Przedsiębiorcy prowadzący swoje punkty w Galerii Handlowej Smoczka przy ulicy Szafera, ale i zatrudnieni tam pracownicy, skarżą się na sposób prowadzenia robót związanych z remontem ulicy Szafera. Głównym zarzutem jest wykładanie nowej warstwy asfaltu w godzinach, w których w obiektu handlowego korzysta wiele osób - mieszkańców miasta.
W ostatnich dniach na miejscu doszło wręcz do sytuacji, w której pracownicy zostali odcięci od możliwości wyjazdu z miejsca pracy. Co za tym idzie - kłopot z komunikacją mieli także klienci.
Zarówno przedsiębiorcy, jak i pracownicy zastanawiają się, dlaczego kluczowych robót na drodze, które wymagają jej całkowitego zamknięcia, nie można realizować w godzinach wieczornych lub nocnych - by nie blokować funkcjonowania sklepów działających w centrum handlowym.
Przypomnijmy, że remont ulicy Szafera miał się zakończyć do końca sierpnia, tak się jednak nie stało. Wykonawca robót zwrócił się bowiem do inwestora - samorządu Miasta Mielca - z prośbą o wydłużenie okresu realizacji inwestycji do 27 września. Miało to być spowodowane koniecznością wykonania dodatkowych robót.
Remont ulicy Szafera od wielu już miesięcy wywołuje sporo utrudnień. Wystarczy wspomnieć, że to niemal główny trakt komunikacyjny między osiedlem Smoczka a Specjalną Strefą Ekonomiczną. Wydłużenie terminu czasowej organizacji ruchu jest również istotne dla pasażerów komunikacji miejskiej. Autobusy nadal kursują przez ul. Metalowców. To spore utrudnienie także zważywszy na rozpoczęty już rok szkolny.
0
0
0
0
0
0
