Listopadowe wyjazdy hufca to już tradycja. W tym roku miejscem noclegowym była szkoła w Borowej, która gościła zuchy i harcerzy z Mielca w dniach 13-15 listopada. - Piątkowy wieczór zaczął się apelem mundurowym, po którym nastąpiły zajęcia w drużynach oraz wieczorne integracje. Dla najmłodszych członków ZHP odbyła się filmoteka - relacjonują organizatorzy.
Również w piątek, 13 listopada w mieleckich Hufcu ZHP przybyła nowa instruktorka, przewodniczka Justyna Kiełbasa, która wieczorem przy dźwiękach gitary oraz blasku płomienia ogniska złożyła zobowiązanie instruktorskie. Kolejne zmiany nastąpiły także w 9 Gromadzie Zuchowej, mającej swoje zbiórki w Zespole Szkół nr 2 w Mielcu; swoją funkcję drużynowej przekazała druhna Aneta Stachnik druhowi Filipowi Olszewskiemu.
Sobota to przede wszystkim realizacja programu oraz sprawności harcerskich w pionach metodycznych obowiązujących w Związku Harcerstwa Polskiego. Nowe, ciekawe warsztaty odbywały się z Panią psycholog Ewą Ingram oraz trenerem personalnym Panem Andrzejem Kozdębą. - Zajęcia te skierowane były głównie do harcerzy i harcerzy starszych, którzy poznali między innymi wiedzę z motywowania oraz zasady pracy w grupie - przekazują młodzi instruktorzy tworzący program biwaku.Zwieńczeniem jesiennego wyjazdu był apel w niedzielny poranek oraz uczestnictwo w Mszy Świętej w Kościele w Borowej.
- Wyjazd na trzydniowy biwak, zwłaszcza dla nowych harcerzy, to nie lada atrakcja, podczas której mogą poznać system działania sprawności harcerskich, ale także mają możliwość zdobywania nowych doświadczeń i umiejętności – podsumowuje instruktor Komendy Hufca do spraw programu, przewodnik Daniel Kozik.
m
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz