W grudniu ubiegłego roku Sejm przyjął ustawę o ułatwieniach w prowadzeniu handlu w piątki i soboty przez rolników i ich domowników dając tym samym możliwość wyznaczania takich punktów samorządom. Chodzi o możliwość sprzedaży swoich własnych produktów przez rolników i ich najbliższych - bez dodatkowych utrudnień i formalności.
Rada Miejska w Mielcu przymierzała się do wyznaczenia takiego punktu - pierwotnie tylko jednego, a po naciskach radnych dwóch. Szybko okazało się jednak, że osiągnięcie kompromisu będzie wymagało wyznaczenia większej liczby takich punktów - by zaspokoić potrzeby mieszkańców największych osiedli.
W marcu zdecydowano więc, że projekt uchwały w tej sprawie wróci do komisji tematycznych, w trakcie których radni osiągną porozumienie w zakresie konkretnych punktów do prowadzenia handlu rolniczego. Tak też się stało i uchwała wróciła na sesję 28 kwietnia.
Przyjęta przez radę uchwała mówi o czterech punktach na terenie miasta: przy ul. Piotra Skargi w Mielcu (tzw. Jeziorany), ul. Kocjana (na tyłach stacji paliw), ul. Warneńczyka (przy skrzyżowaniu z ul. Zygmuntowską) oraz przy ul. Rzochowskiej (przy cmentarzu parafialnym).
Właśnie tam w piątki i soboty będzie mógł się odbywać handel detaliczny zwolniony z opłaty targowej. Właśnie ten aspekt podkreślała Monika Skowrońska-Ziomek, naczelnik wydziału dróg, transport, energetyki i działaności gospodarczej. - Nie są to dodatkowe targowiska. Nie planujemy tam dodatkowego sprzątania, koszy czy innych nakładów finansowych. Do posprzątania po sobie będą zobowiązane osoby prowadzące handel. Te miejsca chcemy oznaczyć tabliczkami - mówiła.
Z ostatecznego poszerzenia liczby punktów do handlu rolniczego z jednego do dwóch, a finalnie do czterech zadowoleni byli radni opozycji.
- Cieszy, że wyznaczyliśmy 4 miejsca, bo są one potrzebne - ocenił radny Robert Wójcik.
- Chciałbym jednak, żeby ta uchwala była elastyczna, żebyśmy nie się skupili, że to są tylko te miejsca. Chciałbym zaapelować, że jeśli ktoś wskaże jakieś dobre miejsce, to można taki wniosek napisać, zasygnalizować, że w tym a nie innym miejscu takie coś powinny osie odbywać. Dobrze, że pojawią się te tabliczki. Prośba o mocne rozpropagowane tego tematu - dodawał.
Wójcik zwrócił też uwagę na miejsce handlu przy ul. Piotra Skargi. - Jesteśmy za, ale ta działka powinna być parkingiem. Tam nie ma parkingu, więc niech się ten handel odbywa, ale chciałbym żebyśmy wrócili z końcem roku do tematu i wyznaczyli inne miejsce, a tam żeby docelowo powstały parkingi. Są dwie działki przy ul. Sportowej, które dzisiaj są parkingiem. Być może udałoby się jakąś część z tego wyłączyć i tam mógłby się ten handel odbywać - proponował.
XXXX11:04, 29.04.2022
Czy można będzie sprzedać skoszoną trawę, skoro miasto jej nie chce odbierać?
Deptak.13:10, 29.04.2022
Przyjadą zdziercy- rolnicy skubią z naiwnych,w sklepach płacą podatki,dają zatrudnienie i jest dużo taniej.Na Hali Targowej jest zmowa cenowa,powinien ktoś tym się zainteresować.
