[FOTORELACJA]9506[/FOTORELACJA]
Już wszystkie podmieleckie gminy zorganizowały dożynki, a maraton rolniczych uroczystości i imprez zakończył się w Krzemienicy, na terenie najmniejszej w naszej okolicy gminy – Gawłuszowice. Rolnicy z tej nadwiślańskiej gminy dumnie, godnie i radośnie świętowali w minioną niedzielę.
- Czy to były dożynki parafialne, dworskie, indywidualne u chłopów, czy gminne to zawsze te uroczystości były i są radosne. Te dożynki są sprawiane dla rolników. Im życzę dobrego świętowania i gratuluję zabranych, obfitych plonów. Życzę też wszystkiego najlepszego w pracy rolniczej, w życiu osobistym i życiu rodzinnym –
mówił wójt gminy Jan Nowak.
Nie zabrakło tradycyjnego obśpiewania wieńców przez reprezentantów poszczególnych sołectw. Właśnie w trakcie tego zwyczaju grupa z Krzemienicy przypomniała, że święto plonów w tej wsi miało odbyć się już dwa lata temu, ale impreza została odwołana z powodu epidemii koronawirusa. Teraz wreszcie doszła do skutku, a zgromadzeni zaplanowali sobie, że będą bawić się „do białego rana”.
W najbliższą niedzielę 3 września, w Wadowicach Górnych odbędą się już dożynki powiatowe.
[CGK]1284[/CGK]
2 1
Chyba urzędnicy by w końcu wywalić pieniądze?
0 0
A to ci niespodzianka! Gdy jakiś czas temu opublikowano mapę dożynek w powiecie, Gawłuszowice były na niej na szaro, a tu jednak coś się odbyło . Rzetelne dziennikarstwo - to się ceni!
2 0
Niech przewalą całe pieniądze a potem niech umierają w szpitalu z braku podstawowych leków - taki wybór PL
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz