraz Oliwia Ziółkowska (libero), Monika Jagła (libero).

Trener: Martino Volpini

Sędzia pierwszy: Marcin Bartłomiejczak. Sędzia drugi: Łukasz Szczepankiewicz. Komisarz: Grzegorz Szymański.

Czas trwania meczu: 85 minut.

Widzów: 930. 
 

PRZEBIEG MECZU:

Było to spotkanie dwóch ekip, które znajdowały się tuż nad pozycją oznaczającą spadek z Tauron Ligi. Pierwsze też spotkanie po odejściu z Mielca trenera Mateusza Grabdy, który zrezygnował z pracy z przyczyn rodzinnych.

Pierwszym szkoleniowcem Stali jest dotychczasowych asystent Grabdy Miłosz Majka, pomaga mu Katarzyna Bryda, już wcześniej zgłoszona do rozgrywek w roli trzeciego trenera oraz nowa postać w Mielcu – trener Dominik Stanisławczyk, który wcześniej pracował w Karpatach Krosno oraz współpracował z trenerem Majką w reprezentacji kobiet U20.

Mecz rozpoczął się dla mielczanek perfekcyjnie, od prowadzenia 4:0. Szybko jednak grę przerwał szkoleniowiec z Bydgoszczy, wstrząsnął swoim zespołem i spotkanie się wyrównało. Trzeba też wiedzieć, że Stal w tym meczu walczyła nie tylko z rywalkami, ale też z infekcją w swoich szeregach. Choroba wyłączyła z gry całkowicie Oliwię Sieradzką.

Niestety, im mecz trwał dłużej, tym postawa mielczanek stawała się bardziej rozczarowująca. Nagle przewaga Pałacu urosła do kilku oczek i przyjezdne pewnie sięgnęły po pierwszego seta.

W drugim z przewagi Stali 6:1 zrobiło się 8:8 i po chwili znów wygrywał Pałac, Stal miała koszmarne problemy z kończeniem swoich akcji.

Trzeci set upłynął już z wyraźną przewagą Pałacu. Po asie serwisowym Bydgoszcz wygrywała 20:14. Po chwili Stal została załapana na podwójnym bloku i można było się rozchodzić. 

Pałac wygrał zdecydowanie, a Stal mocno wmieszała się w walkę o utrzymanie. Zajmuje obecnie miejsce przedostatnie, a rywalki zaczynają się oddalać.

Więcej informacji wkrótce.