Tak 20:37, 30.04.2022
kwiaty taniej kupimy w sklepie na Starówce, niż na targu pod halą.
boryna z rzochowa 13:50, 29.04.2022
to prezydent rzochowa wywalczył łun na spotkania do wrchoła jezdził i teraz wystartuje w wyborach z hasłem jarmark przy każdym cmentarzu
Rzochiwianin 18:33, 29.04.2022
Ot odezwał się lokalny idiotą 😀
Mieszko18:54, 29.04.2022
Czytam i czytam twoje komentarze i nasuwa się pytanie czy ty kretyn czy smutne życie masz może ty taki nieudacznik życiowy z problemem małego *%#)!&
Lekarz 12:05, 30.04.2022
Panie Boryna pan wymaga pilnej konsultacji lekarskiej.
To co pan robi to już choroba psychiczna.
Incydent18:34, 29.04.2022
Bezpłatny handel. Tego nawet Morawiecki nie wymyślił
jak 20:38, 30.04.2022
będą wysokie ceny - to się to nie utrzyma.
tym07:04, 02.05.2022
czerwonym to juz się całkiem w d...ch powywracało ! Było trochę spokój , czysto i spokojnie można było przejść po uli ach to wymyslili ?! Znów syf i zdzierstwo , tyle moze zrobić czerwony beton ! No przepraszam chyba ze jeszcz jakieś boisko wybudować !! Fajerwerki bana wypuszcza a ponoć jest zakaz ? Tylko w sylwestra wolno ? A nawet czerwony beton zafundował pokaz laserów w sylwestra ? A w tym czasie cały świa robił pokaz fajerwerków ?! Tym czerwonym po ty covidowy h szczypawkach już całkiem odbiło !
Fragles13:07, 02.05.2022
A będzie można rolnikom sprzedający gadżety sexsi zaoferować w czasie handlu np lalki dmuchane wibratory gumki do kół 🔦 latarki nocne
KońTrojański20:12, 03.05.2022
a my dorobkiewicze z ogródków działkowych to musimy płacić ? - kolejne przywileje dla wsi, a mieszczanie ledwo zipią, żeby to udźwignąć i płacą za wszystko,
przypominam, że rolnik może kupić działkę w mieście, zbudować dom i otworzyć sklep, albo *%#)!& guzików itp.
ale mieszczuch nie może nabyć działki na wsi pod gospodarstwo i zbudować dom, żeby poprawić byt rodzinie, agencja rolna stawia ultimatum albo pochodzenie wsiowe, albo wykształcenie wsiowe,
co obserwujemy ? - chłopstwo mocno się zwiera i wali frontem do polityki znowu ! idzie głód !!!
KońTrojański20:25, 03.05.2022
na cenzurze wyiksowano słowo to o.b.c.i.ą.g.a.n.i.e guzików, taka moda z przełomu XVIII/XIX wiek,
ps. nie ma dobrych chłopów* , są tylko kułaki i kutwy dlatego z ceny nie zejdą za darmowy plac,
słownik: chłop - dawna nazwa robotnika rolnego, obecnie biznesmen w branży produkcja i przetwórstwo żywności,
Janosik23:08, 03.05.2022
Tusk złodziej rolników chłopo robotnik chciał nawet Putina wydymac 👉
abepe12:54, 08.05.2022
Z jednej strony, wspaniałe zachowanie Polek i Polaków wobec Ukrainek i Ukraińców mieszkających w Polsce i tych, którzy tutaj przybywają lub przybędą jako uchodźcy albo imigranci.
Z drugiej strony, ten dobrze nam znany odruch przekazany nam w genach i traumach przez pokolenia przodków, z których niemal każde zmagało się z jakąś formą konfliktu zewnętrznego.
Wojna, kolejna wojna, okupacja, wcześniej ponad sto lat zaborów, powstań i udręki. Wszystko to przynosi owoc w postaci traum i lęków, które przeżywamy intensywnie w napięciowym wzmożeniu.
I wtedy znowu rzucamy się w furii na sklepowe półki. Mąka i cukier. Kupujemy je jak nasze prababki kupowały na Niemca, na Armię Radziecką. Rzucamy się na dystrybutory pełne wszelkich paliw, jakbyśmy mogli gdzieś z tym pełnym bakiem uciec od tego, co czeka nas lub nie czeka. Każdy ma ostatecznie swój kryzys naftowy. My mamy w żyłach tę zapobiegliwość, która opróżnia półki, ssie paliwa, wypełnia spiżarnie, bo przecież idzie żołnierz z niemieckiej niewoli, a nad głową złota jesień polska, kolbami w drzwi załomocą, bo przecież ciągną obce wojska i takeśmy dorośli do trumny jak się w czasie dorasta.
