W szybkich trzech setach mielczanki pokonały na własnym obiekcie LoS Nowy Dwór Mazowiecki. - Dziewczyny zagrały rewelacyjnie. Jestem bardzo zadowolony z zespołu i z tygodniowej pracy - powiedział po meczu trener Michał Betleja.

Siatkówka, I liga kobiet
ITA Tools Stal Mielec - LoS Nowy Dwór Mazowiecki (3:0)
(25:15, 25:15, 25:23)

ITA Tools Stal Mielec: Paulina Stroiwąs, Julia Molenda, Katarzyna Bryda, Dominika Mras, Wioletta Lach, Sandra Szczygieł (k), Olga Samul - libero, Paula Czerwińska, Katarzyna Urbanowicz, Rozalia Hnatyszyn, Karolina Pancewicz - libero, Adrianna Muszyńska.

LoS Nowy Dwór Mazowiecki: Łucją Laskowska, Izabela Jaworska (k), Izabela Filipek, Sandra Świętoń, Marta Duda, Katarzyna Jędrzejewska, Julia Grzelak, Aleksandra Stan, Dominika Balcerowicz - libero, Aleksandra Deptuch, Aneta Duda, Joanna Kujawska - libero, Agnieszka Wołoszyn.

Sędzia główny: Mirosław Stando.

[FOTORELACJA]9116[/FOTORELACJA]

Znakomita gra mielczanek sprawiła, że w szybkich trzech setach rozprawiły się one z rywalkami z Nowego Dworu Mazowieckiego. - Do trzech razy sztuka. Dwa razy w tym sezonie przegrałyśmy z drużyną z LoS-u. Bardzo chciałyśmy się odkuć. Nie będę ukrywać, że nasze ambicje zostały podgryzione. Dlatego bardzo się cieszymy, że wygrałyśmy i to jeszcze w takim stylu - powiedziała po meczu atakująca Stali Sandra Szczygioł.

- Na końcówkę trzeciego seta troszkę się rozkojarzyłyśmy. Musimy popracować nad koncentracją, bo to wszystko jest w głowie - dodała.

Bardzo zadowolony z gry swoich podopiecznych był trener Michał Betleja. - Przed Poznaniem borykaliśmy się z różnymi elementami. Po meczu dużo rozmawialiśmy z dziewczynami, ponieważ tamten mecz nam kompletnie nie wyszedł. Dzisiaj była już piękna gra i można być bardzo zadowolonym. Faktycznie zrealizowaliśmy praktycznie 99 procent założeń. Nasza gra, nasza ofensywa była dzisiaj tak silna, że Nowy Dwór, który cały sezon pokazuje, że jest mocnym zespołem, nie miał za wiele do powiedzenia - dodał.