Choć zespół z Mielca nadal jest zagrożony spadkiem z piłkarskiej ekstraklasy to dzisiaj udało się wykonać potężny, milowy krok w drodze o utrzymanie! Piłkarska Stal pokonała przy Solskiego Legię Warszawa! To niezwykle ważne trzy punkty, które na ten moment windują Biało-Niebieskich na 10 miejsce w tabeli!

Piłka nożna, PKO BP Ekstraklasa
PGE FKS STAL MIELEC - LEGIA WARSZAWA 2:1 (2:1)

Zdjęcia z płyty boiska:

[FOTORELACJA]9245[/FOTORELACJA]

Zdjęcia kibiców:

[FOTORELACJA]9246[/FOTORELACJA]

Bramki:
1:0 - 5 min - 23. Krystian Getinger
1:1 - 30 min - 13. Paweł Wszołek
2:1 - 34 min - 26. Arkadiusz Kasperkiewicz

PGE FKS Stal Mielec: 13. Rafał Strączek - 4. Bozhidar Chorbadzhiyski, 5. Mateusz Żyro, 6. Marcin Flis, 7. Maciej Domański, 11. Maksymilian Sitek (77' 17. Wiktor Kłos), 20. Grzegorz Tomasiewicz (82' 8. Maciej Urbańczyk), 21. Mateusz Matras, 23. Krystian Getinger (K), 26. Arkadiusz Kasperkiewicz, 34. Oskar Zawada (68' 90. Dominik Steczyk)
Rezerwowi: 29. Damian Primel - 2. Albin Granlund, 25. Przemysław Maj, 27. Marcin Budziński, 45. Konrad Wrzesiński, 46. Jakub Wawszczyk
Trener: Adam Majewski

Legia Warszawa: 13. Richard Strebinger - 6. Erik Mattias Johansson (63' 77. Benjamin Verbic), 55. Artur Jędrzejczyk (K), 14. Igor Kharatin, 23. Joel Abu Hanna (86' 26. Mateusz Grudziński), 99. Bartosz Slisz (46' 67. Bartosz Kapustka), 18. Patryk Sokołowski (74' 20. Ernest Muci), 13. Paweł Wszołek, 27. Pesqueira Josue, 39. Maciej Rosołek, 21. Rafael Lopes (62' 9. Tomas Pekhart)
Rezerwowi: 80. Maciej Kikolski - 16. Jurgen Celhaka, 28. Szymon Włodarczyk, 86. Igor Strzałek
Trener: Aleksandar Vuković

Żółte kartki: Kasperkiewicz, Steczyk (Stal) - Rosołek, Slisz, Lopes, Verbic, Pekhart (Legia)

Sędzia: Piotr Lasyk (asystenci: Krzysztof Myrmus, Bartłomiej Lekki; techniczny: Karol Iwanowicz; VAR: Tomasz Musiał, Paweł Sokolnicki).

Widzów: 5872

[ZT]69332[/ZT]

PRZEBIEG MECZU 

 ATAK GOSPODARZY   ATAK GOŚCI 

Mecz zaczął się dla Stali wyśmienicie. Pierwszy rzut rożny przyniósł prowadzenie 1:0. Getinger dośrodkował dobrze, w światło bramki, futbolówka minęła wszystkich i wpadła do siatki! 1:0 w 5. minucie!

WIDEO Z GOLEM 

Gościom z trudem przychodziło konstruowanie ofensywnych swoich akcji. Dopiero w 21. minucie oddali celny strzał. Jednak 10 minut później zdołali ruszyć z kontrą, a świetne dośrodkowanie przed bramkę Strączka celnym strzałem zamknął Wszołek i doprowadził do remisu 1:1. 

Stal zareagowała błyskawicznie. Najbliższy rzut rożny przyniósł gola. Tym Kasperkiewicz strącił piłkę na dalszy słupek! 2:1 w 34. minucie!

Sitek przejął piłkę przed polem karnym gości w 38. minucie, ale przegrał pojedynek sam na sam. Dobijać próbował Zawada, ale znalazł się w trudnej sytuacji i przestrzelił.

Na przerwę zespoły schodziły przy prowadzeniu Stali Mielec, które wydaje się zasłużone. Stal grała dobrze, przede wszystkim nieustępliwie i to decydowało o wyniku. 

Legia w pierwszej odsłonie meczu rozczarowała, tylko momentami pokazywała swoją wysoką piłkarską jakość, Stalowcy niwelowali tę różnicę zaangażowaniem.

