Z Gdańska do Pustkowa koło Dębicy jechał zespół pojazdów, który został zatrzymany do kontroli przez patrol Podkarpackiej ITD w Mielcu. Zgodnie z polskim prawem dopuszczalne jest połączenie ciągnika siodłowego tylko z jednym pojazdem. W tym przypadku były dwa. Zespół pojazdów został na miejscu kontroli poddany pomiarowi masy pojazdu oraz nacisków osi.
- Ujawniono, że rzeczywista masa pojazdu wyniosła 59,9 t i w stosunku do dopuszczalnej masy całkowitej wynoszącej 40 t dla tego rodzaju pojazdu, stanowiła przekroczenie o 19.9 t. Również naciski osi pojazdu na drogę zostały przekroczone - informują inspektorzy ITD.
- Dla pojedynczej osi napędowej pojazdu na tej drodze, maksymalny nacisk został określony na 11,5 t, natomiast nacisk osi napędowej kontrolowanego pojazdu wyniósł 14,4 t, to o 2,9 t. za dużo. Nacisk potrójnej osi nie napędowej na drogę, według obowiązujących przepisów nie może przekraczać 24 t. W tym przypadku i wartość tego parametru także została przekroczona i to aż o 6.4 t - dodają.
W wyniku ujawnienia nieprawidłowości podczas wykonywania przewozu, wobec przewoźnika zostanie wszczęte postępowanie administracyjne i może on się spodziewać nałożenia kary finansowej.
[ALERT]1674468358835[/ALERT]