Głównym założeniem Polityki Finansowej Miasta Mielca na lata 2024-2029 jest stworzenie z podatków miejskich opłat niskich i przewidywalnych. Dodatkowo uchwała zawiera zapis wykluczający wprowadzenie nowych opłat, takich jak np. za parkowanie, od psów czy tablic reklamowych. Wszystkie ww. opłaty istnieją w innych miastach, ale w Mielcu na pewno nie zostaną wprowadzone. To gwarantuje przyjęta w październiku uchwała, której autorem jest Prezydent Miasta Mielca, Radosław Swół.
Dzięki Polityce Finansowej Miasta Mielca na lata 2024-2029 podatki nikogo nie zaskoczą. Do tej pory było tak, że o wysokości podatków miejskich na kolejny rok decydowała Rada Miasta pod koniec roku poprzedniego. Tak więc mielczanie dopiero wtedy dowiadywali się jaki podatek zapłacą w kolejnych dwunastu miesiącach. Teraz to się zmieni.
W uchwale zapisany został bowiem klucz waloryzacji, którym będzie odniesienie do stawki maksymalnej publikowanej przez Ministerstwo Finansów. – Jest to po to, aby nigdy nikomu nie przyszło do głowy podnieść podatki w naszym mieście o 30 czy 40%, tak jak to w przeszłości bywało. Konstytucja Finansowa na to nie pozwala – zaznacza Radosław Swół.
Co ważne w przypadku obniżenia stawki maksymalnej przez Ministerstwo Finansów, podatki w naszym mieście również zostaną obniżone.
To nie koniec. Dla stawek od środków transportowych przyjęty został prosty mechanizm – im cięższy pojazd czy naczepa, tym wyższy podatek. Do tego wprowadzona zostaną ulgi za dodatkową oś lub pneumatyczne zawieszenie. – Najwięcej zapłacą Ci, którzy w domyśle najbardziej rozjeżdżają nasze drogi. Co jednak niezwykle istotne – zakres podatków mieści się w dotychczas funkcjonującym zakresie stawek – nastąpiło jedynie ich uporządkowanie – tłumaczy prezydent.
Obniżona na stałe zostaje również stawka podatku rolnego z uwagi na trudną sytuację w rolnictwie.
Co ciekawe, gdyby „Konstytucja Finansowa” obowiązywała wcześniej, mieszkańcy zaoszczędziliby naprawdę sporo pieniędzy. Tylko w ostatniej kadencji, a więc w latach 2019-2024, gdyby ówczesne władze zdecydowały się na taki ruch, to w portfelach mieszkańców zostałoby ponad 3 miliony złotych. Mieleccy przedsiębiorcy łącznie zaoszczędziliby z kolei przeszło 25 milionów złotych. - Przeszłości nie zmienimy ale możemy zmienić przyszłość. I właśnie to robimy – podsumowuje Radosław Swół.
Na koniec dowiadujemy się, że nie zostaną wprowadzone żadne nowe opłaty – reklamowa, od psów czy opłaty za parkowanie, choć takowe funkcjonują w porównywanych miejscowościach. – Żadnych nowych opłat, żadnych nowych podatków. Niskie i przewidywalne. Jedne z najniższych wśród podobnych miast. To będzie nasz argument dla przedsiębiorców i nowych mieszkańców. Warto wybrać Mielec z uwagi na pewność i transparentność co do prowadzonej polityki finansowej – kończy Radosław Swół.
Polityka Finansowa Miasta Mielca na lata 2024-2029 została przegłosowana i przyjęta podczas październikowej sesji Rady Miasta.