Międzynarodowy Wyścig Kolarski „Solidarności” i Olimpijczyków zawita do Mielca

Już po raz 36. kolarze z całej Europy zmierzą się na trasach Międzynarodowego Wyścigu Kolarskiego „Solidarności” i Olimpijczyków. Impreza, rozgrywana od ponad ćwierćwiecza, uchodzi dziś za jedną z najważniejszych pozycji w polskim kalendarzu szosowym, przyciągając zawodowców i amatorów, mistrzów olimpijskich i ambitne ekipy zagraniczne.

W tym roku wyścig potrwa od 2 do 5 lipca, a peleton pokona w sumie ok. 800 km przez trzy województwa i piętnaście powiatów.

Rywalizacja toczyć się będzie na pięciu etapach:

• 2 lipca, poranny: Strzyżów → Sędziszów Małopolski
• 2 lipca, popołudniowy: Ropczyce → Stalowa Wola
• 3 lipca: Jedlicze → Dębica
• 4 lipca: Jasło → Mielec
• 5 lipca: Kielce → Łódź

Peleton „Solidarności” zasili także cykl UCI Europe Tour, więc zawodnicy będą walczyć o punkty rankingowe oraz prestiżowe nagrody ufundowane przez gospodarzy miast. W stawce pojawią się reprezentanci topowych europejskich ekip, którym towarzyszyć będą nasi olimpijczycy – od Mieczysława Nowickiego po Zbigniewa Bródkę – pełniący rolę honorowych gości i wsparcia organizacyjnego.

Czwarty etap – od Jasła do Mielca

Meta w Mielcu zlokalizowana zostanie przy Placu Armii Krajowej. Organizatorzy spodziewają się finiszu sprinterskiego – tempo peletonu na zbliżających się do centrum Mielca prostych odcinkach może przekroczyć 45 km/h. Kibice będą mogli śledzić peleton już od północy ulicą Staszica, przez sygnalizowane skrzyżowanie z ul. Sienkiewicza, aż po al. Niepodległości.

Wyścig „Solidarności” promuje zdrowy tryb życia i kult roweru jako ekologicznego środka transportu. Badania wskazują, że jazda na rowerze to najpopularniejsza forma aktywności fizycznej Polaków - impreza podkreśla, że kolarstwo łączy pokolenia: od najmłodszych amatorów w Mini Wyścigu „Solidarności” (kategorie 5–12 lat) po weteranów. W sześciu miastach - punk­tach towarzyszących dzieci rywalizują na krótkich torach, ucząc się bezpiecznej jazdy w kasku i odblaskach.

Wyścig ma renomę doskonale przygotowanego przedsięwzięcia: profesjonalne zabezpieczenie trasy, punkty serwisowe dla ekip, transmisja Telewizji Sportowej, a także strefy kibica przy finiszu premiowanych lotnych finiszów i sprintów.

Dzięki wieloletniej ofiarności samorządów oraz sponsorów budżet nagród tradycyjnie przekracza kilkaset tysięcy złotych. Istotne są zarówno premie etapowe, jak i klasyfikacje generalne - zwycięzca wyścigu z pewnością zapisze się w historii polskiego kolarstwa.