Po godzinie 21:00, w niedzielę 16 listopada, służby ratunkowe podjęły decyzję o ewakuacji lokalu McDonalds w Mielcu. To efekt zgłoszenia o problemach ze zdrowiem czterech pracowników, którzy nagle źle się poczuli. Kilkadziesiąt minut wcześniej odnotowano podobne zgłoszenie, ale na miejscu nie wykryto większego zagrożenia. Po godzinie 23:00 rozpoczęła się akcja strażaków chemików ze specjalistycznej jednostki w Nowej Sarzynie. W specjalnych kombinezonach weszli do lokalu, by ustalić co się mogło wydarzyć.