Mielecka Stal w tabeli piłkarskiej ekstraklasy dzisiaj jest trzynasta z przewagą trzech punktów nad strefą spadkową. Mielczan właśnie w tabeli przeskoczyła Korona Kielce, która niespodziewanie zremisowała na wyjeździe 1:1 z Cracovią.
Stal przed tygodniem u siebie sensacyjnie pokonała mistrzów Polski Jagiellonię Białystok 2:1 i przedłużyła trwającą już kilka miesięcy serię meczów bez porażki na własnym stadionie. Teraz Biało-Niebiescy celują w kolejną wygraną i już wyraźniejszą przewagę nad strefą spadkową.
Dodatkowym atutem mielczan może być poprawa sytuacji kadrowej. Do treningów po kontuzji wrócił defensywny pomocnik Matthew Guillaumier, natomiast Stal wypożyczyła z Piasta Gliwice ofensywnego piłkarza, byłego reprezentanta Polski Damiana Kądziora.
[ZT]93850[/ZT]
- W ostatnim meczu jako całość, jako drużyna wyglądaliśmy bardzo dobrze – zaznacza trener Stali Janusz Niedźwiedź.
Tymczasem Pogoń przyjedzie do Mielca bez dwóch czołowych zawodników. Defensywny pomocnik Fredrik Ulvestad i obrońca Linus Wahlqvist pauzują za cztery żółte kartki.
- Jeden, dwóch zawodników wypada często w różnych zespołach, my ostatnio nie mieliśmy Knapa i Guillaumiera. Nie robimy z tego tragedii, są kolejni zawodnicy, którzy są gotowi. Pogoń też ma tylu jakościowych piłkarzy, że zastąpią tych, których zabraknie w niedzielę – ocenia Janusz Niedźwiedź.
Liderem Pogoni jest niezmiennie Kamil Grosicki, który zapewne w Mielcu w niedzielę się zamelduje. W rundę wiosenną wszedł z wysoką formą.
– Od przyjścia do ekstraklasy w punktacji kanadyjskiej jest liderem ekstraklasy, jest tu wybitnym zawodnikiem. My rozmawiamy z naszymi zawodnikami jak ograniczyć działania Kamila. Zdaję sobie sprawę, że nie będzie to łatwe, ale wierzę w naszych piłkarzy – podkreśla trener Stali.
Co ciekawe, Pogoń właśnie zmieniła właściciela. Jak informuje Polska Agencja Prasowa, Brytyjska firma United Sports Investments Limited kupiła 85 proc. akcji występującej w ekstraklasie piłkarskiej Pogoni Szczecin. Nowym prezesem został Nilo Effori. Jego celem na ten sezon jest walka o Puchar Polski i awans do europejskich pucharów.
- 12 lutego w Domie Maklerskim wpisano nowego większościowego właściciela Pogoń Szczecin SA., spółkę United Sports Investments Limited. Objęła ona 45725 akcji, czyli 100 procent dotychczas należących do spółki EPA, co stanowi prawie 85 proc. akcjonariatu Pogoni – poinformował na specjalnej konferencji prasowej Tomasz Brzozowski, przewodniczący Rady Nadzorczej Pogoni.
Prezesem Pogoni został Nilo Effori, mieszkający w Londynie, a mający korzenie brazylijskie i włoskie. Wiceprezesem został Karol Zaborowski, biznesmen ze Szczecina, z którym Forri poznał się podczas grudniowego meczu Pucharu Polski pomiędzy Pogonią i Zagłębiem Lubin.
W ligowej tabeli Pogoń zajmuje miejsce szóste z dorobkiem 33 punktów.
Mecz Stali z Portowcami rozpocznie się w niedzielę o 12:15, a spotkanie to poprowadzi sędzia Sebastian Krasny (Sędzia Asystent – Sebastian Mucha, Sędzia Asystent – Marcin Ciepły, Sędzia techniczny – Patryk Świerczek, VAR – Kornel Paszkiewicz, AVAR – Michał Obukowicz).
Po dwóch miesiącach przerwy wracają na parkiety zespoły Ligi Centralnej piłkarzy ręcznych. Tu oczy wszystkich kibiców będą zwrócone na Stal Mielec. Zespół trenera Roberta Lisa jest samodzielnym liderem i dotychczas nie przegrał żadnego meczu. W opinii wielu ekspertów, dziennikarzy czy kibiców brak awansu Stali do ekstraklasy byłby wielką sensacją.
