Fot. PSP Wąbrzeźno
Jak w niedzielę 14 grudnia informował rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Wąbrzeźnie Piotr Rogowski, po godzinie 10:30 do stanowiska kierowania tamtejszej KP PSP wpłynęło zgłoszenie o przewróceniu się pojazdu ciężarowego w miejscowości Jarantowice, na drodze wojewódzkiej nr 534, na 25. kilometrze trasy.
Na miejsce skierowano straż pożarną, policję oraz zespół ratownictwa medycznego. Po dojeździe służb potwierdzono zgłoszenie – samochód ciężarowy leżał na boku, całkowicie blokując oba pasy jezdni. Część z ładunku, którym było 23 tony cytrusów, wysypała się na jezdnię, utrudniając działania i ruch w tym rejonie.
Jedynym uczestnikiem zdarzenia był kierowca ciężarówki. Został on na miejscu przebadany przez zespół ratownictwa medycznego, a następnie podjęto decyzję o przewiezieniu go do szpitala w Grudziądzu. Według przekazanych informacji, mężczyzna nie odniósł poważnych obrażeń.
Jak portalowi Klik Wąbrzeźno przekazał oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Wąbrzeźnie st. asp. Krzysztof Świerczyński, pojazdem kierował 19-letni mieszkaniec powiatu mieleckiego.
Badanie trzeźwości wykazało, że był trzeźwy. Z policyjnych ustaleń wynika, że kierowca nie dostosował prędkości do warunków drogowych, co doprowadziło do przewrócenia się zestawu.

Redakcja hej.mielec.pl [email protected]