Od początku pandemii koronawirusa zmarło już ponad 75 tysięcy osób. Tak duża liczba przypadków śmiertelnych sprawia, że tym bardziej dziwi niska popularność szczepień wśród Polaków. Wiele osób nieświeży w skuteczność szczepionki, dlatego też dziś komentujemy najnowsze doniesienia dotyczące badań nad odpornością, która wytwarzana jest w następstwie podania szczepionki. Jak długo szczepionka wzmacnia naszą odporność na COVID-19?
Jesień nie sprzyja zdrowiu
Wkraczamy w okres jesienny. Jesień to zwykle czas, gdy dużo łatwiej łapiemy różnego rodzaju infekcje. Kończy się bowiem lato, czas kiedy staramy się jak najwięcej czasu spędzać na powietrzu. Niezależnie od tego, czy jesteśmy akurat na urlopie, spędzamy weekend na działce lub wyjeździe, w lecie dużo więcej czasu spędzamy poza domem. Jesienią wracamy do zamkniętych pomieszczeń, domów, biur, zakładów produkcyjnych. Znów stłoczeni jesteśmy na stosunkowo małych powierzchniach, a to sprzyja transmisji wirusów z osoby na osobę. Dlatego niezależnie do tego, przed jakim wirusem chcemy się chronić warto możliwie dużo korzystać z ostatnich podrywów lata – spędzać czas na powietrzu, wietrzyć pomieszczenia, w których przebywamy. Oczywiście nie uchroni nas to przed wirusami w 100%, ale poprawi tę statystykę, na naszą korzyść, zmniejszając prawdopodobieństwo złapania infekcji.
Odporność organizmu
Nasze organizmy mają różną odporność na wirusy. Zależy to od indywidualnego stanu zdrowia, ale również od przechorowanych infekcji, które wykształciły w naszym organizmie silną reakcję obronną. Odporność tą w odniesieniu do koronawirusa mierzono już od początku pandemii. Pierwsi swoimi badaniami pochwalili się Włosi. Specjaliści z Uniwersytetu w Padwie oraz Imperial College London wzięli pod lupę około 3 tysiące mieszkańców miejscowości Vo', znajdującej się we Włoszech, która jak wiele innych włoskich miast mocno ucierpiały w wyniku pandemią koronawirusa. Badania krwi prowadzone na mieszkańcach trwały niemal rok. Analizowano nie tylko ilość przeciwciał, a co równie ważne, wahania ilości w czasie. Badania pokazały, że niemal 99% osób zarażonych wirusem SARS-CoV-2 i zbadanych na początku roku posiadało w krwi przeciwciała do listopada. Równie ciekawe badania prowadzili Hiszpanie, pracownicy z ISGlobal w Barcelonie. Przyjrzeli się oni odporności wśród pracowników medycznych. Testowanie trwało od marca do października 2020, w tym czasie zbadano 600 osób, którzy mieli kontakt z zakażonymi wirusem. Ich organizmy wykazywały zdolność do namnażania przeciwciał w długim okresie, co odnotowano w 5 miesiącu badań. Wtedy to cała grupa zaliczyła wzrost ilości przeciwciał, a warto zwrócić uwagę na to, że nikt w tym czasie nie dawał objawów zakażenia wirusem.
Jakie efekty dają szczepienia?
Od sierpnia słyszymy o konieczności 2021 przyjęcia 3 dawki szczepień przeciw COVID-19. Jak poinformowała Agencja Reutera, badania prowadzone na zaszczepionych wykazały bowiem, że poziom przeciwciał spadł nawet o połowę na przestrzeniu trzech miesięcy od przyjęcia drugiej dawki szczepionki. Jeśli więc zależy nam na utrzymywaniu wysokiej ilości przeciwciał, które mają stanowić naszą obronę przed wirusem, to musimy wytwarzać je w częstszych cyklach.
Ile mam przeciwciał?
Odpowiedź na to pytanie interesuje każdego z nas, niezależnie czy przeszedł już infekcje koronawirusa, czy tylko szczepił się jedną z dostępnych na rynku szczepionek. Niemniej tylko badania krwi mogą dać jasną odpowiedź na to pytanie, pokazując ilość przeciwciał jakie utrzymują się w naszym organizmie.
