Zamknij

Wieczór sztuki, czyli Bogumił Krużel i jego MINI Benefis [FOTO]

Kacper StrykowskiKacper Strykowski 02:31, 26.10.2024 Aktualizacja: 15:35, 27.10.2024
Fot. Kacper Strykowski / hej.mielec.pl Fot. Kacper Strykowski / hej.mielec.pl

Bogumił Krużel - fotografik, poeta, muzyk, człowiek wszechstronnie uzdolniony, rodowity mielczanin - obchodzi właśnie 40-lecie działalności artystycznej.

Z okazji tego wyjątkowego jubileuszu artysta zaprosił przyjaciół na MINI Benefis, który okazał się wydarzeniem na miarę najznakomitszych salonów kultury francuskiej.

Tego wieczoru Bogumił Krużel zaprezentował dwa cykle fotograficzne: „Całuny współczesności - zapach kobiety” oraz „Gęby” - w całości wykonane aparatem ZEISS IKON z 1927 roku.

Centrum prezentacji cykli jest OBORART - miejsce „na styku natury i kultury”, którego gospodarzem i twórcą jest brat Bogumiła Krużla - Józef Krużel - ceniony artysta malarz, czerpiący garściami z kultury francuskiej.

Tylko dzisiaj - w sobotę, 26 października - w godzinach od 11:00 do 15:00 można odwiedzić to wyjątkowe miejsce i zobaczyć na żywo cykle fotograficzne Bogumiła Krużla. OBORART mieści się na prywatnej posiadłości w miejscowości Trzciana 230, koło Mielca.

[FOTORELACJANOWA]11931[/FOTORELACJANOWA]

- Minęło ponad 40 lat od wykonania przeze mnie pierwszej fotografii, dlatego też postanowiłem podsumować ten czas zorganizowaniem kilku wystaw indywidualnych - mówi Bogumił Krużel, fotograf z niezwykle bogatym dorobkiem - zarówno artystycznym, jak i dokumentalnym. 

W miniony piątek w mieleckiej Jadernówce - Muzeum Historii Fotografii - zaprezentowana została trzecia autorska wystawa Bogumiła Krużla prezentująca zbiór zdjęć lotniczych wykonanych w trzech cyklach - w 1998, 2013 i 2023 roku. Więcej o niej piszemy poniżej.

[ZT]90300[/ZT]

Bezpośrednio po wernisażu w Jadernówce, Bogumił Krużel zaprosił przyjaciół na szykowany od jakiegoś czasu MINI Benefis - właśnie z okazji 40-lecia działalności fotograficznej. Centrum tego wydarzenia było zupełnie nowe na lokalnej mapie artystycznej miejsce - OBORART - zlokalizowane na prywatnej posesji brata autora - Józefa Krużla - cenionego artysty malarza - w miejscowości Trzcianą koło Mielca.

- Na styku natury i kultury chcę stworzyć miejsce europejskie, zakorzenione w lokalnej tradycji; wpisane w Małopolski pejzaż; służące wymianie idei w przestrzeni współczesnej sztuki - mówi przy tej okazji gospodarz - Józef Jan Krużel.

Sam bohater piątkowego wieczoru zaprosił swoich gości do obejrzenia dwóch cykli fotograficznych wykonanych aparatem ZEISS IKON z 1927 roku. Pomysł na pierwszy z nich - „Całuny współczesności - zapach kobiety” zrodził się prawie 10 lat temu.

- Postanowiłem pokazać kobietę w pozach nawiązujących do starożytnych posągów kutych w marmurze... Założeniem technicznym było wykonanie zdjęć na aparacie sprzed 100 lat na błonie fotograficznej, wywołanie, zeskanowanie do pliku cyfrowego i poddanie obróbce we „współczesnej ciemni” jaką jest Photoshop. Z kolei do pokazania gotowych wydruków wybrałem płótno, które ma nawiązywać z jednej strony do całunu, a z drugiej do prześcieradła. Tak więc w procesie twórczym połączyłem sacrum z profanum i historię ze współczesnością - wyjaśnia Bogumił Krużel.

Drugi z prezentowanych cykli - „Gęby” zainspirowany został fotografiami Witkacego (Miny) i motywem „gęby” znanym z powieści Gombrowicza - „Ferdydurke”.

- Nakładanie maski towarzyszy człowiekowi od zarania dziejów; często bywa to maska kultu, teatralna, ale często obecne jest także maska psychologiczna, za którą chowa się prawdziwe „Ja”. Wykorzystując realne maski z niemalże całego świata i chowając za nimi moją twarz starałem się nadać tym rekwizytom inny wymiar; stworzyć maskę zabawy, grymasu, bólu, czy nawet śmierci - mówi Bogumił Krużel.

- Na każdej fotografii pozostawiam jednak trochę prawdziwego „Ja”, które zawarte jest przede wszystkim w oczach… - podkreśla.

Jak dodaje, „rozpoczynając pracę nad tym projektem w Paryżu (Musée du quai Branly – Jacques Chirac) w roku 2016, nie przypuszczał, że czas pandemii jeszcze bardziej podkreśli obecność maski w życiu współczesnego człowieka…”.

Ten wyjątkowy wieczór wzbogacony został obecnością i twórczością niezwykłych artystów. Minirecital na organach piszczałkowych wykonał Lucjan Dmytrzak (Muzyka J. S. Bacha). Poemat „Fortepian Chopina” - Cypriana Kamila Norwida  odczytał Karol Kusz. Z kolei minirecital fortepianowy na instrumencie z połowy XIX wieku wykonała Joanna Jarochowicz (utwory Fryderyka Chopina). Sonety Williama Shakespeara wyśpiewał zespół Cracow Singers, a pokaz tańca towarzyskiego dał duet: Jessica Strzałkowska i Maciej Czajka. Było to „Tango” ze ścieżki filmowej „Zapach kobiety”.

Ponadto zaprezentowano samochód Dodge z roku 1917 i wspomniany już aparat fotograficzny ZEISS IKON z 1927 roku, którym wykonane zostały wszystkie fotografie.

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%