Językowy projekt w I LO. Byli w Wielkiej Brytanii

Po przerwie związanej z pandemią, grupa młodzieży z I Liceum Ogólnokształcącego im. Stanisława Konarskiego w Mielcu oraz z kilku innych szkół uczestniczyła w projekcie językowo-edukacyjnym „Londyn - Brighton u rodzin”.

 W lipcu 42-osobowa grupa uczniów pod opieką nauczycielki języka angielskiego Anny Mądry oraz trójki opiekunów wyruszyła na Wyspy Brytyjskie, gdzie zwiedziła Londyn, Canterbury oraz malownicze Brighton. Najbardziej w pamięć uczestników wyjazdu zapadło spotkanie z uczniami szkoły katolickiej w Londynie 'The Federation of St Elphege's Catholic Schools'. Młodzież polska wysłuchała prelekcji na temat tamtejszego systemu szkolnictwa oraz biografii papieża Jana Pawła II. Kolejną częścią wizyty była lekcja muzyki i rytmiki, w której zarówno uczniowie jak i nauczyciele brali czynny udział.

Na zakończenie prelekcji młodzież angielska zaprezentowała trzy utwory muzyczne, które uświetniły całość spotkania. W kolejnych dniach mieleccy uczniowie zwiedzali Greenwich, Shakespeare's Globe, Tate Modern, Museum of London, National Gallery czy Science and Natural History Museum. Jednak najbardziej atrakcyjne spośród nich było Muzeum Figur Woskowych Madame Tussauds.

Podobne wrażenie na uczestnikach projektu wywarł widok na Brighton z wieży widokowej, wznoszącej turystów na 100 m wysokości czy spacer przez molo i doświadczenie łagodnej bryzy znad tamtejszego morza. Niewątpliwie każdy dzień spędzony w Londynie był pełen atrakcji, począwszy od rejsu po Tamizie, przez podziwianie miasta z London Eye, malowniczy James Park, Trafalgar Square, po Leicester Square, Piccadilly Circus i China Town z tysiącem pachnących, orientalnych potraw.

Wyjazd dał uczniom szansę na poszerzenie wiedzy z geografii, historii i języka angielskiego, przez możliwość naturalnych reakcji językowych w sytuacjach życia codziennego. Pozwolił także na sprawdzenie swoich umiejętności komunikacji z rodowitymi użytkownikami języka angielskiego, u których uczniowie byli zakwaterowani.

- Dzięki wyjazdowi dowiedzieliśmy się znacznie więcej na temat prawdziwej i praktycznej kultury angielskiej. Byliśmy zafascynowani codziennym stylem życia i zwyczajami mieszkańców Wielkiej Brytanii. Naszym zdaniem, mieszkanie u angielskich rodzin jest znakomitym sposobem na rozwój poziomu znajomości języka obcego. Kolejnym plusem mieszkania w rodzinach angielskich było poznanie tradycyjnych dań, serwowanych przez naszych opiekunów. Jesteśmy bardzo zadowoleni z wyjazdu do Anglii i chętni na kolejne wyprawy - mówią Wiktor Mądry z klasy 2D i Nina Bździkot z klasy 2E, uczniowie I LO im. Stanisława Konarskiego w Mielcu.

Była to dla uczniów ciekawa lekcja języka angielskiego, która pomogła im przełamać barierę językową i uwierzyć we własne możliwości. Wyjazd stał się dla młodzieży inspiracją do dalszego rozwoju językowego i pogłębiania swojej wiedzy na temat Wielkiej Brytanii.

Tak relacjonuje pobyt w Anglii Julia Pytka, uczestniczka projektu. - Podczas wyjazdu do Londynu i Brighton bawiłam się świetnie. Zawsze chciałam zwiedzić Anglię i to marzenie się spełniło. Poza zwiedzaniem głównych atrakcji, co było oczywiście wspaniałym i niezapomnianym przeżyciem, podobała mi się praca zespołowa podczas wykonywania zadań związanych ze zwiedzanymi przez nas miejscami - mówi. - W pamięci pozostała mi Elisabeth Tower (zwanej potocznie “Big Benem”). Fascynująca była możliwość podziwiania tej wieży z bliska.

- Wydawać się może, że to taka podstawowa atrakcja Londynu, która każdemu się podoba, ale mój zachwyt zrozumie ten, kto widział “Big Bena” na własne oczy. To miejsce ma w sobie to co. Moją uwagę zwrócił także Tower Bridge – jest fascynujący, zresztą jak wszystko, co było dane nam zobaczyć. Anglia ma niesamowity klimat i niezwykłe zabytki - dodaje. - Wizyta w angielskiej szkole też była ciekawym doświadczeniem. Dowiedzieliśmy się, jak tam wyglądają lekcje, nauka i czas wolny angielskich uczniów. Bardzo mi się tam podobało, a uczniowie bardzo chętnie z nami rozmawiali i opowiadali o szkole. Mieszkanie u angielskiej rodziny było równie wspaniałym doświadczeniem. Czułam się tam jak w domu.

- Podczas wyjazdu rozwinęłam swoje umiejętności językowe. Sprzyjały temu codzienne rozmowy, robienie wspólnych zakupów, opowiadanie żartów i historii. Z całym przekonaniem mogę powiedzieć, że bardzo rozbudowało się moje słownictwo i również dzięki moim angielskim wakacjom stałam się bardziej otwarta i pewna siebie w rozmowach w obcym języku - podkreśla.

Pobyt w lokalnej szkole zrodził pomysł na jeszcze większe zacieśnienie relacji i poszerzenia zakresu kontaktów o aspekt artystyczny, który ma zostać uwieńczony w przyszłym roku wspólnymi warsztatami wokalnymi.