Tym meczem obie drużyny zakończyły ligowe granie w 2021 roku. Dla obu był to 19. mecz sezonu 2021/2022 PKO BP Ekstraklasy, a w całym roku 2021 to już mecz numer 35. W dwóch poprzednich meczach Piast pokonał Stal. Tym razem Stal wyrwała remis.

Piłka nożna, PKO BP Ekstraklasa
PIAST GLIWICE - PGE FKS STAL MIELEC
1:1 (1:0)

[FOTORELACJA]9023[/FOTORELACJA]

Bramki:
1:0 - 42 min - 6. Michał Chrapek
1:1 - 56 min - 22. Koki Hinokio

PIAST: Piast: 26. František Plach - 20. Martin Konczkowski, 2. Ariel Mosór, 4. Jakub Czerwiński, 14. Jakub Holúbek (75' 98. Aléxandros Katránis) - 92. Damian Kądzior (84' 77. Arkadiusz Pyrka), 18. Patryk Sokołowski, 17. Patryk Lipski (46' 24. Tom Hateley), 6. Michał Chrapek, 10. Kristopher Vida - 9. Alberto Toril (75' 16. Dominik Steczyk)

REZERWOWI: 1. Jakub Szmatuła, 5. Tomas Huk, 19. Michael Ameyaw, 22. Tomasz Mokwa, 29. Nikola Stojiljković.

Trener: Mateusz Smuda.

STAL: 13. Rafał Strączek – 6. Marcin Flis, 21. Mateusz Matras, 4. Bozhidar Chorbadzhiyski (77' 14. Kamil Kościelny) – 5. Mateusz Żyro, 2. Albin Granlund – 20. Grzegorz Tomasiewicz (87' 9. Maciej Jankowski), 22. Koki Hinokio (77' 18. Dawid Kort) – 10. Mateusz Mak (73' 8. Maciej Urbańczyk), 11. Maksymilian Sitek – 99. Fabian Piasecki.

REZERWOWI: 1. Michał Gliwa, 3. Łukasz Seweryn, 17. Wiktor Kłos, 39. Michael Wyparło, 92. Aleksandar Kolev.

Trener: Adam Majewski

Żółte kartki: 17. Patryk Lipski, 10. Kristopher Vida, 24. Tom Hateley, 14. Jakub Holubek, 6. Michał Chrape (Piast) - 4. Bozhidar Chorbadzhiyski, 21. Mateusz Matras, 14. Kamil Kościelny (Stal)

Sędzia: Daniel Stefański z Bydgoszczy (asystenci: Dawid Golis, Filip Sierant; techniczny: Kornel Paszkiewicz; VAR: Wojciech Myć, Marcin Borkowski)

Widzów: 2419

PRZEBIEG MECZU 

 ATAK GOSPODARZY   ATAK GOŚCI 

Pierwsza połowa spotkania zakończyła się przy prowadzeniu Piasta, na które gliwiczanie zapracowali przede wszystkim w okresie wyraźnej przewagi w końcowej części tej odsłony meczu. Piast wykonywał wówczas serię stałych fragmentów, pod mielecką bramką mocno się kotłowało. Wreszcie Chrapek zbił głową piłkę na dalszy słupek i zaskoczył mieleckiego bramkarza.

Stal atakowała rzadziej, ale miała też swoje dwie dobre okazje. Piasecki zbyt lekko uderzył głową, by zaskoczyć Placha strzegącego gliwickiej bramki. Golkiper Piasta wygrał też pojedynek sam na sam z Sitkiem.

W mieleckiej Stali brakuje w tym meczu pauzującego za czerwoną kartkę Getingera i kontuzjowanego Pereza. Mocno w drugiej połowie musiał uważać Chorbadzhiyski. Zanotował żółtą kartkę i wydaje się, że mocno zagrażał mu czerwony kartonik. Z decyzją sędziego Stefańskiego o upomnieniu dla Bułgara zupełnie nie zgadzał się trener Majewski, który za swoje protesty także zobaczył żółtą kartkę. Mielecki szkoleniowiec po meczu miał sporo uwag do pracy arbitra.

Po zmianie stron znów pierwsi groźniej atakowali gospodarze, ale Stal zdołała wyrównać. Sitek mocno naciskał na przeciwnika, który oddał piłkę pod nogi Piaseckiego, ten w polu karnym obsłużył Hinokio. Japończyk pewnie skierował piłkę do siatki obok słupka. Wyrównanie sprawiło, że Stal chętniej atakowała i szukała kolejnej bramki.

Im bliżej było końca meczu tym przewaga Piasta jednak stawała się wyraźniejsza, ale mielecka defensywa prezentowała się solidnie i nie dopuszczała do kolejnych groźnych sytuacji. W efekcie mielczanie wywieźli z Gliwic cenny punkt, kończąc 2021 rok serią trzech meczów bez porażki.

PO MECZU POWIEDZIELI:

Adam Majewski, trener PGE FKS Stal Mielec: 

Mamy duży niedosyt. Mimo, że mecz nie był porywający, to w pierwszej połowie stworzyliśmy dwie dobre sytuacje. Dobrze też zareagowaliśmy na straconą bramkę. Obejrzeliśmy natomiast w szatni pewne sytuacje, zawodnikowi Piasta należała się czerwona kartka, nam mógł zostać przyznany rzut karny, została przerwana nasza dobra sytuacja. Wiem, że jest grudzień, ale boisko Piasta jest w kiepskim stanie, nie ułatwiało gry w piłkę. Z całokształtu tego półrocza jesteśmy zadowoleni, jesteśmy pewnie pozytywnym zaskoczeniem tej rundy. 

Mateusz Smuda, pełniący obowiązki trenera Piasta Gliwice:

Był to trudny mecz, w którym prowadziliśmy i wydawało się, że będziemy kontrolować przebieg spotkania. Jeden błąd zaważył na tym, że przeciwnik wytrącił nas z rytmu gry i doprowadził do remisu. Końcówka była otwarta, Mielec i my mogliśmy rozstrzygnąć mecz na swój korzyść. Remisem kończymy rok, to dla nas niedosyt.
Brak trenera w szatni, w przerwie, na ławce to dla drużyny duże osłabienie. Dla mnie to też nowa sytuacja, powoduje stres.
Nasza dzisiejsza dyspozycja była uzależniona od faktu, że ostatnio rozegraliśmy trzy spotkania, poprzedzone kwarantanną. Murawa też nie pomagała, był to ciężki teren do biegania. Cieszę się, że w końcówce mieliśmy inicjatywę i dążyliśmy do zwycięstwa. Zespół pokazał charakter. 

PGE FKS Stal Mielec przerwę zimową spędzi na ósmym miejscu w tabeli PKO BP Ekstraklasy!

SKŁADY NA ŻYWO

ZAPOWIEDŹ MECZU

[ZT]66928[/ZT]

TABELA NA ŻYWO

WYNIKI I TERMINARZ