Ostatni czas był fatalny dla mieleckich drużyn grających w piłkarskiej 4 lidze podkarpackiej lub walczących o awans na ten szczebel rozgrywkowy.

Stal II Mielec w dziesięć dni rozegrała trzy mecze, wszystkie trzy przegrała. Najpierw zameldowała się w Wiązownicy, na boisku lidera rozgrywek 4 ligi podkarpackiej. Doświadczony faworyt pokonał młodych mielczan aż 5:1. 

Na swoim obiekcie Stal II podejmowała Izolatora Boguchwała, kolejny zespół z czołówki 4 ligi. Podrzeszowska ekipa pokonała Biało-Niebieskich 4:2.

W środę Stal II zagrała mecz półfinału Pucharu Polski na szczeblu okręgu Rzeszów-Dębica. Rywalem była trzecioligowa Korona Rzeszów, która wygrała przy Sportowej 4:2, ale długo to Stal przeważała, goście trafiali po kontrach. Rzeszowianie o okręgowy Puchar Polski zagrają z Wisłoką Dębica. 

[FOTORELACJA]9263[/FOTORELACJA]

Co ciekawe, wszystkie pięć goli dla Stali II w tych meczach zdobył jeden zawodnik - Krystian Kardyś. 

Na sobotę 7 maja o godzinie 18:00 zaplanowany został natomiast mecz 4 ligi pomiędzy Stalą Łańcut i Stal II Mielec, w Łańcucie.

Nadal bez zwycięstwa w 4 lidze pozostają Czarni Trześń. Postraszyli w Dębicy Igloopol, gdzie jednak ulegli 1:2. Nie mieli jednak mocy by powalczyć o punkty z Sokołem Kamień, z którym na swoim obiekcie przegrali 1:6. W najbliższy weekend pojadą do Wiązownicy, zagrają tam w sobotę o 16:00.  

Czarni zamykają ligową tabelę w 4 lidze podkarpackiej, są pogodzeni od dawna z powrotem do 5 ligi. Stal II zajmuje ósmą lokatę i osiem punktów przewagi ma nad grupą zespołów zaangażowanych obecnie w walkę o utrzymanie. Do końca sezonu w 4 lidze podkarpackiej pozostaje jeszcze dziesięć kolejek.

Jeszcze kilka tygodni temu w gronie zespołów walczących o awans do 4 ligi podkarpackiej były drużyny Smoczanki Mielec i Radomyślanki Radomyśl Wielki. Dzisiaj jest to już mniej aktualne.

Zespół ze Smoczki zanotował prawdziwą zapaść swojej dyspozycji. Ostatni raz zdobył punkty 10 kwietnia i zsunął się w tabeli na piątą lokatę, do pozycji numer jeden oznaczającej awans traci już 12 punktów.

Cztery punkty do lidera traci Radomyślanka Radomyśl Wielki. To przede wszystkim efekt porażki u siebie z Lechią Sędziszów Małopolski 1:5, co zapewniło samodzielne przewodzenie w 5 lidze drużynie z Sędziszowa. Radomyślanka przegrała w kolejnym meczu 0:2 z Kolorado Wola Chorzelowska, ma też jeden mecz więcej rozegrany od sędziszowian. To oznacza, że dzisiaj Lechia stała się wielkim faworytem do awansu do 4 ligi. 

Do końca sezonu 5 ligi pozostało dziesięć kolejek.