Na ponad dwugodzinnym spotkaniu, w którym uczestniczyły nie tylko dzieci uczęszczające na zajęcia plastyczne, ale i rodzice niektórych z nich, Pan Stanisław bardzo ciekawie opowiadał o swojej pasji, o wielkim zamiłowaniu do rzeźbiarstwa. Dzieci miały okazję zobaczyć jak wygląda proces twórczy ponieważ artysta przyniósł do pracowni swoje dłuta i lipowe drzewo, w którym przy bardzo zaciekawionych małych plastykach rzeźbił postać Marii Panny.
Dzieci zadawały gościowi wiele pytań dotyczących jego zamiłowania do rzeźbiarstwa, na które uzyskiwały wyczerpującą odpowiedź. Dowiedziały się miedzy innymi gdzie artysta szuka inspiracji i jak długo trwa praca nad jedną rzeźbą. Co najchętniej rzeźbi i co staje się z jego gotowymi pracami.
Wytłumaczył również dzieciom dlaczego do rzeźbienia wykorzystuje się drzewo lipowe a nie dąb czy drzewo sosnowe. Plastycy mogli również z bliska przyjrzeć się warsztatowi artysty, wziąć do ręki dłuto czy inne przyniesione przez Pana Stanisława, używane przez niego w codziennej pracy narzędzia. Chętnie oglądały również przyniesione na spotkanie już gotowe rzeźby ptaków czy różnych postaci. Całe spotkanie upłynęło w sympatycznej atmosferze.
k
0 0
Czy ktoś wie gdzie została przeniesiona ze szkoły w Gawłuszowicach płaskorzeźba Bitwy pod Grunwaldem Jana Papiny ?
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu hej.mielec.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas [email protected] lub użyj przycisku Zgłoś komentarz