Zamknij

Zmiany w Mieleckiej Orkiestrze Symfonicznej. „Historyczna chwila”

14:16, 06.10.2023 Aktualizacja: 14:21, 06.10.2023

Rada Miejska w Mielcu wyraziła zgodę na powołanie samorządowej instytucji kultury pod nazwą: Mielecka Orkiestra Symfoniczna. Co oznacza taka zmiana?

Na wrześniowej sesji rady miejskiej głosowano nad uchwałą powołującą nową instytucję artystyczną „Mielecka Orkiestra Symfoniczna”. Do tej pory działała ona jako stowarzyszenie.  - Ten przełomowy akt będzie nie tylko spełnieniem marzeń i aspiracji lokalnego środowiska artystycznego, lecz także usankcjonowaniem i zwieńczeniem jego wieloletnich wysiłków na rzecz profesjonalnego muzykowania klasycznego - wyjaśniał Piotr Wyzga z Mieleckiej Orkiestry Symfonicznej.

Sama orkiestra swój początek ma w roku 1997 wraz powstaniem Mieleckiego Towarzystwa Muzycznego, którego celem było zagospodarowanie potencjału intelektualnego absolwentów utworzonej w roku 1990 Państwowej Szkoły Muzycznej II stopnia w Mielcu, pierwszej w dziejach miasta placówki kształcenia muzyków kwalifikowanych. - Dla realizacji zadania Towarzystwo powołało Mielecką Orkiestrę Kameralną, inaugurującą w składzie instrumentów dętych, następnie poszerzonym o sekcję smyczkową. Pozytywne przyjęcie inicjatywy stanowiło silny impuls wzrostowy w konsekwencji prowadzący do przekształcenia w roku 2017 Orkiestry Kameralnej w działającą pod patronatem Prezydenta Miasta Mieleckiej Orkiestry Symfonicznej - przedsięwzięcia bez precedensu w historii miasta i ewenementu na skalę krajową, jako trzeciego zespołu tej kategorii funkcjonującego w miastach poniżej 70 tysięcy mieszkańców - podkreślał.

- Ten kolejny „kamień milowy” zdeterminował zwiększenie obsady do 44 muzyków wykonujących 6 koncertów rocznie. Doświadczenia 6 lat działalności w formacie symfonicznym obok udowodnienia, że nad Wisłoką są zarówno kadry, jak i melomani niezbędni do kontynuacji przedsięwzięcia, uwypukliły również problemy funkcjonalne zagrażające przyszłości, a nawet bieżącej egzystencji, jak nieobecność w Rejestrze Instytucji Kultury skutkująca utrudnieniami w dostępie do funduszy zewnętrznych, ograniczenia mecenatu prywatnego (orkiestry prowadzone przez stowarzyszenia nie mogą korzystać z „ulgi sponsoringowej), niejednoznaczne uwarunkowania prawne, niestabilność finansowa i wyczerpanie się formuły wolontariatu w warunkach „reżimu” koncertowego - mówił Piotr Wyzga. 

- Instytucja Artystyczna to nie tylko panaceum na wspomniane „bolączki”, lecz również wartość dodana dla mieleckiej kultury, zmieniająca jej „architekturę”. Kreacja struktury profesjonalnej pozytywnie wpłynie na dalszy wzrost poziomu wykonawczego gwarantując tym samym regularny i przewidywalny kontakt z muzyką jakości kwalifikowanej, poszerzy ofertę kulturalną za sprawą podjęcia nowych zadań, jak również zintensyfikuje i uatrakcyjni tworząc wydarzenia o oddziaływaniu ponadlokalnym - zaznaczał - Spowoduje to wzmocnienie rodzimego potencjału intelektualnego i zaoferuje nowe możliwości utalentowanej młodzieży.    

Nowa formuła ma też wpłynąć na lepszy i szybszy rozwój orkiestry. - Środowisko twórcze miasta zasługuje i jest gotowe otworzyć nowy rozdział w metaforycznej księdze mieleckiej kultury - zapewniał Piotr Wyzga.