Mamy to w krwiobiegu, że oto potrafimy się jednak jednoczyć i pomóc i czekać z herbatą i kocem dla tych, którzy potrzebują nakryć przemarznięte ciała.
Patrzę na to z podziwem i nadzieją, że może nie wszystko jeszcze w tym społeczeństwie umarło. A po tym co się działo na wschodniej granicy nie tak znowu dawno, złożyłem ten naród do grobu, a na nagrobku napisałem "tu spoczęły uprzedzenia i ludzka głupota ".
Lecz nie wszystek umrę - mówi ten naród i opróżnia sklepowe półki, ssie benzynę, szykuje się na wojnę, która jest coraz mniej widmowa, coraz bardziej nasza, bo przecież to jest tylko kilkaset kilometrów, a już pociski spadają na takie domy jak nasze i palą się ludzie i rzeczy, palą się mężczyźni zamknięci w wozach pancernych, wbici w mundury wrogich sobie armii, zgodnie ze swoją wolą lub wbrew tej woli. Palą się chłopcy zanim ziemię przeżegnają ręką. Czy to była kula synku czy ci serce pękło?
A my przecież mamy pod skórą te wszystkie babcine piosenki, że oto przybyli ułani pod okienko, że wojenko wojenko cóżeś ty za Pani, że za tobą idą chłopcy malowani.
I już Gajcy spoczywa pod gruzami warszawskiej kamienicy.
Już Baczyński z kulą w skroni dogorywa na podłodze pałacu Blanka.
Już się strzela do wroga z diamentów.
I dalej babcine piosenki: o mój rozmarynie rozwijaj się. Śmierć mnie pocałuje, ale nie ty.
I w ogóle wyjdziemy z okopów na bagnety.
Nie biadolę. Nikogo nie krytykuję. Bo jest dobrze i czuję się dobrze jako Polak, wobec tego, co teraz robią moi rodacy i jak starają się pomóc. Widzę tylko jak bardzo wciąż mamy pod powieką obrazy ze szczęśliwie nieprzeżytych wojen, z obozów, w których nas nie zamknięto, z dołów, w których nie posypano nas wapnem, z ekshumacji, podczas których nie rozpoznawaliliśmy bliskich po medaliku z jezuskiem na przegniłej szyi. Ale nasłuchaliśmy się. I dostaliśmy w genach. W pakiecie na tego typu wypadki.
To wszystko jest tak blisko i jest tak naprawdę, że się niczemu nie dziwię. I może nie tankuję do pełna, może nie kupuję mąki i cukru, ale pakujemy z Wi ciuchy, buty i coś czym można przykryć przemarznięte ciała. Wyślemy to do tych, na których lecą już pociski, licząc na to, że może jakimś cudem jeszcze nie tym razem.
Że nasze dzieci dorosną, będą mogły kochać, lubić, nie lubić, pracować, głosować, wybierać i porzucać w Polsce takiej jak ta teraz albo jeszcze lepiej - w dużo lepszej, bo takiej, która należy do wszystkich: tych którzy do niej przybędą z miejsc, w których lecą na nich bomby, do lgbt-ów, do wierzących i niewierzących, do mądrych i *%#)!& białych i niebiałych.
Taki sobie śnimy sen, kiedy na wschodzie huczy już wojenka i suną przed siebie maszyny do miażdżenia.
Iди нахуй.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz
9 0
Jeśli będziesz miał nabywców to czemu nie?Ile chciałbyś za kubik?
6 0
Jak będzie ładnie zapakowane i tanio to czemu nie.
1 5
Miasto nie chce, a Wy chcecie sprzedawać? Zapakować do worków można, ale niby kto i po co miałby kupować skoszoną na podwórku trawę?