Pasjonaci motoryzacji po raz dziewiąty zorganizowali Wrak Race Tuszyma – wyścig pojazdów, które są już bliskie złomowania, ale przygotowany bardzo profesjonalnie. Impreza tradycyjnie przyciągnęła setki widzów z okolicy.

[FOTORELACJANOWA]11455[/FOTORELACJANOWA]

Wyścigi wraków to znana od dawna forma moto-rozrywki, ale w ostatnich latach tego typu nieco szalonych imprez zaczęło przybywać. Kilkanaście miesięcy temu – z inicjatywy grupy pasjonatów – zorganizowany został pionierski Wrak Race Tuszyma. W niedzielę 30 czerwca 2024 roku pojechała już dziewiąta edycja tej nietuzinkowej imprezy. Krótka trasa została wyznaczona w obszarze rolniczym, z daleka od dróg publicznych i profesjonalnie oznakowana oraz zabezpieczona. 

Chociaż wrak race to impreza dla kierowców – amatorów, to miała profesjonalną oprawę. Zasady startu i jazdy wskazał specjalny regulamin. Tu najważniejszy zapis mówi o tym, czym jest wrak – to auto o wartości około tysiąca złotych. Wraki można było przygotować, zdemontować niepotrzebne elementy, nawet zmodyfikować. Kierowcy musieli być też zabezpieczeni poprzez kaski i sportowe pasy bezpieczeństwa.

Rywalizacja odbywała się w dwóch klasach. Pierwsza to SERIA, gdzie samochody mogły być tylko nieznacznie modyfikowane. W klasie PRO ingerencja w auto może być już większa, przede wszystkim chłodnica może być przeniesiona poza komorę silnika, mogą być zainstalowane wzmocnienia i zastosowane opony terenowe. 

Po raz pierwszy natomiast odbyły się wyścigi kobiet! A wszystko w sporym kurzu i pyle, jaki powodowały przejazdy po torze.

ZOBACZ WIDEO:

Organizatorzy przygotowali się także na przyjęcie publiczności. Impreza miała charakter kameralny, ale zgromadziła kilkuset mieszkańców Tuszymy i okolicy. Była wyznaczona strefa dla kibiców, był spiker, muzyka, gastronomia. A wiele osób skorzystało także z przejażdżki wrak taxi, czy jazdy po torze w roli pasażera.

Zabawy, radości i emocji było sporo. Co ważne, impreza odbywa się też zgodnie z ustalonymi zasadami fair play. Nie wolno celowo uderzać w pojazd przeciwnika, doprowadzać do dachowania. Nie wolno także modyfikować tak pojazdów, by stanowiły zagrożenie dla innych aut.

Na końcu liczy się umiejętność jazdy po wymagającym piaszczystym torze połączona ze zdolnościami mechanicznymi – niezbędnymi, by auto przetrwało imprezę!

Zachwycona publiczność dziękowała organizatorom i uczestnikom Wrak Race Tuszyma brawami.