Radny Grzegorz Ziomek dopytywał o administracyjne kwestie działalności instytucji. - Pojawi się nowa instytucja, jestem za, bo nie tylko w sport powinniśmy inwestować, ale również w rozwój kulturalny naszego społeczeństwa, zastanawiam się jednak, co z siedzibą, gdzie będą realizowane próby? Macie to poukładane? Jak z kosztami? - pytał.

- Mamy do czynienia tutaj z aktem przełomowym, ale z usankcjonowaniem tego, co już się dzieje, a więc Mielecka Orkiestra Symfoniczna to już już organizm, który działa. Mamy wypracowane procedury - odpowiadał Piotr Wyzga. - Póki co orkiestra, działając przy stowarzyszeniu, biura nie miała, to jest kwestia we współpracy z panem prezydentem wyznaczenia miejsca. Ta działalność administracyjna jest bardzo skromna, bo tam przewidywana jest dyrektor na ćwierć etatu, księgowa na ćwierć etatu i jeden etat osoby, która będzie łączyć sprawy koncertowe i sprawy administracyjne. Działalność stricte statutowa - będziemy współpracować z Domem Kultury SCK. Tu będą próby i koncerty - wyjaśniał.

- Chcę podziękować panu Franciszkowi Wyzdze i Piotrowi Wyzdze za to, że kilka lat temu podjęli się wielkiego trudu i doprowadzili do tego, że przy współpracy z Urzędem Miejskim w Mielcu utworzyli orkiestrę symfoniczną i dotrwali do tego momentu nadal rozwijając się - mówił Zdzisław Nowakowski. - Natomiast działając w formule stowarzyszenia nie rokuje to dalszego rozwoju, chociażby ze względów finansowych czy też możliwości pozyskiwania środków finansowych. 

- Dzisiaj chcemy powołać instytucję kultury jaką będzie orkiestra symfoniczna w Mielcu, jest to wydarzeniem historycznym. Obyśmy nie zakończyli tego naszego wsparcia tylko i wyłącznie dobrą uchwałą, musimy się liczyć z tym, że to jest związane z kosztami. Prezydent konstruuje budżet na nowy rok kalendarzowy, rozumiem, że nie będzie to już dotacja dla stowarzyszenia na poziomie 75 tys. zł tylko kwota 2-3, a może więcej, milionów złotych co i tak nie pokryje wszystkich kosztów. 

Radny Nowakowski sugerował, by siedzibą orkiestry nie była wskazywana Łojczykówka, ale miejsce bliżej SCK - na przykład budynek przy ul. Skłodowskiej-Curie czy biblioteka przy ul. Kusocińskiego. 

- Wspólnie z prezydentem i dyrektor SCK Joanną Kruszyńską rozmawialiśmy o organizacji tej nowej instytucji. Całym sercem popieramy tę inicjatywę i będziemy ją wspierać nadal. Rozmawialiśmy o siedzibie i na tę chwilę taka propozycja padła, nie było dużych oczekiwań, ale myślę, że spokojnie się porozumiemy i wyznaczymy miejsce, w którymś w naszych budynków, by organizacyjnie sprostać wymaganiom - odpowiadała Adriana Miłoś, zastępca prezydenta Mielca.

- Długo rozmawialiśmy o budżecie. Na najbliższy rok program działalności instytucji nie będzie wiele odbiegał od tego, który w tej chwili był realizowany. W 2023 roku na dzialalność orkiestry w formie stowarzyszenia przeznaczyliśmy 75 tys zł. Pan Piotr, przewidując i układając taki rachunek wyników, przewidział, że dotacja podmiotowa z miasta wynosiłaby w 2024 około 200 tys. zł - dodawała. - Wskazał również inne źródła dochodów, które będą finansowały działalność orkiestry i mocno też podkreśla, że powołanie tej nowej instytucji da możliwość pozyskiwania środków ze źródeł zewnętrznych w dużo większym zakresie niż to było do tej pory. 

Radni jednogłośnie poparli uchwałę powołującą nową instytucję artystyczną.

A już w najbliższą niedzielę Mielecka Orkiestra Symfoniczna zainauguruje swój siódmy sezon artystyczny. Początek koncertu o godzinie 16:00 w Samorządowym Centrum Kultury w Mielcu.

[CGK]1823[/CGK]

(hm)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
0%