• Trzydzieści załóg wzięło udział w jubileuszowym XX Rajdzie Mieleckim - TARGUM. Wydarzenie organizowane przez Automobilklub Mielecki ponownie ściągnęło pasjonatów motoryzacji.

• Jedną z trzech prób sprawnościowych udało się wyznaczyć w Mielcu - na parkingu Mieleckiego Inkubatora Przedsiębiorczości. Pozostałe dwie prowadziły już drogami gminnymi - na terenie gminy Czermin.

• Impreza była bezpieczna, wszystko przebiegło zgodnie z planem - cieszy się Grzegorz Stryjski, prezes AM. - Wiadomo, że jubileuszowy rajd planowany był na 2020 rok, ale pandemia pokrzyżowała nam te plany. Teraz wróciliśmy po tej przerwie - dodaje Jarosław Zatoński, dyrektor rajdu.

[FOTORELACJA]9517[/FOTORELACJA]

Rywalizacja w ramach XX Rajdu Mieleckiego rozpoczęła się jeszcze przed południem. Punktualnie o godz. 11:00 na pierwszej próbie sportowej wystartowano załogę „zerową”, a tuż po niej ruszył pierwszy samochód biorący udział w Konkursowej Jeździe Samochodowej. 

Pierwsza próba wyznaczona została na terenie parkingu przy Mieleckim Inkubatorze Przedsiębiorczości. „Kolorowy Inkubator” - jak potocznie jest nazywany - okazał się znakomitą atrakcją dla mielczan. Wielu z nich przyznawało, że nawiązuje on do sportowych prób organizowanych przed laty na boiskach asfaltowych przy stadionie miejskim.

Właśnie po tej próbie załogi udawały się na teren gminy Czermin, gdzie wyznaczono kolejne dwa mierzone odcinki. - Trasy były świetne. Bardzo ciekawe zakręty - komentował później jeden z kierowców.

Załogi biorące udział w XX Rajdzie Mieleckim trzykrotnie pokonały wszystkie trzy próby sportowe. Za wyjątkiem… trzech załóg, które nie ukończyły rajdu.

- Impreza była bezpieczna, wszystko przebiegło zgodnie z planem. Ilość uczestników była taka, jaką sobie zaplanowaliśmy. Wszystko odbyło się bez większych problemów - powiedział już po zawodach Grzegorz Stryjski, prezes Automobilklubu Mieleckiego.

Faktycznie rajd okazał się bezpieczny. Udało się uniknąć poważniejszych kraks na trasie. 

- Wiadomo, że XX Rajd Mielecki planowany był na 2020 rok, ale pandemia pokrzyżowała nam te plany. Teraz wróciliśmy po tej przerwie - mówi Jarosław Zatoński, dyrektor rajdu. - Udało się to wszystko wytyczyć przy współpracy z mieszkańcami - dodaje zapytany o próby sportowe tegorocznego rajdu. - Nie było większych problemów i dzięki pracy członków naszego automobilklubu udało się to wszystko przeprowadzić - podkreśla Zatoński.

- Obserwowałem, jak jechaliście i byłem pod naprawdę dużym wrażeniem - przyznał Jacek Wiśniewski, prezydent Mielca podczas wręczania nagród zwycięzcom XX Rajdu Mieleckiego. Gospodarz miasta zapowiedział też starania, by przyszłoroczny rajd odbył się już w całości na terenie Mielca.

Portal hej.mielec.pl był patronem medialnym XX Rajdu Mieleckiego.