W Lasach Państwowych trwa wdrażanie decyzji, które zapadły w Ministerstwie Klimatu i Środowiska w ubiegłym roku.
- Podczas drugiej Ogólnopolskiej Narady o Lasach, wspólnie z przedstawicielami Lasów Państwowych i Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska pokazujemy propozycje dojścia do wzmocnienia ochrony 20% najcenniejszych obszarów leśnych w Polsce. Przedstawiamy to, co uzgodniliśmy i co będziemy chcieli wdrożyć w najbliższych latach. Przedstawiamy koncepcję stworzenia nowej formy ochrony lasów – starolasów, plan ustanowienia nowych rezerwatów przyrody oraz pierwsze wyznaczone lasy o wiodącej funkcji społecznej – mówiła w listopadzie ministra klimatu i środowiska Paulina Hennig-Kloska.
Starolasy to drzewostan lub obszar lasu składający się z rodzimych gatunków drzew, którego struktura rozwinęła się głównie w wyniku naturalnych procesów i ma dynamikę odpowiadającą późnym fazom rozwojowym drzewostanów obserwowanym w lasach pierwotnych lub nieużytkowanych tego samego typu. Oznaki przeszłej działalności ludzkiej mogą być więc na tym obszarze widoczne, ale stopniowo zanikają albo są zbyt ograniczone, by zakłócać naturalne procesy.
Będą to określone wydzielenia leśne z rodzimymi gatunkami starych drzew, w których martwe drzewo będzie pozostawiane dla celów biocenotycznych – a więc wzmocnienia naturalnych procesów odnawiania się lasu.
- Unia Europejska planuje ochronę starolasów na terenie całej Europy. Polska z własnej woli robi ten krok jako pierwsza. Starolasy będą wyznaczane poza istniejącymi rezerwatami przyrody, a ich rozkład przestrzenny ma być możliwie równomierny na terenie kraju. Priorytetem będą drzewostany na siedliskach przyrodniczych. Zwrócimy się do Lasów Państwowych, żeby od 1 stycznia 2025 r. zabezpieczyły pulę drzewostanów umożliwiającą realizacje powyższych celów - powiedział w listopadzie wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała.
Ale starolasy to tylko początek większego projektu wyłączania z gospodarki leśnej cennych przyrodniczo obszarów leśnych. Podobnie jak starolasy mają być chronione na przykład tereny podmokłe, bagna czy zalesienia znajdujące się w linii brzegowej naturalnych cieków wodnych. Mowa też o większej ochronie siedlisk rzadkich gatunków roślin czy zwierząt.
Ochrona ta jest wprowadzana niezależnie od tradycyjnych form ochrony przyrody jak rezerwaty czy parki narodowe. Pod koniec 2024 roku powstał dokument o nazwie: „Wzmocnienie ochrony lasów cennych przyrodniczo i ważnych społecznie - wytyczne i rekomendacje Ogólnopolskiej Narady o Lasach”, który określa aż 22 kategorie lasów, gdzie gospodarka leśna ma zostać zakończona lub znacznie ograniczona.
W Nadleśnictwach Mielec i Tuszyma praktycznie gotowe są już mapy konkretnych obszarów objętych dodatkową ochroną właśnie przez lokalnych leśników. Nadleśnictwo Tuszyma swoje tereny nawet zaprezentowało kilka tygodni temu, podczas spotkania Zespołu Lokalnej Współpracy, który gromadzi przedstawicieli instytucji czy organizacji pozarządowych współdziałających z tamtejszym Nadleśnictwem.
- Zebranie uczestników poświęcone było wyznaczonym przez Nadleśnictwo powierzchniom: w kategorii K1 - wyłączonym z użytkowania, w kategorii K2 - w których ma nastąpić modyfikacja wykonania działań gospodarczych, w kategorii starolasów – wskazało w portalu Facebook Nadleśnictwo Tuszyma.
W powszechnie dostępnym internetowym portalu mapowym polskich lasów można sprawdzić jakie tereny z gospodarki wyłączają leśnicy.
W przypadku Nadleśnictwa Tuszyma to przede wszystkim bardzo duże fragmenty lasów w rejonie Białego Boru i Blizny, ale też Przyłęku czy Rzemienia – Papierni. Być może w przyszłości zostanie nawet powołany rezerwat przyrody Papiernia chroniący tamtejsze rozlewiska utworzone też dzięki pracy bobrów.
Nadleśnictwo Mielec chce chronić lasy między innymi w rejonie obwodnicy Mielca, ale też w sąsiedztwie Pateraków, Dębiaków czy Babul.
Lasy Państwowe chcą też inwestować w nową infrastrukturę turystyczną promującą cenne przyrodniczo obszary leśne.