Biało-Niebiescy bój o odzyskanie ekstraklasy handballa dla Mielca rozpoczną w sobotni wieczór od trudnego wyjazdu. W hali w Białej-Podlaskiej Stali zawsze grało się źle, a tym razem Akademicy są w gronie zespołów poważnie zagrożonych degradacją i nie będą się na nikogo oglądać, tylko w każdym pojedynków szukać punktów.
Także historia jest po stronie gospodarzy. Mielczanie przegrali tam bowiem w 2022 roku w Pucharze Polski oraz dwa ostatnie spotkania ligowe: w sezonach 2022/23 i 2023/24. Najlepszym strzelcem zespołu AKPR AZS AWF Biała Podlaska jest Dominik Antoniak, który w tym sezonie zdobył 64 bramki.
Trener mielczan Robert Lis studzi hurra optymizm, przestrzega przed przypisywaniem Stali awansu już teraz. – Droga jest daleka, skupiamy się wyłącznie na każdym kolejnym przeciwniku – powtarza przy każdej okazji.
Wydaje się, że w szalony pościg za Stalowcami chce ruszyć obecny sensacyjny wicelider, beniaminek Gwardia Koszalin. Ekipa ta do Mielca traci aż 12 punktów, ale widocznie wierzy w swój sukces, bo dokonała właśnie ciekawego wzmocnienia. Do Koszalina trafił rozgrywający urodzony w Mielcu: Piotr Rybski, którzy wraca do Polski z ligi portugalskiej.
Rybski wcześniej występował w Superlidze w Sandra Spa Pogoń Szczecin, w latach 2018-2022 zagrał w 97 spotkaniach i zdobył 364 bramki. W latach 2022-2023 reprezentował fińską drużynę występującą w europejskich pucharach HC Cocks (40 spotkań i 113 bramek). W zeszłym sezonie był zawodnikiem portugalskiego Povoa AC (14 spotkań i 22 bramki).
Z walki o awans „wypisała się” Stal Gorzów Wielkopolski, która wpadła w duże problemy finansowe i skupia się obecnie na zapewnieniu sobie bytu na kolejne miesiące czy lata.
Spotkanie AZS Biała-Podlaska – Handball Stal Mielec w sobotni wieczór poprowadzą sędziowie Grzegorz Młyński – Dariusz Żak (Delegat: Dariusz Mroczkowski).
Bardzo bliskie utrzymania się w ekstraklasie są siatkarki ITA TOOLS Stal Mielec, które obecnie zajmują miejsce siódme w tabeli i nad ostatnią w stawce ekipą MKS Energa Kalisz mają już osiem punktów przewagi. Do końca rundy zasadniczej siatkarskiej ekstraklasy pozostały cztery kolejki, a w ostatnim meczu tej rundy, w Mielcu Stal podejmie właśnie Kalisz.
W ten weekend Tauron Liga nie gra, bo zaplanowany został finał Pucharu Polski. Ale Stal grała w minioną środę w Bielsku-Białej z tamtejszym BKS. To zespół z ligowej czołówki, jednak potrzebował aż pięciu setów, by pokazać swoją wyższość nad Mielcem.
Co ciekawe, Stal prowadziła w setach 2:0 i 21:19 w secie trzecim. Do absolutnej sensacji zabrakło niewiele.
Rozgrywki ligowe mielczanki wznowią za osiem dni, dokładnie 23 lutego wyjazdowym meczem z Developresem Rzeszów.
Od tego tygodnia jednak, po zimowej przerwie, w grze są wszystkie trzy czołowe mieleckie drużyny ligowe.
Piłkarze nożni i siatkarki chcą się spokojnie utrzymać w ekstraklasie, a szczypiorniści są na dobrej drodze, by do ekstraklasy wrócić.
Trzy ekstraklasy w Mielcu, trzy ekstraklasy w 60-tysięczym mieście powiatowym? Byłby to ewenement na skalę krajową i powód do domu mieleckich fanów sportu. Rokowania jednak dzisiaj są dosyć optymistyczne.
- W przyszłym sezonie, w najwyższej klasie rozgrywkowej będzie trzy zespoły z Mielca. Wyłącznie jako samorząd, bez wsparcia biznesu, nie jesteśmy w stanie na takiej pozycji utrzymać sportu. Mielec to przemysł, lotnictwo i właśnie sport – powiedział prezydent Mielca Radosław Swół podczas niedawnej konferencji biznesowej zorganizowanej przez klub Handball Stal Mielec.
Szef mieleckiego magistratu jednocześnie dziękował licznej grupie mieleckich przedsiębiorców obecnych na tym wydarzeniu za wsparcie dla mieleckich klubów sportowych.
[ZT]93371[/ZT]