Emocjonujący był mielecki finał podstawowej części sezonu 2022/2023 w 1 lidze siatkarek. Stal pokonując Legionovię potwierdziła dominację w rozgrywkach, ale gra o awans do Tauron Ligi dopiero się rozpoczyna. 

Siatkówka, 1 liga kobiet
ITA TOOLS STAL MIELEC – B&B LTS LEGIONOVIA LEGIONOWO
3:1 (25:20, 25:22, 28:30, 25:19)

[FOTORELACJA]9975[/FOTORELACJA]

STAL: Marta Budnik, Darią Dąbrowska, Emilia Mucha, Weronika Gierszewska, Sonia Kubacka, Sylwia Kucharska © oraz Klaudia Łyduch (libero), Karolina Pancewicz (libero), Karolina Hochołowska, Aleksandra Cabaj, Karolina Staniszewska, Katarzyna Bryda, Zuzanna Kulig, Paulina Brzoska
Trener: Wiesław Popik

LEGIONOVIA: Gabriela Dębowska, Aleksandra Jedut, Julia Bartczak, Marta Duda, Diana Dąbrowska, Wiktoria Górecka oraz Klaudia Kulig (libero) ©, Alicja Kielak, Dominika Mras, Marta Łubianka, Julia Lenik, Magda Kubas (libero)
Trener: Grzegorz Kowalczyk

MVP meczu: Karolina Hochołowska (Stal)

Dwa pierwsze sety były bliźniaczo podobne. Długo trwała w nich gra wyrównana, punkt za punkt, ale w końcówce odskakiwała Stal i pewnie te partie wygrywała.

Emocje pojawiły się w trzecim secie, który zaczął się od kilku oczek przewagi mielczanek, ale przyjezdne ambitnie zdołały wyrównać. Nie wyszły jednak od razu na większe prowadzenie, także w efekcie pierwszej sędziowskiej kontrowersji w tym secie. Pierwszy sędzia Jacek Myślak przyznał Stali punkt za zagranie w boczną linię, mimo protestów przyjezdnych. 

Mimo wielkiego zaangażowania Legionowa doszło do gry na przewagi w końcówce trzeciego seta. Stal nie pozwoliła rywalkom na łatwą wygraną w tym secie, a mielczanki same też miały dwie piłki setowe. Kluczowa okazała się tu decyzja sędziego Myślaka, który przyznał Legionovii punkt po autowej zagrywce. Błąd był wyraźny, trudno powiedzieć co widział arbiter, który przyjechał z Świętokrzyskiego. W ten sposób Legionowo dostało kolejnego swojego setbola przy 29:28 i zdołało seta wreszcie wygrać.

Czwarta partia początkowo miała przebieg wymarzony przez zespół z Mazowsza, ale od remisu 11:11 zaczął się odjazd mielczanek. Biało-Niebieski nagle wygrywały 15:11. To był czas, który praktycznie rozstrzygnął mecz. Zespół Wiesława Popika pielęgnował swoją przewagę. Seta wygrał pewnie 25:19 i cały mecz 3:1. 

Mielczanki wygrały rundę zasadniczą 1 ligi z potężną przewagą 14 punktów nad wiceliderem. Ale nie oznacza to awansu. Stal teraz czeka gra w ćwierćfinale ligi, według zasad play-off. Tumielczanki będą rywalizować z Karpatami Krosno.

W połowie maja natomiast odbędzie się turniej w systemie Final Four, który w zaledwie jeden weekend wyłoni zespół, który awansuje do elity. Ten turniej zastąpi klasyczne półfinały i finał play-off.