Ostatnią groźna akcję Stalowcy zaprezentowali w 56. minucie, gdy Sitek wyłożył do Tomasiewicza, ale ten uderzył zbyt lekko. Dwie minuty później Legia powtórzyła swoją bramkową akcję, tym razem dorzucał Wszołek, ale nie trafił Lopes.

Jeszcze w 69 minucie goście zapisali celny strzał po stracie piłki w wykonaniu mieleckiej defensywy, ale nie zaskoczyli Strączka.

Kolejne minuty to heroiczna obrona gospodarzy, którzy zostawiali bardzo mało miejsce Legionistom i zapisali na swoim koncie arcyważne zwycięstwo!

- To kolejna nasza porażka, pierwszy raz w słabym stylu. Nastąpiła kontynuacja kuriozalnych błędów i bramek, które tracimy – od utraty bramki z Piastem Gliwice. Straciliśmy dzisiaj bramkę z rzutu rożnego, można to nazwać bramką samobójczą. Jedna akcja przy bramce na 1:1 to za mało, by powalczyć tutaj o remis. Trzy kolejki są do końca. Mnie kiedyś określono jako motywatora, spróbuję zmotywować tę drużynę do jak najlepszej gry w każdym następnym meczu. Trzeba na boisku zrobić więcej, zdecydowanie więcej. Gratulujemy zespołowi gospodarza ważnego zwycięstwa, które odnieśli zasłużenie. – mówił po meczu trener Legii Aleksandar Vuković.

- Do pewnego momentu rundy wiosennej nie dawaliśmy przeciwnikowi stworzyć sytuacji, zdarzało się, że kilka meczów było, by naliczyć w nich jedną czy dwie sytuacje. Teraz tracimy kuriozalne bramki. Próbuję uświadamiać drużynę o co grają, w jakim klubie. Za to wszystko ja ponoszę odpowiedzialność. Będę robił nadal wszystko, byśmy wyglądali jak na początku tej rundy – relacjonował. 

- W pewnym momencie u nas nastąpił zjazd, ale to nie jest wytłumaczenie tego, jak gramy. Można się poczuć zbyt pewnie, można myśleć o następnym sezonie, ale obowiązkiem sportowca jest, by myśleć o następnych zwycięstwach. Mamy też swoje problemy, na to też trzeba zwrócić uwagę – dodał Vuković.

- Celem nadrzędnym była wygrana i wreszcie wygraliśmy mecz. Wcześniej ciągle czegoś nam brakowało. To nie jest tak, że już się utrzymaliśmy, ale ten mecz doda nam wiary i spokoju – podkreślił trener Stali Adam Majewski.  

- Świadomie wybraliśmy wysokich zawodników, by mieć przewagę wzrostu i to się sprawdziło. Przy prowadzeniu 1:0 nasza gra się nie kleiła, ale zdajemy sobie sprawę z presji, jaką ciąży na naszych zawodnikach. Naszym piłkarzom dziękuję za ten mecz, nie cofnęliśmy się głęboko, a staraliśmy się też wyjść wysoko, próbować pressingu – kontynuował szkoleniowiec mielczan. 

- Można powiedzieć, że mamy patent na Legię, czasami jest tak, że pewnie drużyny nam leżą. Jeśli mamy wygrywać, to możemy z Legią grać co tydzień. Nie dostałem ultimatum z klubu, że jeśli ten mecz przegramy to będzie zmiana trenera. Nie uciekając od mojej odpowiedzialności, jednak uważam, że w naszym klubie trener nie jest największym problemem. W Mielcu w tym sezonie wcale nie pracuje się spokojnie, musimy doczłapać się do końca sezonu, są trzy mecze i powalczymy w nich o trzy punkty. Mimo ubytków nasza gra wygląda nieźle – ocenił jeszcze Adam Majewski.

- Muszę podziękować kibicom, za wsparcie, było święto w Mielcu! – dodał. 

PGE FKS Stal Mielec ma dzisiaj 36 punktów i awansowała na 10-te miejsce w tabeli. Nad ostatnim bezpiecznym zespołem Biało-Niebiescy mają cztery punkty przewagi. Pierwsza w strefie spadkowej Wisła Kraków ma siedem oczek mniej, ale swój mecz w tej kolejce dopiero rozegra. Do końca sezonu pozostały trzy kolejki. 
 

SKŁADY NA ŻYWO

TABELA NA ŻYWO

WYNIKI I TERMINARZ